reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersia/butelka, dieta mam:)

agles pisze:
czyli dziewczyny lepiej odciągnięte mleczko z kubka niekapka podawać?Wtedy w ogłóle nie ma wyslłku przy piciu i może piersi nie chciec... czy sie myle?
Mi się wydaje że niekapek to zupełnie inna technika - ale nie wiem czy dziecko może się przyzwyczaić i nie chcieć piersi...Ja w sumie nie z tego powodu chcę podawać niekapek - chcę tak już trochę na wyrost żeby się uczył - dlatego że potem jest dziecko trudniej odzwyczaić od butelki jak starsze, a mówią że jak ma już ząbki to zdrowiej żeby piło z kubeczka a nie z butelki (przynajmniej nie za długo trzymało butelke z sokiem czy mlekiem w buzi bo to sprzyja próchnicy)
Poza tym ja tak pracuję że przypada mi w tym czasie tylko 1 karmienie i myslę że raczej jak mu moja mama poda raz dziennie butelke przez 3 do 5 dni w tyg to chyba od razu piersi nie odrzuci...tym bardziej że niebawem dorzucimy zupki i babcia bedzie po prostu dawała zupke jak mnie nie bedzie.
To od razu Aniu jest odpowiedź na twoje pytanie - czyli ja generalnie nie przechodze na butelke choc wracam do pracy od października - ale mam o tyle dobrze ze pracuje tylko4 h i wypada tylko jedno karmienie...
 
reklama
dziewczyny jeśli chodzi o niekapki , to oglądałam program "mamo już jestem" i specjalista wypowiadał się ze owszem ale tylko takie w ktorych dziecko bedzie musiało samo zassać płyn a nie takie gdzie przez dziubek samo będzie lecieć


beatko no dlamnie różnica jest wielka . mysle sobie ze dla ludzi któży nie myślą o tym (o jedzeniu i zdrowiu z tym związanym) nie ma to żadnego znaczenia , nie chce tu nikogo urazić . Ja słoiczkami karmić nie będe przecierz przygotowanie jedzonka dla maleństwa to sama przyjemność. Pomijając aspekty zdrowotne smutno by mi było że chce iść na skruty .Patrze jeszcze na to z innej strony : podczas przygotowywania można zabrać dziecko ze sobą do kuchni , bedzie obserwować nowe zachowania mamy, to jest edukacyjne.... no ale wybór należy do każdej z nas :)




 
mi pediatra powiedziała, że jeśli nie mam dostępu do zdrowej zywności- czyli warzyw i owoców- to lepsze są słoiczki- w lato u nas nie ma problemów- jest działka - ale w zime to bedziemy podawac raczej słoiczki- jest u nas jeden sklep z ekologiczną zywnościa- ale najpierw muszę obadać co i jak, niestety prawda jest taka, że owoce czy warzywa ze sklepow czy z targu sa tak nafaszerowane chemikaliami, że szok. Czasami jak jem marchewke ze sklepu to mam wrazenie, ze ona nie ma w ogole smaku, a z działki pychota:))
 
Niekapek, który kupiłam jest własnie niekapiący :-) Próbowałam "wytrzepać" z niego choć kropelkę i mi się nie udało - Miki musi ssać, inaczej nic mu nie poleci

W "Mamo już jestem" mówili, że jeśli nie ma się sprawdzonego dostawcy warzyw i owoców, to faktycznie jedzonko ze słoiczków jest wtedy zdrowsze.
 
Kasiu De masz całkowitą racje niestety w sklepach warzywa i owoce to sama chcemia natomiast w sklepach ekologicznych ceny są kosmiczne :| moi teście maja działke więc warzyw mam pod dostatkiem a na zime porobie własne słoiczki :)
 
Wiecie co dziś wyczytałam w "Mamo to ja"?
Cytuję: "Karmienie nocą jest szczególnie korzystne dla niejadków i maluzków, które bardzo powoli tyją. W nocnym pokarmie znajduje sie bowiem najwięcej tłuszczu (aż 3 razy więcej niż w ciągu dnia!) oraz kalorii.
Nocne jedzenie wcale nie zrobi z malca grubaska. Decyduje o tym właśnie specyficzny rodzaj tłuszczów, które są w kobiecym mleku, a mianowicie przewaga kwasów tłuszczowych omega-3. To prawda, że dzieki nim dziecko rośnie i tyje, ale tkanka tłuszczowa jaka się z nich tworzy, jest potem bardzo łatwa do spalenia. Maluszki grubaski chowane na piersi szybko potem tracą na wadze.

Karmiąc w nocy dbasz o inteligencje dziecka. Dzieje się tak również dzieki specyficznemu rodzajowi nienasyconych kwasów tłuszczowych z grupy omega-3, których w twoim pokarmie jest najwięcej właśnie nocą. Są one bardzo ważne dla rozwoju mózgu maleństwa. Dlatego pamiętaj: karmiąc dziecko piersią w nocy, dbasz o wysoki poziom jego IQ"

Kurcze, jak tak dalej pójdzie, to Miki zostanie członkiem Mensy - przy jego nocym regularnym jedzeniu ;D ;D ;D
 
Kasiu-tez to czytałam :) ale ja bym wolała żeby te dwa karmienia w nocy pozostały i wystarczały ;D moge sobie wytłumaczyć - niech Karolek będzie inteligentny ale geniuszem lepiej niech nie będzie - bo takim trudniej się żyje ;)
 
A juz mialam rozprawic sie z tym nocnym karmieniem co 2-3 godziny (!) Pierwsze spanie 4 godzinki a nastepne to juz pobudka co 2-3h. Dzieki Kasiu za info , teraz to juz pozwole malemu korzystac jak dlugo bede miala pokarm ;)
Basiu to prawda - inteligentny , zdolny a nawet wybitny ale nie geniusz :)

Co do niekapkow to taki wlasnie mialam kupic ale zrezygnowalam jak zobaczylam az 3 dziurki. Jednak skoro piszesz Kasiu ze nie leci przez dziurki bez zasysania to chyba sie skusze ;)
 
Ja juz sama niewiem. 2 kobiety w sklepie odradzaly mi niekapki. Zarowno jedna jak i druga powiedziala ze napewno nie przed 8 miesiacem bo tam sa 3 duze dziurki i chociaz nie kapie przez nie to jak dziecko pociagnie moze sie zakrztusic porzadnie. Hmmm moze jednak jeszcze poczekam ???
 
reklama
My własnie po wierwszej próbie niekapka - nie jest lekko-powidziałąbym że ciężej zassać niż z butelki, bo mieliśmy mało soczku nalane i zmieniłam na koniec końcówke niekapek na zwykły smoczek...Karolkowi bardzo się spodobało że sobie sam trzyma ale myślał chyba że to jakiś nowy gryzaczek bo gryzł końcówkę a zassać nie chciał...ale przekonałam go jakoś - na dowód jak było miło - zdjęcia :)






a propos karmienia - mój dzis w nocy tez obudzil sie 3 razy zamiast 2 na koniec o 6.30 i po tym jedzeniu - zabawa...czuje sie dzis wyssana do dna ;D
te dziurki w końcówce aventu sa niewiele wieksze niz w smoczku i wyraznie pisze - od 3 m-ca
 
Do góry