Wyniki

Pewnie, trzeba się cieszyć naszymi łosiami za ich przebłyski chcenia :D Mój przyjeżdża tylko wtedy, jak się pociągi zgrają, ale tak naprawdę się nudzi, bo nie mamy telewizji (zupełnie przeszliśmy na platformy streamingowe) i nie może swoich Mam Talentów oglądać :P

Oh, la, la! Jest szczęście?

Mój teść trochę taki się robi z wiekiem. Ogólnie nigdy nie był podobnież prędki do pomocy w czymkolwiek, ale odkąd przeszedł na emeryturę to tylko siedzi, je i ogląda gówna w telewizji. Nie dociera do niego, że jak tak dalej będzie robił to stanie się kluchą niezdolną do samodzielnego...

Rozumiem doskonale... Mam 27.08 kontrolę, a 6.09 prenatalne to przebieram już kopytkami, czy aby mam z czym na te prenatalne iść. Moim głównym objawem ciąży od wtorku jest... wkurw na teściową. Przyjechali w odwiedziny i jak zazwyczaj mnie nie irytowała, tak teraz co nie zrobi to mnie już...

Najwcześniejsze na allegro znalazłam od 12 tygodnia, ale zazwyczaj jednak są od 16. Może to i lepiej, bo byśmy co kwadrans sprawdzały :P

Ooo, jaki masz i skąd?

Mi też to siada na głowę. Jestem zmęczona i czasem mnie pociągnie w podbrzuszu, a poza tym jakby nigdy nic. Byśmy rzygały to by było marudzenie, ale jak nie ma to też źle :P

Sporo dziewczyn gra teraz, to już przestaje być takie dziwne zjawisko :D Mi do platyny w Wiedźminie 3 zostało przejście na najwyższym poziomie trudności, ale zostawiłam to na potem, żeby zapomnieć trochę fabułę i na nowo się nią cieszyć :D A już Serca z Kamienia to w ogóle, aż żal, że taka...

Jest to po prostu satysfakcjonujące doznanie i tyle, nie wnikajmy w powody ;P

W moim świecie istnieje tylko polski serial, dla jasności :D Druga część fabularnie jest super, możesz spokojnie od niej zacząć. Nie umiem powiedzieć, czemu lubię takie nieuprzejme gry. Mąż ostatnio właśnie Tsushimę z zachwytem przeszedł, ciekawa gra, nie powiem. Jprdl, jak chcesz to ja mu...

Ja od paru lat zdecydowanie konsolowo. Najbardziej lubię takie epickie rzeczy jak Wiedźmin czy Bóg Wojny, albo gry, które nienawidzą graczy, jak Bloodborne, Dark Souls, Elden Ring... Prawdopodobnie nie powinnam w nie grać w ciąży, bo ciśnienie mi na bossach na 100% skacze, ale z drugiej strony...

U mnie to był zakup "za ślubne", gdy jeszcze uważałam, że mój małż nie będzie chciał się trykać w warunkach nieidealnych. Och, jakże się myliłam :D Planszóweczki też dobra rzecz <3

Ja też gram! Ja też! W co grasz?

Boleć mnie nie bolało, ale z moim progiem bólu nie jestem najlepszym punktem odniesienia. Po dwóch naświetleniach było ładnie i gładko przez parę dni, ale kolejne mi umykały i efekt psu w d... :P

Mam podobnie, choć skóry nie mam białej-białej. Łatwo się opalam nie po irlandzku, ale na starość unikam :P Próbowałam kiedyś domowej depilacji światłem, acz nigdy nie zrobiłam tego wystarczająco regularnie, żeby efekt się utrzymał.

Ręce i uda są u mnie nienaruszone przez perswazję :D Jak zaczynałam być nastolatką to mnie siostra ostrzegała, że ona zaczęła się tam golić i teraz nie może przestać, bo jej takie czarne kłaczory rosną. Do dziś się nie odważyłam! Ale te miejsca na higienę to jest piękna rzecz. O ile busz mi i...

