Wyniki

Kruszka, piękne zdjęcia :-). No i faktycznie chłopiec w całej okazałości, hihi.

Kruszka, udało się załatwić wszystko w pracy jak chciałaś? Jak się czujesz? Ania, coś musiało być, bo moja mama też właśnie chorowała na ostre zapalenie oskrzeli. Dobrze, że już macie to za sobą. U nas w porządku. Ja mam tylko w głowie mój powrót do pracy. Ciągle o tym myślę i coraz bardziej...

Dziękuję Kruszka w imieniu Marysi :-) Co tam u Was Dziewczyny?

Hehe, tak tak. Jestem pewna :tak:. Plamię i mam wszystkie objawy @. Poza tym nie mam TEGO przeczucia jak było w przypadku ciąży z Marysią. Dziś 33dc. Poprzedni cykl miał 34 dni, więc jeszcze czas. Też się cieszę, że mogę liczyć na mamę. Choć mamy żłobek bardzo blisko mojej pracy, więc w razie...

Kruszka, moja mama zostanie z Marysią. A data porodu musi być szczęśliwa. Ja jestem z 27 sierpnia :-). Ja nadal czekam na @. Wszystko mi się pokićkało.

Kruszka, wiedziałam!!! Musiało być dobrze. Teraz będziecie mogła z radością czekać na Julka :tak:. A Franek rozumie już, że będzie miał rodzeństwo? Który to już tydzień? Zakładam, że coś między 12 - 14? Ania, ja myślę, że podjęcie decyzji o adopcji jest trudne dla mężczyzny. Przy biologicznym...

Kruszka, ano spokój. Jakoś wszystkie dziewczyny się powoli wykruszyły i wygląda na to, że zostałyśmy tu we trójkę. Ania, kurcze, trudna sytuacja. Może jednak kiedyś mąż zmieni zdanie w sprawie adopcji. To na pewno trudne. A Marta niezła Zosia Samosia :-D. Ja się mało udzielam, bo u nas jakoś...

Kruszka, fajnie, że mama wpadła z wizytą. Zawsze jakaś pomoc. Poza tym Franek pewnie szczęśliwy. Babcia pewnie rozpieszcza ;-). My mamy moich rodziców po sąsiedzku, więc praktycznie codziennie się widzimy. Jaka cisza tu ostatnio. U nas zima w pełni. Szkoda, że Marysia jeszcze za mała na...

Kruszka, dostałaś mojego smsa? Jak tam u Was? U nas nadal kiepsko ze spaniem, a i samo zasypianie stało się ostatnio udręką. Zęby chyba nie dokuczają póki co, więc jestem już za głupia na to wszystko :eek:. I niestety coraz bardziej nerwowa, co odbija się na całej sytuacji pewnie. Czasem mi...

Kruszka, a raczej Franek - tak trzymaj!!! ;-). Ania, mam nadzieję, że to chwilowe. Na szczęście jak jest tata, to Marysia już tak mnie bardzo nie pilnuje, więc chociaż wieczorami mam trochę oddechu.Jak ja Ci zazdroszczę tych nocy! Mi się marzy chociaż 8h bez przerwy. Teraz najdłużej śpi 5h.

Ania, Kamii, tylko to nie chodzi o to, że Marysia woli mnie czy tatę czy babcię. Ona po prostu musi na mnie leżeć lub siedzieć bo jak się zorientuje, że mnie nie czuje, to płacze. Jakiś lęk jej się włączył czy co, że zniknę? Enej, kciuki za ten cykl w takim razie. Melduj co i jak. Kiedy...

Kochający tato, jeżeli to nie jest faktycznie żadna prowokacja, to ja chętnie wspomogę. Mogę ofiarować jakieś ciuszki (w świetnym stanie) po swojej córeczce, lub kilka zabawek. Nawet butelkę do mleka nigdy nie używaną. Myślę, że ludzie są ostrożni z wysyłaniem pieniędzy. Pozdrawiam

Kruszka, Marysia usypia teraz na rękach lub przy cycu i jest przenoszona do łóżeczka. Parę razy się zdarzyło, że usnęła sama w łóżeczku, ale to były naprawdę pojedyncze przypadki. Generalnie sama w łóżeczku nie uśnie. A co do ciąży z przerywanego, to nadal nie wierzę (póki się nie przekonam...

Eva, w swoim poście opisałaś prawie moją sytuację. Ja też niestety trafiłam na nieodpowiedniego lekarza w czasie starań i skończyło się na torbielach po nieudolnej stymulacji. Na szczęście wchłaniały się wraz z @. Po odstawieniu wszystkich wspomagaczy udało się nam zajść po 1,5 roku. Także...

Kamii, współczuję kolek. Nie znam tematu osobiście, ale mój bratanek miał koszmarne kolki i mój brat z bratową chodzili po ścianach, a mały aż był siny z bólu. Masakra. Po nutramigenie jak ręką odjął. Kruszka, u nas też paracetamol nigdy nie działał, dlatego się ucieszyłam, że wtedy chociaż na...

Kruszka, dzięki. Przejadłam się chyba piernikami i stąd to mulenie. Na sam widok piernika aż mnie mdli. Zdrówka dla Was ;-). Enej, powodzenia. Do 28 w sumie nie jest aż tak daleko. A my mamy właśnie w łazience warsztat. Pralka zaczęła świrować i zawołaliśmy pana od napraw sprzętów. Mam...

