Wyniki

Też łykam dwa razy dziennie MamaDHA Premium+ :)

Słuchajcie... czy miałyście kiedyś taki problem... Chyba od około tygodnia odczuwam bóle w pośladkach. Jak np wstaję po trochę dłużym czasie kiedy siedzę to kuleje nawet przez chwilę aż tego nie rozejdę i odczuwam taki kłujący ból w dole pośladków promieniujący z tyłu na uda. Głównie z prawej...

To cieszę się, że jest wszystko u Ciebie dobrze :) Już wiesz, że synek? U mnie ponoć też :D U mnie to jeszcze zbyt wcześnie, ale pani doktor już COŚ zauważyła ;-D

A jaka waga wyjściowa? Jeśli mogę zapytać.

To jest właśnie przykre i strasznie demotywujące. Człowiek nie umowie znaleźć w sobie siły, żeby ponownie podjąć ten trud bojąc się, że po tym wszystkim waga znów wróci... Przynajmniej ja tak mam.

Czy któraś z Was też jest obecnie w ciąży? Jeśli tak to jak sobie radzicie? Waga stoi czy wzrasta?

Dzięki za miłe słowa :) Tak. To moja pierwsza ciąża. Mam 36 lat.

Cześć Dziewczyny :) Jestem tu nowa. No i jestem w ciąży :) Zaczął się 12 tydzień. No ale niestety waga 107kg... Póki co taka jest od początku ciąży i nie wzrasta. Przytłacza mnie to. Chociaż czuję się dobrze. Z maleństwen też jest wszystko ok. Zawsze byłam duża. Raz tylko udało mi się...

Cześć sierpnióweczko :)

No to oby tak było, bo najgorsze to oczekiwanie na wyniki.

22,47

Ja we wtorek mam badanie USG prenatalne. Wyniki z krwi już mam, ale one bez USG i dalszego opisu i tak mi nic nie mówią (HCG 22,47 IU/l, PAPP-A 1,74 IU/l). Dodam, że jestem 11+5, badanie było 3 dni temu. Powiedzcie jak to dalej wyglada? Lekarz od razu na badaniu powie mi co i jak czy będę...

Przykre to... No ale musi być dobrze! Trzeba być dobrej myśli. Mimo to współczyję stresu i zmartwień...

Mój w 10+5 miał już 4,67cm hihi :)

U mnie ginekolog wypatrzyła polipa doczesnowego. Ponoć pojawia się on czasem w wyniku ciąży. Nic się z nim nie robi. Na szczęście nie zagraża dziecku. Trzeba to oczywiście obserwować. Najprawdopodobniej sam się usunie w czasie porodu.

Ooo no to teraz mnie utwierdziłyście w przekonaniu, że wejdę z mężem :) On nie może już doczekać się aż zobaczy nasze maleństwo :) Bardziej miałam na myśli to czy lekarzowi przy badaniu nie przeszkadza obecność drugiej osoby i stąd moje wątpliwości.

Jak myślicie, czy na USG prenatalne mogłabym przyjść z mężem żeby mógł też zobaczyć nasze maleństwo? :) Żeby np gdzieś pod koniec mógł wejść jak już lekarz wszystko oceni co trzeba? Czy Wy też chodziłyście ze swoimi parterami czy raczej same?

Mam jednak nadzieję, że to mimo wszystko fałszywy alarm. Może po prostu miałam do czynienia z tym wirusem i organizm go zwalczył i stąd te przeciwciała.

No właśnie nie... No chyba, że w PRLu, bo jako dziecko w wieku 6-7 lat byłam dwa razy w szpitalu na zapalenie płuc... W dorosłym życiu to tylko pobieranie krwi i stomatolog. Nie mam pojęcia skąd to się wzięło :(

Ja niestety mam dodatkowe zmartwienie, bo po ostatnich badaniach krwi wyszło mi HCV dodatnie... :( Powtorzyłam w drugim laboratorium i też to samo... Ginekolog dała mi skierowanie do poradni chorób zakaźnych. Będę w tym tygodniu się rejestrować. Mam nadzieję, że mimo wszystko nie jestem zarażona...

A może u Ciebie tez okaze się, że będzie siusiaczek? :-D

U nas to pierwsze maleństwo :-D Też mimo wszystko liczę na dziewczynkę, ale intuicja od początku mi mówi, że to będzie chłopiec :-) I do tego teraz info od ginekolog, że to siusiaczek, także szanse na dziewczynkę maleją. No ale najważniejsze, żeby było zdrowe. Najwyżej druga będzie dziewczynka :-P

A jak u reszty dziewczyn? Też już znacie płeć dziecka? :-)

Za tydzień idę na USG prenatalne to może wtedy znów się pokaże z TEJ strony :-D

Na moim ostatnim USG, które miałam w tamtym tygodniu, czyli w 10-tym pani doktor zauważyła COŚ :-D Ku jej zdziwieniu wstępnie mogła określić już płeć No i okazuje się, że to siusiaczek hihi :-D

Wesołych nie pokazuje

Hmm..

Ooo teraz jest

Dlaczego nie mogę dodać żadnej emotikonki? ☹

Ja właśnie wracam z pobrania krwi w ramach badan prenatalnych, a za tydzień USG.