Wyniki

Dziewczyny, słyszałam, że na mdłości pomaga przegryzienie plasterka cytryny..i duuuże ilości wody mineralnej

Agniesia, cudowne :) widać maleństwo :) ale musicie być szczęśliwi :):):) Kaka, ja dziś w nocy też umierałam...ale ból w brzuchu był mniej więcej taki , jak co miesiąc...Może dlatego, że wczoraj porządnie się zdenerwowałam..

Ja podobnie..i upierdliwa strasznie jestem.. od kilku dni już to rozdrażnienie mnie trzyma i nie mogę sobie poradzić..jak tak dalej pójdzie, to pokłócę się z kim tylko możliwe :(

Hmmm,, nie wiem - może same powtórki w programach telewizyjnych ? :-D:-D

Agniesia, a Ty masz nadzieję na bliźniaki? Podobno bliźniacza ciąża zależy od genów. Ja w takim razie nie mam szans na wersję double :tak:

To skąd Kaka jesteś, skoro masz dziś ładną pogodę ? :) u nas strasznie pochmurno jest... A, i miałam Ci jeszcze napisać, że oprócz tego, że dzidzia w tym samym czasie się pojawi, to w dodatku jesteśmy rówieśniczkami (też mam 26 lat:) )no ba, wyż tworzy wyż :-D

wiesz co, też myślałam, że za wcześniej, bo według moich obliczeń dzidziuś ma dopiero 4 tydzień, ale podobno liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki. usg widzi maleństwo już od 6 tygodnia, więc nasze kruszynki będą widoczne :) koniecznie daj znać jak już będziesz coś wiedziała, a ja...

:tak: tak, jest opera Nabucco Verdiego (a ten nabucco to zły król Nabuchodonozor :-)). z muzyką nic wspólnego nie mam, chyba nawet ku wielkiej radości wielu :) belfrowałam sobie przez rok w liceum, ale od lipca pracuję w reklamie. a Wy dziewczyny czym się zajmujecie?

hihi, nawet tego samego dnia zafasolkowałyśmy - biorąc pod uwagę ilość dni do końca ciaży:) a co do serduszka - na pewno :biggrin2:

jest, jest :) nie śpi od 6, a zwykle każda sobota zaczynała się od południa :))

ja jeszcze czekam :-( ale za to udało mi się przełożyć wizytę na dzień wcześniej i będę miała serduszkowe usg w walentynki :-D:-) czy was też tak zmęczenie bierze? ja zasypiam przy biurku...

Witam wszystkie przyszłe mamusie. Mam nadzieję , że mnie przygarniecie i weźmiecie pod swoje skrzydełka, bo narazie trochę przerażona jestem :) O dzidziusiu dowiedziałam się w poniedziałek, chociaż podejrzewałam już jakis czas :) Wizytę mam dopiero 15.02, więc muszę wziąć na wstrzymanie i...