Enej, oby gin coś zaradził tego 28. Co do luteiny, to z tego co pamiętam, to bierze się ją jakoś właśnie od 15 czy 16 dc. Ale to wszystko gin powinien Ci powiedzieć. A tą luteinę to jakiś inny gin kazał Ci brać od 14dc? Może właśnie na skrócenie cykli?

Enej, jeszcze przyszły mi do głowy testy owulacyjne. Niestety one też nie pokażą na pewno czy owulacja będzie, a jedynie skok hormonów odpowiedzialnych za jej wystąpienie. Także jedynie monitoring. A co do śluzu w czasie @ to nie wiem czy może być płodny. Wszystko zależy od poziomu hormonów...

Kamii, dziewczyny górą ;-)! Ale masz rację. Najważniejsze, żeby dzidzia była zdrowa. Płeć to drugorzędna sprawa. Choć wiadomo, że zawsze po cichu człowiek liczy czy to na chłopca czy na dziewczynkę. Enej, cykl książkowy. A obserwujesz siebie? Masz jakieś objawy owulacji? Ból jajników, śluz...

Enej, kiedy pojechałam do nowego gina i powiedziałam, że się staramy już 1,5 roku, to pierwsze o czym powiedział to monitoring i badanie nasienia. Jak chodziłam do starego, to też coś w stylu monitoringu mi robił, ale trochę nieudolnie bo co tydzień, więc bez sensu. Myślę, że jak pójdziesz...

Enej, może być faktycznie ciężko z monitoringiem, ale czego się nie robi dla dzidziusia. Jak ja jeździłam na monitoring do innego miasta co dwa dni, to czekałam w poczekalni po kilka h, czasem nawet do 22, a za mną jeszcze były pacjentki. Wystarczy naprawdę 3-4 razy, żeby mieć obraz tego co się...

Enej, popieram Kruszkę, monitoring i jeszcze raz monitoring. Ja brałam luteinę na plamienia przed @ i podejrzenie niedomogi lutealnej. Później miałam dwa cykle z clo i duphastonem, które nic nie dały i dopiero zmiana lekarza i porządny monitoring co dwa dni dały efekt w postaci naszej córeczki...

Kamii, czy jak wolisz Mmufinka ;-), mi gin powiedział właśnie na genetycznym, że to chyba dziewczynka. Co do babcinych przesądów, to bym nie wierzyła, bo mi każdy mówił, że wyglądam na chłopca. A i nie wymiotowałam. Jedynie na początku mnie muliło, ale z tego co pamiętam, to po około 3-4...

Witam się w Nowym Roku :-) Kamii, kopę lat ;-) Moje gratulacje. Spokojnej ciąży! Agusiek, współczuję chorób. My raz przechodziliśmy okropny katar i już mi wystarczy chorób. My też mamy 2 pokoje (37m2). Teraz, kiedy Marysia zaczęła raczkować i przybyło zabawek, to czujemy brak miejsca. Poza tym...

Maja, trzymaj się Kochana. Jesteśmy z Tobą. Kruszka, może faktycznie z czasem mi się odechce staranek, ale i tak póki co nie liczę na nie, bo jak już Wam pisałam, A nie chce mieć więcej dzieci :-(, a i nasze warunki mieszkaniowe na to nie pozwalają, więc pewnie i tak Marysia będzie jedynaczką...

Ania, sto lat dla Marty! :-). Kruszka, najlepsze jest to, że takie noce mnie nie zniechęcają i już nawet bym mogła się starać ;-). U nas jak już pisałam nic nowego. Ząbki na tapecie. Wyszedł "już" trzeci (dolna prawa dwójka) i już widać górną lewą dwójkę. Trochę nie po kolei te zęby idą...

Zaglądam czasami, ale nie mam za bardzo weny. Zresztą jedyny temat u nas to nadal ciężkie ząbkowanie i nie chce mi się już nawet narzekać. Muszę chyba przeczekać ten trudny etap, bo wykorzystałam chyba już wszystkie metody i nic :no:.

Lolcia, pocieszające jest to co piszesz, że kiedyś te nasze Skarby zaczynają w końcu spać :-). Ja cały czas winą obarczam ząbkowanie. Kruszka, znowu Was coś dopadło:no:. Współczuję. Dobrze, że chociaż tym razem nie tak źle, ale mimo wszystko życzę Wam zdrowia już na zawsze. Ja podaję zgodnie z...

Błonka, to się wyśpij za mnie jak możesz ;-) Ja właśnie siedzę i czekam aż Marysia zechce spać. Poddałam się i posadziłam ją wśród zabawek, bo nie zapowiada się wcale na sen. O 20 był cyc i wyglądała na śpiącą, ale nic z tego. Już nie wiem co mam robić. Codziennie jest to samo. Po kąpieli i...

Błonka, jak ten czas leci. To już ponad 5 miesięcy! Jak sobie radzisz z dwójką pociech? Kruszka, Marysia już w pełni zdrowa. Ufff. Niestety nadal zęby nie pozwalają spać :no:. Jestem wściekła, bo ile można!? To już czwarty miesiąc się ślimaczy. Myślałam, że zęby to góra tydzień może dwa i...