reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lublin od kuchni

reklama
Hej girls mam pytanko w sprawie formalnej czyli nadal tortu urodzinowego. :baffled::baffled::baffled:

Jeśli zrobię biszkopty z przepisu od Marty i masę z przepisu od anet to oprócz nasączenia placków dodać do niego coś jeszcze? Myślałam o wiśniach tylko, że takowych nie posiadam. :sorry2::sorry2::sorry2: Przekładać go czymś jeszcze???

a to jeszcze ode mnie co byście nie pomyślały, że ja całkiem beztalencie kulinarne. ;-);-);-)

Sałatka gyros
Pierś kurczaka (ilość dowolna)
przyprawa gyros
olej
ketchup
cebula (np. 2 szt.)
majonez
kukurydza
pekinka

Pierś pokroić w kostkę i podsmażyć z przyprawą gyros, wyłożyć do naczynia. Na to nakładamy warstwę ketchupu + wiórki cebuli + majonez + kukurydzę + liście pekinki pokrojonej średnio drobno. ;-);-)

i jeszcze ciacho, które zaraz będę robić:

Rolada z wafli.
wafle tortowe

1 szkl. cukru
1 margaryna
2 łyżki kakao
1 galaretka
2 paczki herbatników
rodzynki


3 proste wafle tortowe obkładamy mokrymi ściereczkami
Cukier, margaryna, kakao mieszamy ze sobą. Dodajemy 1 galaretkę rozpuszczoną w 3/4 szkl. wody. 2 wafle kruszymy na drobno, 2 paczki zwykłych herbatników też pokruszyć. Wszystko ze sobą mieszamy, dodajemy jeszcze rodzynki i rozsmarowujemy na mokrych waflach. Zwijamy wszystko w rulon i do lodówki. Niech stężeje.
 
Hej girls mam pytanko w sprawie formalnej czyli nadal tortu urodzinowego. :baffled::baffled::baffled:

Jeśli zrobię biszkopty z przepisu od Marty i masę z przepisu od anet to oprócz nasączenia placków dodać do niego coś jeszcze? Myślałam o wiśniach tylko, że takowych nie posiadam. :sorry2::sorry2::sorry2: Przekładać go czymś jeszcze???
fogia,jak najbardziej mozesz dodac jakies owoce,ja dawalam przewaznie brzoskwinie albo ananasa , ale ostatnio dzieciaki marudzily i wybieraly z tortu,wiec nie daje teraz :-)
 
dzięki dziewczyny za rady. Już w głowie mam wszystko poukładane, jutro zrobię zakupy, a 2.01 wezmę się za pieczenie. Uhhhh, ale się boję.
 
[FONT=&quot]Sałatka żółta[/FONT]
[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot]Składniki:[/FONT]
[FONT=&quot]1 filiżanka ryżu[/FONT]
[FONT=&quot]1 puszka kukurydzy[/FONT]
[FONT=&quot]½ puszki ananasów[/FONT]
[FONT=&quot]1 łyżeczka curry[/FONT]
[FONT=&quot]1 łyżka oleju[/FONT]
[FONT=&quot]Żółta papryka do dekoracji[/FONT]
[FONT=&quot]Sos:[/FONT]
[FONT=&quot]6 łyżek majonezu[/FONT]
[FONT=&quot]1 łyżka sosu sojowego[/FONT]
[FONT=&quot]3 zgniecione ząbki czosnku[/FONT]
[FONT=&quot]Sok z ½ cytryny[/FONT]
[FONT=&quot]4 łyżki soku z ananasów[/FONT]
[FONT=&quot]Sól, pieprz biały[/FONT]
[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot]Przygotowanie:[/FONT]
[FONT=&quot]Połączyć wszystkie składniki sosu. Ugotować ryż. Po odcedzeniu wymieszać z olejem i curry. Zostawić, aż wystygnie. Do zimnego ryżu dodać kukurydzę i plastry ananasów pokrojone w małe kawałki. Sos połączyć z sałatką. Ubrać kawałkami ananasa i żółtą papryką pokrojoną w podłużne paski.[/FONT]
PS. Ja rezygnuję z papryki, bo mi szkodzi a i tak jest tylko do dekoracji;-)
 
Kurczak faszerowany:

1 kurczak

do farszu:
ok 1kg mięsa mielonego drobiowego
jajko,
bułka namoczona,
cebula (najlepiej zetrzeć na tarce)
czosnek (jak ktoś lubi)
przyprawy według uznania


z kurczaka wyciągąć kości (opisać się dokładnie nie da, ja nauczyłam się z netu bo znalazłam taki opis obrazkowy, ale niestery linka nie mam).

farsz przygotować jak na kotlety mielone (wszystko wymieszać ze sobą) ja dodaje też natkę pietruszki. farsz trzeba dobrze dosmaczyć żeby kurczak mdły nie wyszedł.


upchać farsz do kurczaka, tak żeby nie był pękaty bo podczas pieczenia pęknie, zszyć kurczaka i upiec. ja pekłam w rękawie a na konieć rozcięłam worek żeby kurczak sie przypiekł. piekłam tak ponad 2 godziny żeby mieć pewność że jest upieczony w środku.

można go jeść ja ciepło lub na zimno:)
 
Hej a ja wam dorzucę przepis na chlebek.
Nie jest zbyt tani , ale prawie same ziarenka. Bardzo zdrowy, ale i ciężki 1 max 2 kromki i nie da się więcej zjeść za jednym zamachem.

Chlebek pychotka
1 szkl. siemienia lnianego
1 szkl. płatków owsianych
1 szkl. ziaren słonecznika
1 szkl. sezamu
1 szkl. kaszy gryczanej gotowanej
1 szkl. otrębów pszennych
1 szkl. mąki żytniej
3 płaskie łyżeczki soli
1 łyżka cukru
2 łyżki miodu ( rozpuścić w 1 szkl. wody)
1 kg i 1 szkl mąki pszennej
1 słoiczek musztardowy zakwasu
5 szkl. wody

Wszystkie sypkie produkty wsypać do dużej miski i wymieszać na sucho ręką . Dodać zakwas i ugotowaną kaszę. Rozetrzeć ręką i dodawać stopniowo ciągle mieszając miód rozpuszczony w 1 szkl wody oraz pozostałą wodę (tj. 5 szkl.) . Po wymieszaniu odłożyć do słoiczka porcję rozczynu na zakwas do następnego pieczenia i odstawić do lodówki. Ciasto wlać do wysmarowanej olejem lub wyścielanej papierem do pieczenia blaszki keksowej do 2/3 pojemności- (papier ten natłuszczony) (lepiej papier- mniej tłuste) . Jest to porcja na dwie blaszki keksowe. Posypać na wierzch ziarnem, przykryć folią i odstawić na 12 h - gdzieś na wierzchu. Po upływie czasu piec w piekarniku przez godzinę i 20 minut w temperaturze 180- 200 stopni. Po upieczeniu jeszcze gorący chleb w blaszkach , polać olejem , aby nabrał ładnego koloru. Ja smaruję pędzelkiem .

Jeśli ktoś nie lubi nie których ziaren , bądź uczulony – można ich nie dodawać albo zastąpić innymi.

Chleb robi się banalnie- u nas w pracy jest hitem - nawet osobom które nic nie gotują , nie pieką wyszedł bez problemu ;) .
Wychodzi taki czarny z ziarnami.
Jak ktoś chce zakwas zapraszam ;)
 
reklama
Do góry