Wyniki

Tak, pisałam o tym wczoraj :) mi się przydadzą takie spotkania, może poczuję się bezpieczniej. Wolę spytać tą panią o różne sprawy niż czytać w internetach. Ale takie wizyty to chyba raz w tygodniu, później dwa, a nie tak często jak potrzeba.

Rozumiem Cię, też mam chwile niepokoju :) ale trzeba mysleć pozytywnie. Ogladaj i zapisuj co Ci się podoba, to też jest fajne, a kupić jeszcze zdążysz :)

Zazdroszczę :) ja nie potrafię. Moja siostra też na luzie, ale ona zawsze zachodziła w 1cs :)

Pewnie jak w domu są dzieci, to czas mija szybciej :) a ja po tych 7 latach jakoś się niecierpliwie chociaż wydawało mi się, że cierpliwości i pokory już mnie ta niepłodność nauczyła...

Hmm ja mam 0RH- o tym mówimy? Czy o badaniu Coombsa? Robiłam raz i mam taką kartę z grupą krwi. Nigdy nikt mi nie mówił, żeby powtórzyć, a miałam dwie laparoskopie.

My w zasadzie mamy wszystkie ubranka do roku, bo mojej siostry syn też jest z kwietnia. Niektórych tylko brakuje, bo u niej to drugie dziecko, więc trochę dokupuję :)

Ty to się nachodzisz :)

To dużo tego dają na nfz :) nawet nie wiedziałam i za wszystko płaciłam. Tylko do endokrynologa chodzę na nfz, to chociaż na tarczycowe mam skierowania. Dokladnie ten miesiąc to bardzo długo. Teraz rzeczywiście, gdy dziecko się rusza, jest lepiej ;) Grupę krwi to robiłam przed operacją. A po co...

Ja chodzę prywatnie, ale skoro lekarz mówi "Widzimy się za miesiąc" to tak też chodzę :) A jakie skierowania daje lekarz na nfz? Czy tylko mocz i morfologię czy coś wiecej?

A chodzisz na nfz? Pytałam tak ogólnie :)

Fajnie :) a to tak standardowo czy jest jakiś powód?

Mi się tak ten miesiąc dłuży :) no ale skoro lekarz tak zaleca, to już nie będę przesadzać.

Dziewczyny, powiedzcie mi jak często macie wizyty? Bo tak czytam, że czasem co tydzień lub dwa się zdarzają. Ja najchętniej chodziłabym codziennie ;) ale moj lekarz mówi, że co 4 tygodnie.

Właśnie ktoś pisał, że te z lidla są większe, ale mąż już chciał jechać i wymieniać na większe :)

Też nie wiem dlaczego lekarze tak bagatelizują posiewy. Kupiłam wczoraj body w lidlu 50/56. M jak zobaczył, upierał się, że na pewno za małe. Powiedziałam mu, że dzieci takie małe się rodzą. Sam ważył 3kg ;)

Mi się też podoba Tymek, Leon, Wiktor. I jeszcze Dominik, Damian, Daniel, ale mąż miał zupełnie inne typy: Piotr, Paweł, Bartek. Spisaliśmy na kartce i tylko Jacek pojawił się u mnie i u męża :)

Ja kupiłam 10 tetrowych w biedrze i wczoraj zamówiłam jeszcze 5 z motherhood z empiku (któraś z Was polecała). Mam od siostry dwie flanelowe. Nie wiem ile jeszcze dokupić. O tych innych nie słyszałam. Aha, rożek dostałam od koleżanki z pracy. Wydaje mi się, że łatwiej dziecko podnieść ;) A...

U nas będzie Jacek :)

No to teraz jeszcze o chlamydii mi napisałaś, będę miała o czym mysleć :) ale to i ureaplazmę, mykoplazmy robiłam przed ciąża. 5 lat temu co prawda ;)

Sky_84, dzięki za odpowiedź :) Już zrobiłam posiew, wynik za tydzień. Ja do lekarza chodzę prywatnie, płacę niemało (porównujac do tego co pisałyście), bo u mnie połówkowe kosztuje 310, a w 13 tc płaciłam 290. Tak zazwyczaj 170. Ale to i tak niewiele w porównaniu do poprzedniego gina, u którego...

Dla mnie wciąż przesadzona. Pozdrawiam i dziękuję za reklamę ;)

My już kilka razy oglądaliśmy wózki i dalej nie wiemy. Też mi się podoba Cybex Priam, ale cena jest przesadzona. Pani proponowała nam Balios M, ale sama miała problem z jego złożeniem. Mi się nie udało.

Cześć dziewczyny, czytam Was już od jakiegoś czasu. Mam 32 lata i jestem w ciąży pierwszy raz po 7 latach starań. Lekarze w zasadzie nie dawali nam szans. Ostatnio nawet gdzieś czytałam, że w naszym przypadku ciąża jest jedna na milion. No to jest ;) ale to długa historia i może kiedyś opowiem...