reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Test ciązowy kiedy zrobić

natalia16!

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
5 Marzec 2025
Postów
117
Cześć dziewczyny. Jak myślicie kiedy najwcześniej można zrobić test ciążowy lub bete ? Jestem po poronieniu i nie umiem się już doczekać kolejnych dwóch kresek na teście
 
reklama
Cześć dziewczyny. Jak myślicie kiedy najwcześniej można zrobić test ciążowy lub bete ? Jestem po poronieniu i nie umiem się już doczekać kolejnych dwóch kresek na teście
Jak chcesz wiarygodny test, to w dniu spodziewanej miesiączki.
Jak chcesz jak najszybciej zobaczyć 2 kreski to spokojnie można 4 dni wcześniej zacząć, ale trzeba się liczyć, że:
- mimo negatywu, dzień później może być pozytyw
- kreska może być baaardzo jasna i będziesz się zastanawiala czy to wogóle pozytyw czy nie
- możesz łatwiej wyłapać biochema, który nawet nie przetrwa tych kilku dni.
 
Ale to, że będziesz wykonywać maksymalnie wcześnie testy wcale nie gwarantuje, że będziesz w ciąży i zobaczysz tam dwie kreski.
Wczesne testowanie to często mocne rozczarowanie.
 
Ale to, że będziesz wykonywać maksymalnie wcześnie testy wcale nie gwarantuje, że będziesz w ciąży i zobaczysz tam dwie kreski.
Wczesne testowanie to często mocne rozczarowanie.
Zależy, kto jakie ma nastawienie do testowania.
Głupio zabrzmi, ale ja się nawet z biochema cieszyłam. Szczerze i naprawdę. Po masie bezowulacyjnych cykli, biochem był potwierdzeniem, że te owulacje jednak się zdarzają.
 
Zależy, kto jakie ma nastawienie do testowania.
Głupio zabrzmi, ale ja się nawet z biochema cieszyłam. Szczerze i naprawdę. Po masie bezowulacyjnych cykli, biochem był potwierdzeniem, że te owulacje jednak się zdarzają.

Oczywiście, że to zależy od podejścia.

Aczkolwiek dla kobiety nakręconej już na ciążę, która chce w niej być zobaczenie po raz X negatywu jest zwyczajnie przykre.
Tak jak pisałaś, później jest zachodzenie w głowę czy może test niewiarygodny, a może owulacja była później itd.
Abstrahując już od biochema... chwila radości, a potem tona przykrości.
Cierpliwość w testowaniu to wogóle jakiś chory układ sado-maso.
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry