Wyniki

Marlena ja tez młodziutko urodziłam moje córeczki i nigdy nie żałowałam. A teraz mam Super dziewczyny w domu. Kolejny dzidziuś teraz to żaden problem z takimi pannicami.

Z poprzednia córką siedziałam w domu do ukonczenia przez nią trzech lat. podejrzewam ze teraz będzie podobnie. Tylko musze znaleźć jakies zajecie bo inaczej zwariuje. Może wróce do szycia. Maszyna stoi kurzy się- od dawna nie mam weny. Albo będę lepic pierogi na zamówienie :D Czas pokaże jak to...

gratuluje :)

aniay trzymam kciuki. I życze samych miłych ludzików do obsługi :)

Witam Dzisiaj w nocy miałam kilka pobudek, z mojej winy. Przed samym snem objadłam się chipsami. No i wiadomo skonczylo się bólem żołądka. Ogólnie chipsy to ja jadłam może raz do roku a teraz chodza za mna ostre paprykowe smaki :( Ja bym się nie pytała tylko dała imie jakie się tobie podoba...

Ja moich snów nie pamiętam, ale pewnie dlatego ze udaje mi się przespać bez wstawania na siusiu i innych przebudzen.

Nie zapomnij o mnie :)

Tez tak mam. Ale dziś mnie maluch zadziwil bo czułam go wyraźnie powyżej pępka. Myslalam że w tym tygodniu to on calkiem na dole siedzi :)

26marzec

Czoperka na fb to jest namiastka tego co mamy tutaj :)

Link do: Zaloguj się do Facebooka | Facebook styczniowe mamy 2017

Idealka ja wedlug usg mam termin na 04 ,a 18 tydzień zaczyna mi się w srode. Już sama nie wiem jak te terminy sa liczone. Według @ ginekolog wyliczył mi na 04.01 ale ten na prenatalnych według @ na 31.12 Dziewczyny jesteście może w grupie styczniowych mam na fb? Bo ja jestem.

A jeśli chcecie mrozic to wlasnie pierogi,pyzy. Ja tez mroze paszteciki mięsne lub z kapusta+pieczarki, nie wkłada się w nie tyle wysiłku co w pierogi a sa rownie pyszne. Mięsko już mi się gotuje na pierogi, mam tylko nadzieje ze przy ugniataniu ciasta nie dostane zadyszki :D

HappyBabyMama- ja mało co mroże. Ale za to mam milion słoików. Zawsze jak gotuje zupkę to gorącą z gara wlewam do 1 słoika. To samo z potrawami mięsnymi w sosie ,jedna porcja w sloik. Nauczylam się tego pracując. Bo mimo że jestem z zawodu kucharką to w domu nie miałam dużo czasu na obiadki...

Ja w weekend zajelam się robieniem pikli :D Dzis przymierzam się do pierogów. Zaczynam się zastanawiać czy zostałam dobrze umowiona na prenatalne. Wyliczylam ze będzie to 24 tydzień. A w necie pisze ze 20-22 się robi. Chyba będę musiala się z nimi skontaktować. Dawno nie czułam ruchow maluszka...

Marlena na pewno urosną ci po porodzie. Będziesz miała giga mleczarnie :D

Ja przy obu córkach na początku używałam rożka, teraz tez planuje zakupić rożki. Cały czas się zastanawiam czy kupic tradycyjne łóżeczko czy turystyczne.

Codziennie rano pije kawę. Nie potrafie zerwac z tym nałogiem. Kiedys próbowałam to stale bolała mnie glowa. Przed ciąza pilam min 3 dziennie, teraz tylko1.

Ja ruchy czuje coraz wyraźniej. A dziś rano to już w ogóle dziecko szalało. W przychodni futrynę z drzwi wybijali i był przeogromny hałas. Uderzali młotkiem w metal futryny, maluch chyba się wystraszyl bo ja go w pozycji siedzącej czułam. Do tej pory czulam delikatnie i tylko jak na plecach...

Czoperka jestem z Torunia

Ja poproszę na maila :) askl25@wp.pl Z góry dziekuje

Narkoze miałam w wieku 10 lat , wtedy przylozyli mi maske z gazem i kazali liczyc do 10. Nie doliczyłam. Wydaje mi się ze teraz jest podobnie. No na pewno zewnątrzoponowo nie kują.

Na chomikuj nie znalazłam książek które polecacie. Bylam w bibliotece a tam same poradniki chyba sprzed 20 lat :( Pozostaje udac mi się do księgarni. Chyba ze na fb jeszcze sprobuje.

Jeśli chodzi o termin to za dużo Ci nie pomogę. Ponieważ mi cesarke zaplanowali dopiero w szpitalu. Trafiłam tam bo byłam pare dni po terminie porodu. Dopiero po wykonaniu usg na którym lekarz stwierdził ulozenie miednicowe i duza wage dziecka zadecydowal o cesarce. Dla mnie to był prezent od...

Ja przy 2 porodzie miałam planowaną. Teraz będzie 3 planowana. Co bys chciała wiedzieć?

Nutka13 ciesze się razem z tobą :) Dziewczyny zaraz sobie spisze tytuly książek i spróbuje wypozyczyc albo poszukać na chomiku

Tragedia trochę poczytałam i mam dość. Dziewczyny opisują swoje przejścia z kolkami i mi się już nie chce czytac. Moje wspomnienia z tamtego okresu tez nie sa przyjemne. Pozostaje mi liczyc na pediatrę.

Czoperka zaraz się u wujka google zaglebie w temat kolek. Dobrze ze jestem na tym forum ile informacji od was czerpie :)

Czoperka ja sobie wszystkiego żałowałam a mała co noc do 1.00 się darła. Mąż jeszcze mnie dobijał bo mi nie wierzył że ja diety przestrzegam i się darł na mnie że się czegos najadłam. A przy starszej placz skończył się dopiero jak przeszla na mleko sojowe, ja dużo zup mlecznych jadlam i możliwe...

HappyBabyMama ja mam podobnie. Jak z pierwsza córcią wróciłam ze szpitala to przyszla do nas moja mama chciała mi pomoc w kapieli, obcinaniu paznokci itp. A ja mimo braku doświadczenia nic jej nie dalam zrobić, wszystko sama sama sama hehe. teraz będzie inaczej bo mam dwie duże córunie w domu...