Kasiu, przy 36 stopniach w cieniu jakbyś się nie pociła to by dziwne co najmniej było ;-) i nie zależy to od ilości wody w organizmie. Wydaje mi się, że dla organizmu jak dużo wypijesz to naturalną drogą wydalania są drogi moczowe i jakby było zimno to ile by się nie wypiło to organizm nie zacząłby tego przez skórę wydalać.
A pocenie po porodzie to też chyba normalka, pewnie nawet jak się malutko pije.
Co do wkładek to się nie wypowiem, bo mam tak mało mleka, że żaden ze mnie znawca wkładek. Jak wychodzę z domu to używam jednorazowych.
Pamiętam, że Agata bardzo sobie chwaliła zwykłe wkładki Tesco (zwłaszcza jeśli chodzi o relację cena-jakość).
Koleżanka moja była bardzo niezadowolona z belli (ma wytłaczane jakieś wzorki, które obolałe sutki drażniły), a zadowolona z Johnsona.
A pocenie po porodzie to też chyba normalka, pewnie nawet jak się malutko pije.
Co do wkładek to się nie wypowiem, bo mam tak mało mleka, że żaden ze mnie znawca wkładek. Jak wychodzę z domu to używam jednorazowych.
Pamiętam, że Agata bardzo sobie chwaliła zwykłe wkładki Tesco (zwłaszcza jeśli chodzi o relację cena-jakość).
Koleżanka moja była bardzo niezadowolona z belli (ma wytłaczane jakieś wzorki, które obolałe sutki drażniły), a zadowolona z Johnsona.