-
Dwukrotny niedoszły Ojciec
Dla mnie to wyglada tak, ze coś Cię z nią jeszcze łączy. Sam nie wiesz czego chcesz. Masz prawo sytuacja jest trudna. Jeżeli mimo wszystko wykazujesz chęć z nią spróbować i zbudować związek od nowa to może warto pogadać z psychologiem. Jeżeli do niej wrócisz to nie będzie oznaką słabości, tylko...- kate_p7
- Wpis nr 96
- Forum: Staramy się
-
Ciąża, „upierdliwi sąsiedzi”
Wiesz ludzie są różni.. ja mam trójkę dzieci i szczerze płacze dzieci mnie nie ruszają. Ale… mój syn ma sypialnie a za ścianą jest łazienka sąsiadki. Cudowna osoba, ale gadanie przez telefon w wannie utrudnia mi życie. Już pomińmy, że wolałabym niektórych rzeczy z jej prywatnego życia nie...- kate_p7
- Wpis nr 3
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
Nieudane transfery a dodatkowe badania
Nie wiem czy Cię pocieszę, ale tak może po prostu być. Ja urodziłam syna po trzecim transferze. Drugi tez zakończył się ciążą, ale biochemiczną. Zwlekałam później z podejściem do kolejnej procedury. Po kilku latach miałam 3 transfery, ostatnie dwa podwójne. Nic nie wyszło, beta nawet nie...- kate_p7
- Wpis nr 8
- Forum: Ciąża po in vitro
-
ciężaróweczki po in vitro
U nas kolejny dzień adaptacji i różnie jest. Janinka ponoć chodziła dzisiaj z ciocią za rękę. Za to Sabina gorzej… Zobaczymy jak kolejne dni. Chyba poniedziałek po przerwie będzie najgorszy.- kate_p7
- Wpis nr 101 488
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
No i były 2 godziny. Sabina nawet nie płakała a Janina no, cóż był czas przywyknąć… do myśli, ze tutaj nie będzie łatwo. Dzisiaj sobie uświadomiłam jak ja nie lubię adaptacji i tych small talk z rodzicami. Nie kumam tego klimatu i jak zwykle muszę coś jeb.nać🤣No, cóż był czas przywyknąć. A i tak...- kate_p7
- Wpis nr 101 485
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Nie sadze, żeby roczne dziecko wykazywało się takim myśleniem abstrakcyjnym. Będę długo płakać to mama przyjdzie. Dla dziecka w tym wieku poczucie czasu jest pojęciem względnym. Dla mnie mówienie, nie rób bo się przyzwyczai jest takim stereotypem trochę…nie noś bo się przyzwyczai, nie usypiaj...- kate_p7
- Wpis nr 101 482
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Ciocie odebrały i poszły do sali. Janina od wzięcia na ręce płacz…- kate_p7
- Wpis nr 101 481
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
U mnie pewnie będzie podobnie z Janiną po 20 min. Pociesza mnie, ze inne dzieci tak mają. Bo się zastanawiałam czy ona gotowa na zlobek. Ta adaptacja coś pomoze napewno, ale i tak najgorzej bez rodziców zostać… Fajnie, ze ciocie dzwonią, bo są miejsca gdzie nie dzwonią. Ja tak przerabiałam z...- kate_p7
- Wpis nr 101 479
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
U mnie od rana cyrk a nawet do zlobka nie poszły jeszcze. Sabina dusza towarzystwa dzisiaj kłębek nerwow i o wszystko histeria. Janina jak zwykle diablica, ale położyła się na drzemkę kilka godzin wcześniej, może pójdą gotowe na wyzwanie jakim jest adaptacja 🤷♀️Jak się dobrze wyśpią.- kate_p7
- Wpis nr 101 467
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
