reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy za granicą

Beata jak maz jest w N.to starajcie sie o rodzinne norweskie
jest z tym wiecej papierkowej lataniny jak jestescie w pl,ale kasa warta swieczki,szczegolnie w pl te pieniazki to juz cos;-)

jakby co moge pomoc,podpowiedziec co i jak

a co do wyjazdu.....my wyjechalismy za lepszym,lzejszym zyciem finansowym
w pl bylo nam ciezko
pozatym....jako malzenstwo powninniscie byc razem;-)
Tak to wiemy tylko on jest zatrudniony i w Polsce za najmniejszą krajową i ta sama firma jest jakby pośrednikiem z norweską.Tak więc bezpośrednio u Norwega nie jest zatrudniony a to zmienia postać rzeczy:dry:

Lilka wow ale tam u was super:-)
ja znająć zycie też kiedyś wyjade...mężuś jest programistą a wiem ze niestety tacy są poszukiwani po świecie...
mieliśmy zajefajną propozycję wyjazdu do Szwajcari...kasiorka zajefajna, ogólnie warunki kontraktu extra..ale byłam w ciaży i nie chciałam się przeprowadzać...(do dzisiaj żałuje...)
Jedziemy razem a co tam:-D

Beata na jakie stare lata:-Dnie przesadzaj;-)dzieci malenkie, a jezeli sa perspektywy dobrej pracy to naprawde sie oplaca, tymbardziej ze Norwegia to baardzo prorodzinny kraj:tak: moj maz prawdopodobnie wyjedzie tam za ok pol roku i kto wie czy ja nie przeniose sie z mala do niego, zobaczymy :-)
Tak Kathe ale jak bym chciała pracować w swoim zawodzie muszę nostryfikować dyplom bo oni nie są w UE czyli zaczynałabym jako właściwie nie wiem jako kto pomoc personelu fachowego?:dry:I co z norweskim bo musiałabym umieć perfekt
 
reklama
Beatko,ale jesli maz pracuje w Norwegii to musi miec pozwolenie na prace...no chyba ze na terytorium N.jest na czarno
bo jesli ma pozwolenie na prace to moze sie starac o rodzinne
a to ze posrednik polski to nic,my tez sie staralismy o rodzinne jak maz byl zatrudniony przez posrednika polskiego:tak:
 
hmmm chyba ze maz nie potrzebuje pozwolenia na prace bo np.co 3 miesiace zjezdza do kraju?? czy co miesiac.....kurcze nie orientuje sie dokladnie,ale wtedy faktycznie nie jest potrzebne pozwolenie na prace wiec i rodzinne sie nie nalezy...
 
Beatko,ale jesli maz pracuje w Norwegii to musi miec pozwolenie na prace...no chyba ze na terytorium N.jest na czarno
bo jesli ma pozwolenie na prace to moze sie starac o rodzinne
a to ze posrednik polski to nic,my tez sie staralismy o rodzinne jak maz byl zatrudniony przez posrednika polskiego:tak:
nie napewno legalnie ma umowę

hmmm chyba ze maz nie potrzebuje pozwolenia na prace bo np.co 3 miesiace zjezdza do kraju?? czy co miesiac.....kurcze nie orientuje sie dokladnie,ale wtedy faktycznie nie jest potrzebne pozwolenie na prace wiec i rodzinne sie nie nalezy...
4 tygodnie w Norwegii 2 na urlopie płatnym w Polsce z najniższej krajowej

ej laski :cool2:
ja przenoszę pogaduchy z tego wątku do głównego :sorry2:
:sorry2:już się poprawiamy
 
czyli tak jak myslalam
opcja nr 2
czyli miesiac tu i wyjazd


no nic,jakby co sluze pomoca jak juz mezulo bedzie tu na stale;-)
milego wieczorku


Misia sorki za dodatkowa robote;-)
 
Beatko,ale jesli maz pracuje w Norwegii to musi miec pozwolenie na prace...no chyba ze na terytorium N.jest na czarno
bo jesli ma pozwolenie na prace to moze sie starac o rodzinne
a to ze posrednik polski to nic,my tez sie staralismy o rodzinne jak maz byl zatrudniony przez posrednika polskiego:tak:

hmmm chyba ze maz nie potrzebuje pozwolenia na prace bo np.co 3 miesiace zjezdza do kraju?? czy co miesiac.....kurcze nie orientuje sie dokladnie,ale wtedy faktycznie nie jest potrzebne pozwolenie na prace wiec i rodzinne sie nie nalezy...

czyli tak jak myslalam
opcja nr 2
czyli miesiac tu i wyjazd


no nic,jakby co sluze pomoca jak juz mezulo bedzie tu na stale;-)
milego wieczorku


Misia sorki za dodatkowa robote;-)
Dzięki Lilka
Misia i ja też napaprałam o tych szczepieniach nie na tym wątku już będzie poprawa:tak:
 
Sabinko
szkoda, ze sie nie zdecydowaliscie na przeprowadzke, mialabym kogo odwiedzac:-D;-)
Wszedzie dobrze ale nie ma jak w domu;-)
 
Ladinka mężuś sie zdecydował;-) hehe tylko nie ja:-( ale żałuje do dziś...
jeszcze nic straconego;-) Kapik podrosnie i można szukac ofert;-)
 
reklama
Sabina w sumie ci sie nie dziwie
gdyby to byl moj pierwszy porod tez bym sie bala....a tak wiedzialam co jest grane,jak to wyglada itp.

napewno jeszcze uda wam sie wyjechac;-)
 
Do góry