Wyniki

Na sztuczne nie. Ale wczoraj upiekłam biszkopt na tort i jeny jak mi te biszkopty śmierdzą:( dramat... Ja wczoraj robiłam pastę z makrela wędzoną i weszła jak złoto:D Ty się nie stresuj do następnej wizyty tylko proszę mi ładnie wyluzować;) dzidzius potrzebuje spokoju!

Ja tak miałam. Cała ciążę plamienia I krwawienia. Urodziłam syna w 35 tc. Brałam w sumie luteinę, duphaston, magnez, w szpitalu dużo kroplówek.

Ja mam sporo sukienek luźnych. Do tego rajtki ciążowe. Legginsy, dresy ciążowe, dżinsy. Fajne są w hm i Lidlu. Ale mnie jak zaczęło cisnąć w pasie to odrazu wleciały leginsy ciążowe z pasem na brzuch. Rozmiar mniejsze niż zwykle noszę i są idealne, teraz mam z hm akurat.

Oj ja też już nie pamiętam... I nie omoge bo biorę luteinę i przy niej to jest w cały świat...

U nas też nic nie działa, ani kary, ani nagrody, tłumaczenia, błaganie:D I ja nie mam nic przeciwko jakby robił w pampersa. Ale mój stwierdzil że pampers smierdzi I nie chce zakładać...

Chyba jutro ze trzy dziewczyny maja wizytę.

Mój ma trzy lata w kwietniu. Siku wola z pół roku a kupę robię w majty. Może ze trzy razy zrobił do kibelka. A tak to wcale nie wola. Jak widzę że zaczyna i go posadzę to nie dokończy:( jestem załamana bo starszy dużo szybciej załapał

Bo właśnie chodzi o to żeby dzieciom pozwalać. A jak się coś rozsypie to trudno zdarza się. ;) moi też są wychowywani na samodzielnych. Na dużo im pozwalam. Ale później ludzie się dziwią ooo już sam tak ładnie je, albo oo sam się ubierze. :)

No ciężko się skupić jak się oczy kleją. U mnie znowu mdłości I przez to że mało pije to mi się czasem w głowie kręci. :(

Ooo ok. Dzięki. Będę kombinować. :) nawet nie sądziłam że taka przysługę mi zrobili ta zmiana etatu ;)

O kurcze to u mnie chyba będzie zmiana wymiaru bo ja od nowego roku jestem na pełny. Ja pierdziele w ogóle tego nie kumam :(

Właśnie tez się zastanawiam czy chociaż do kwietnia nie poczekać. Ale nie wiem jak dam radę bo jest masakra.

Któraś dziewczyna pisała że się na tym zna. Więc może mi odpowie. Pracuje od maja. Czyli nie mam 12 mcy pracy. Jak będą naliczać na l4? Bo ja się nie nadaje do niczego i się zastanawiam czy już w piątek nie wziąć zwolnienia.

U mnie przez ostatnie dwa dni nawet pewniaki nie wchodziły:( Także cieszę się z każdej potrawy, która mi w gardle nie staje :D

Zjadłam dzisiaj pastę z makrelą i się przyjęło:D normalnie święto:D

Od 5. Dzisiaj 9+1 i nie zanosi się żeby minęło. Nie ma sensu tak wcześnie chodzic. Coś się przesunie i u jednej będzie coś widać u drugiej nic i się zrobi niepotrzebny stres. W 8 już będzie serce i wszystko wiadomo.

Dokładnie 9 tc. Z usg 9+4.

Szyjka bez zmian... Jak dobrze :) Dzieć rośnie.

Ja w obu ciążach po 30 kg przytyłam i to wcale nie jadłam za dwoje... Od rana tak mi niedobrze że ledwo żyję.. nic zjeść nie mogę. Czekam teraz na wizytę ale nie wiem czy nie zwymiotuje bo czuje ze mi się cofa.... w weekend było lux a wczoraj i dzisiaj dramat!

Ja identycznie. Dzieci mogę rodzic ale w ciąży chodzic to żadna przyjemność. No nie licząc ruchów. W ogóle za długo trwa ta ciąża u człowieka:D

Na takie ciasto ja mam przepis od babci i to jest niebo w gębie :D

Ja dzisiaj ciasto drożdżowe zagniatalam i mnie zapach odrzucał... W poprzednich ciążach tak nie miałam..

Coś tam na pewno będzie widać;) przyrost bety jest więc też dobrze. Teraz tylko czekać na usg.

Ja dzisiaj zrobiłam zupę warzywna bo tak mnie naszło. Zjadłam ale z każdą łyżka było coraz gorzej. Za to wczoraj upiekłam sobie ziemniaczki i zjadłam trzy porcje :D Jednak muszę suche jeść.

Bardzo dobrze się umówiłaś. Nie zmieniaj.

Fajnie ze się odważyłaś bo będziemy trzymały wszystkie kciuki w czwartek ;)

Ja się ogólnie zajebiscie czuję, bardzo się cieszę i myślę pozytywnie. Nie wiem skąd te emocje u mnie bo przecież już kłopoty są. Ale tak jakoś mnie nachodzi żeby się cieszyć:D

Znaczy chodziło mi o pomoc ukraincom :) pisała parę wiadomości na forum. Bo tutaj nam to wiemy że zakłada:D

Bardzo często mamy kupują podwójny wózek No ale to niestety jest gabaryt. Teraz chyba aniaslu włączyła się w pomoc także na spokojnie poczekajmy :)

Ja od rana mam mega mdłości... znowu. Czyli tak łatwojak myślałam nie minie. Za to pobieranie super. Co prawda myślałam że zwymiotuje na podłogę ale było pusto więc szybko załatwiłam. Pielęgniarka tak się delikatnie wkłuła że nic nie poczułam:)