A to zależy jakie masz dziecko 🤣mój syn oglądał coś na telefonie, ale to był strzał w kolano. Cały czas potem chciał, tak samo z komputerem. Posadzony raz na kolanach uznał to za swoje miejsce.. Dziewczynom nie daje, ale TV włączam jak są. Nie da się u nas 7 latek i trudno żeby TV było...- kate_p7
- Wpis nr 101 459
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Hymmm jest po prostu inaczej. Tak trochę jak w przedszkolu. Moje dziewczyny miały termin na 21 sierpnia jest wrzesień mają ponad rok. Jest to grupa roczniakow. Nie ma łóżeczek dla dzieci są leżaczki. Jak zapytałam czy one nie spadną itp. No cóż, niskie są. Panie będą pilnować na sali. Ale w...- kate_p7
- Wpis nr 101 458
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Właśnie zobaczymy jak będzie to znosić. Może wszystkie dzieci tak reagują jak ona. Syn od małego się zaaklimatyzował wszędzie jak karaluch. Sabina tez taka jest a Janina raczej z dystansem do ludzi i mama musi być. Czas pokaże co będzie. Wiesz ja wychowywałam dziecko atypowe, może neurotypowe...- kate_p7
- Wpis nr 101 457
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
To prawda u mnie dziewczyny to dwie skrajności. Jedna ze wszystkimi ciociami na rękach i zadowolona. Tylko do stołu prowadzą to już gotowa do jedzenia. A druga to nawet nie podchodź! Do łazienki nawet nie mogę wyjść bez płaczu. Zobaczymy co będzie, ale mam przeczucie, ze chyba jedna nie jest...- kate_p7
- Wpis nr 101 451
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
U mnie tez zaczęła się adaptacja w żłobku zobaczymy jak będzie. Ja tez tak się czułam jak syna do zlobka puściłam. Nie pochodził długo bo się odrazu rozchorował 🤣I znów byliśmy razem w domu. Ja mam zlobek w domu i widzę różnice jak wychowują się dziewczyny a jak syn. Na adaptacji mamy nie...- kate_p7
- Wpis nr 101 402
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
Kto po in vitro?
U mnie pierwsze usg pokazywało tylko jeden pęcherzyk. Było tez na forum, ze lekarz się pomylił i twierdził, ze nie ma akcji serca. Coś tam mu się schowało. Ciąża to taka niewiadoma…- kate_p7
- Wpis nr 468 864
- Forum: Ciąża po in vitro
-
Kto po in vitro?
Ten 13ty transfer to tez zależy od wielu czynników. Czasem jest dobrana kiepska stymulacja, zarodki podawane są w 3 dobie itp… Pierwsze in vitro jest jak pierwszy naleśnik 🤣Bywa, ze coś się zmienia i zaskakuje potem prawie każdy kolejny transfer 😉nie z każdego zarodka będzie życie po drugiej...- kate_p7
- Wpis nr 468 863
- Forum: Ciąża po in vitro
-
Pierwsza wizyta w klinice niepłodności
Wyniki są spoko:-) Zastrzyki hormonalne pomogą przy PCOS, ale tez można innych rzeczy próbować jak metformina. Czasem owulacja wraca przy PCOS. Zrób AMH i wtedy bedzie wiadomo jak rozbujane te PCOS.- kate_p7
- Wpis nr 21
- Forum: Staramy się
-
Pierwsza wizyta w klinice niepłodności
Wyślij na priv Edit: możesz tez tutaj jeżeli nie ma problemu.- kate_p7
- Wpis nr 18
- Forum: Staramy się
-
Pierwsza wizyta w klinice niepłodności
A po co zdrowemu mężczyźnie usg? Wszystkie wyniki ilość, ruch, morfologia w normach? Jeżeli to tylko PCOS to powinno szybko wszystko pójść :-) i sprawnie.- kate_p7
