Wyniki

No właśnie też jestem ciekawa. Siostra poprosila mnie na chrzestna A ja nie wiem co powiedzieć.

Ja mam o tyle dobrze że bebetto już mam. Starszy może jeździć w spacerowce quinny A młodszy w gondolce bebetto A później zamiana.

Ja mam Bebetto Ale podoba mi się Quinny. Szwagier miał i mi się bardzo podobał i się dobrze prowadził.

Dziewczyny byłam u nas w laboratorium i jednak da się wykonać badanie krwi PAPPA. tylko że robią tylko w czwartki. A ja mam w czwartek już rano usg więc wychodzi na to że muszę tydzień wcześniej zrobić. Nie będzie to za wczesnie? Z tego co mi mówili w poprzedniej ciąży trzeba jak najbliżej usg.

Juz kilka razy tak bylo ze dzieci grupowo chorowali i nikt nic nie powiedział. Za drugim razem poszłam na rozmowę i zapytałam czemu nie informują jak są przypadki chorób zakaźnych to się tłumaczyli że nie wiedzieli. A to nie prawda bo jak się pytałam co jadł to od razu powiedziała że nie od...

No właśnie to jest najgorsze bo mój mały prawie trzy tygodnie chorował i jak poszedł to znów. A tak to bym dla dziadka go zostawiła albo mąż by z nim siedział. A tak to znów chory. I tylko zadzwonili się zapytac czy będzie od poniedziałku A przypadek już w czwartek był więc mogli powiedzieć.

Tylko że panie które tam pracują nie informują o przypadkach zachorowań innych dzieci. Jak jechałam do szpitala z gorączka i wyniotujacym dzieckiem zadzwoniłam do pani się spytać co jedli to dopiero mi powiedziała że dwa dni wcześniej dziecko w żłobku wymiotowalo. No i się wyjaśniło. Na drugi...

Gdybym miała z kim zostawić byłoby super. A niestety nie mam i sama musiałam brać zwolnienie. Trochę dziadek siedział Ale on przebrać nie potrafi hehe

No właśnie słyszałam. Tylko że mój 2,5 tygodnia chory byl. Poszedł w poniedziałek do żłobka i w czwartek znów chory bostonka. Ja na zwolnieniu a dopiero co do pracy poszłam. Gdyby nie ciaza pewnie bym straciła pracę.

Mój mały chodzi do żłobka z projektu unijnego i wszystko jest za darmo. Ale bardzo choruje i się zastanawiam czy go nie zabrać jak siedzę w domu. Do puki mam te straszne mdłości to fajnie że on tam jest.

Mi już wstępnie powiedział w 9 tygodniu że chłopiec. Zobaczymy czy się potwierdzi.

Ja miałam w pierwszej ciąży rwe od 5 miesiąca aż do końca. Czasami zwijalam się z bólu i mąż musiał masować. A najgorzej że teraz już mnie łapie więc będzie ciężko. Gratulacje udanych wizyt.

Ja teraz sprawdziłam na poprzednich badaniach 12+6 moja miała 10cm. Aż nie wierzę.

Powodzenia na wizytach. Ja 3.09 na nfz pójdę A 13.09 mam prenatalne może potwierdzi płeć. Krew mam pobrać jak najbliżej wizyty najlepiej dzień przed i wynik od razu. Całą ciążę smarowalam się Bio Oil i 2 tygodnie przed terminem wyszły rozstępy. Nie dużo ale wyszły. Na szczęście jasne że...

W poprzedniej ciąży też jakoś około 6-7 miesiąca babcia zapytała się czy chce trochę wina. Spojrzałam się na nią A ona na to że kiedyś kobiety w ciąży normalnie pily czerwone wino. Nie dużo ale pily i że to niby dla zdrowia. Ciekawe.

Ooo te 0% to też się zdarza i wkrecam sobie że mnie wzięło hehe

Mi się czasami zdarza że chce mi się coś takiego. Ostatnio tiramisu. Nie dużo ale zjadłam.

I właśnie o to chodzi. Jeżeli wszystko jest ok, dziecko nieduże i nie ma żadnych komplikacji w trakcie to sn jest super sprawą. Ale jeśli każą rodzić np kobiecie z makrosomia i do tego nie mającej warunków np wąska miednica to dla mnie już głupota. Wiadomo że sama nie urodzi i tylko męczą i...

On mi powiedział żebym nie szła bo jeszcze dziecko zabiorą. Ale to zażartował. Ja uważam że tacy lekarze są potrzebni i to bardzo. Moja ciotka po jednym porodzie rok leżała w szpitalu i się leczyla bo miała taka depresję. A dziecko z babcia i ojcem. Mimo tego urodziła kolejne i już było ok są...

To nie wiem jak ja szukam bo u mnie w żadnym punkcie w Olsztynie nie pokazuje.

No właśnie u nas jest alab i na liscie badan tylko wolne bhcg A pappa nie ma. Kazali mi z wynikami już przyjść i teraz nie wiem gdzie to zrobić bo jak patrzę na listy badań to nigdzie nie ma. A jak jest to chyba już przychodzi z obliczonym ryzykiem i się czeka 10 dni

No ja też myślę że garstka a reszta to dla wygody. Oczywiście jeśli chodzi o psychiatrę. A mój mąż powiedział że jak ktoś ma takie jazdy i zaświadczenie od psychiatry to powinni zrobić cc i od razu dziecko zabrać bo wariatka hehe głupi.

I wyniki badania usg od razu czy jakoś później?

Dziewczyny jak wy robiliście badania do prenatalnych? Bo jednak muszę zrobić te PAPPA ale jak wchodzę na laboratoria to nigdzie nie ma w ogóle w spisie badań i cenniku. Tylko w jednym i pisze że się czeka 10dni. To coś nie tak. On mi kazał zrobić dzień przed albo najlepiej w ten sam dzień.

Mi dawala takie zaświadczenie położna do której chodzilam. Na początku do 13 tygodnia chodziłam do jednego lekarza A później do innego.

Nie chodzi o to ze kolezanka miala to i ja tylko o lalunie które załatwiają sobie zaświadczenia bo nie chcą rodzic dla wygody A kobietami które na prawdę się boja rodzić i idą po takie zaświadczenia. I to jest różnica.

No on tyle razy mi dogadał że masakra. Ale jakoś do niego mam zaufanie bo jest dobrym specjalista. Jeszce mam tydzień na zastanowienie gdzie mam chodzić. Trochę się boję że jak znów będę miała jakieś obawy to lekarz na nfz tym bardziej je zignoruje .

Na pewno wszystkie lewe zaświadczenia nie są słuszne. Chociaż skoro jedna dostaje to czemu druga ma nie próbować. Przecież każdy ma prawo. Ja chciałam próbować sn ale jak się dowiedziałam że noszę dosyć spore dziecko to spanikowalam. I to nie było bez powodu. Moja mama miała sytuację że miała...

Mój ginekolog zignorował moje obawy. I sam mnie straszył że duży dzieciak. I mówił że nie widać żebym się bała. Do samego końca mnie trzymal w niepewności. Nawet tydzień przed terminem kazał mi przyjechac na ocenę wagi i wyszło mu 4250 i dalej twierdził że to nie jest wskazanie. Wpisał...

Zależy gdzie. Całe miasto chodzi do jednej babki i ona mówiła że jak się będzie rodzić w tym mieście to każdy szpital przyjmie.