Przypadki, w których nadwaga czy niedowaga wynika z choroby, terapii czy innych czynników niezależnych to inna kategoria, oczywiście. Niemniej uważam, że bycie w formie (nie mam na myśli bycia turbo fit Chodakowską, po prostu taka dobra kondycja ogólna) pomaga w utrzymaniu zdrowia ogólnego. Na...

Ja bym tu przyjęła nieco inny front jednak, z lekka po stronie @Zagubiona-we-mgle. To, jak wyglądamy, ma w sporym stopniu przełożenie na to, jak się czujemy i czy jesteśmy zdrowi. Żeby było jasne - nie mówię, że chudzi są zdrowi, a grubi chorzy. Chodzi mi o bycie w optymalnej formie dla danej...

No nie są to super przyjemne wizyty... :p Acz po latach szorowania podłóg już to na mnie nie robi wrażenia. Nawet się nie przejmuję, że mam kilkudniowy "zarost" jak nie zdążę. Mi wszyscy radzą po prostu smarować najzwyklejszą oliwką te miejsca, które się rozciągają. Na cycki sobie kupiłam...

Możesz ewentualnie zasięgnąć opinii innego lekarza, być może ten ma zbyt słaby sprzęt na tym etapie rozwoju bejbika. U mnie w 6+0 widać było migotanie serca, tylko taką pulsującą kropkę (bety swojej nie znam z tego czasu), ale na 8+0 już był elegancko.

Podobają mi się ich rolki, jak jest promka to lecę :D

Ja dopiero 27.08 to z siebie wyjdę do tego czasu :D Wczoraj teściom powiedzieliśmy o ciąży, to teść ciągle teraz pyta, czy już kopie. Niemożliwy on jest, demon dowcipu :D

A próbowałaś u innego lekarza? Może ma sprzęt za słaby...

Chciałabym iść, ale bardziej ze względu na małża. Nie miał styczności z dziećmi takiego mikro gabarytu, więc może pewniej się poczuje ze swoim, jak spróbuje na manekinie po wytłumaczeniu jak chłop krowie na miedzy :D

Ja też chodzę prywatnie, ale dostałam skierowanie na prenatalne. Jeśli chcesz je robić, zapytaj o to swojego lekarza.

Jeśli masz umowę o pracę, niezależnie od jej charakteru, należy Ci się ten urlop. Nawet jeśli oddasz dziecko, będziesz potrzebowała chwili na powrót do siebie, podgojenie ewentualnych cięć, itd.

Swoją drogą to polecałabym Ci robienie badań mimo wszystko. Rozważaliśmy kiedyś adopcję i naszą główną obawą było to, że może matka nie dbała o siebie, nie brała tabletek prenatalnych, nie robiła żadnych badań i dziecko może mieć wadę, którą można łatwo naprawić przy odpowiedniej diagnostyce, a...

Lalka, to wyłącznie Twoja sprawa jak prowadzisz swoją ciążę i jak długo pracujesz. Mnie nikt nie hejtuje za to, że nie jestem i długo nie będę na zwolnieniu (o ile okoliczności do tego nie zmuszą), a to, czy robisz dane badania czy nie to też kwestia osobista. Zdecyduj się raczej, czego chcesz...

Ja tutaj zacytuję znajomego, który powiedział coś w stylu "w wielu wierzeniach mówi się, że nasze ciało jest świątynią - świątynią, nie kapliczką" :D A macie tak, że wam się nagle robi na sekundę taki zawrót w głowie albo mroczek mózgu? Siedzę sobie na dupie przed kompem i co jakiś czas mam...

Też wczoraj okna myłam, ale chyba przegięłam z liczbą, bo mnie potem ciągnęło wieczorem w podbrzuszu... Niby mam myjkę, ale jednak trochę wyciągania się było. Nie mówiłam nikomu, bo bym się nasłuchała :P