- Wpis nr 14
- Forum: Staramy się
-
Pierwsza wizyta w klinice niepłodności
Niekoniecznie może trzeba podrasować :-) A wy do zwykłego lekarza czy do androloga idziecie ?- kate_p7
- Wpis nr 12
- Forum: Staramy się
-
Pierwsza wizyta w klinice niepłodności
Jak wyszło OK to wystarczy. Ważne żeby były dobre. Jeżeli słabe, albo złe to należy powtórzyć. No, ale zakładam, ze raczej w porządku są 😉- kate_p7
- Wpis nr 10
- Forum: Staramy się
-
Pierwsza wizyta w klinice niepłodności
Poza tym nie ma czego się bać. To wizyta jak u każdego innego specjalisty. Podpowie co robić dalej, w jakim kierunku zmierzać. Jak będzie trzeba to dorobicie sobie jakieś badania. Tylko czasem lepiej już isc z wynikami podstawowymi, bo wizyty kosztują i o jedną wtedy mniej 😉- kate_p7
- Wpis nr 7
- Forum: Staramy się
-
Pierwsza wizyta w klinice niepłodności
Tak jak dziewczyny piszą AMH i badanie nasienia oszczędzi to czas i pieniądze. Badanie nasienia pokaże w jakim punkcie jesteście. Po której ze stron leży problem. Większość badań jeżeli chodzi o płodność kobiety jak np. Drożność jajowodów jest bolesna itp. Jeżeli wyniki nasienia są bardzo złe to...- kate_p7
- Wpis nr 6
- Forum: Staramy się
-
Kto po in vitro?
Tak mam dwie córki. Obecnie mają roczek. My tez chcieliśmy, żeby chociaż jeden został. To było nasze ostatnie podejście. Bo wcześniej nie udawało się. Mimo, ze kilka lat temu poszło wszystko bez problemów. Ja robiłam NACE podobne do nifty. Kosztuje duzo wtedy 2300. Ja się uspokoiłam po 10tc...- kate_p7
- Wpis nr 468 199
- Forum: Ciąża po in vitro
-
Kto po in vitro?
Bardzo mi przykro. Ważne ze są jeszcze zarodki. Nie wiadomo jaki wynik będzie tej procedury. Transferu wynik znasz, ale procedury nie. A miałaś atosiban? Relanium?- kate_p7
- Wpis nr 468 197
- Forum: Ciąża po in vitro
-
Kto po in vitro?
Podobna do mojej 10dpt 500. To raczej bliźniaki. Jeżeli beta taka wysoka to bardzo dobrze rokuje dla obu zarodków.- kate_p7
- Wpis nr 468 196
- Forum: Ciąża po in vitro
-
Kto po in vitro?
Może tak być. Jeżeli jeden jest chory to nawet po 16tyg może coś się wydarzyć. Po to robi się NIFTy. Bo papa często pokazuje głupoty. Jak wyniki dobre to szanse małe. Gorzej jak jedno ma niepoprawny kariotyp. To był mój lęk.- kate_p7
- Wpis nr 468 195
- Forum: Ciąża po in vitro
-
Kto po in vitro?
Ja mam 168 to takiej przeciętnej budowy jestem. Ale wazę 58kg i jak brzuch mi rósł to serio ogromny był. Na tle mojej postury.- kate_p7
- Wpis nr 468 000
- Forum: Ciąża po in vitro
-
Kto po in vitro?
O Boziu! A ja mam w domu jeszcze wymagającego 6 latka. Może będzie lepiej później…teraz jak chodzą jest trochę lepiej, ale inne problemy. Bo chodzic po mieszkaniu chcą i upilnuj obie.- kate_p7
- Wpis nr 467 976
- Forum: Ciąża po in vitro
-
Kto po in vitro?
O Boziu i Ty chcesz kolejne bliźniaki ? Podziwiam… A kiedy zrobiło się łatwiej? Moje narazie latają jak petardy po kojcu. Zabierają sobie zabawki, tłuką się a mają rok. Jedna przesypia noce a druga co godzine się budzi😭- kate_p7
- Wpis nr 467 971
- Forum: Ciąża po in vitro