reklama
to co powiecie na 2 lipca - to jest sobota.
Tylko nie wiem za bardzo gdzie bo fajnie było by gdzieś pod chmurkę na pierwsze spotkanie się wybrać, tylko nie wiadomo jak z pogodą więc warto mieć jakiś plan awaryjny. Ktoś ma jakieś propozycje?
Tylko nie wiem za bardzo gdzie bo fajnie było by gdzieś pod chmurkę na pierwsze spotkanie się wybrać, tylko nie wiadomo jak z pogodą więc warto mieć jakiś plan awaryjny. Ktoś ma jakieś propozycje?
Warto by było odświeżyć watek, bo bardzo ciekawy :-)
Chyba każda mama, a szczególnie ta, która siedzi całymi dniami w domu, marzy o takich regularnych spotkaniach...
A ja w padłam na jeszcze inny pomysł, może trochę szalony i wydawałoby się nie do zrealizowania.
W połowie roku do żłobka dziecka się nie zapisze, na nianię nie stać, a chciałoby się trochę grosza zarobić/dorobić. Moja Julcia jest coraz starsza i ma coraz większe potrzeby, a od jakiegoś czasu jest zafascynowana innymi dziećmi i bardzo do nich lgnie (bardzo mi zależy na spełnianiu jej potrzeb). No i chciałabym się dołożyć do budżetu domowego.
Co Wy na to na wspólną pomoc? Powiedzmy jedna mama w jednym miesiącu pracuje, a druga siedzi z dzieciaczkami? I na zmianę? Oczywiście to zależy od pracy i ustaleń między mamami.
A może zrobić taki klub mam działający na podobnych zasadach, tylko w większym gronie i z własnym lokalem?
Chyba każda mama, a szczególnie ta, która siedzi całymi dniami w domu, marzy o takich regularnych spotkaniach...
A ja w padłam na jeszcze inny pomysł, może trochę szalony i wydawałoby się nie do zrealizowania.
W połowie roku do żłobka dziecka się nie zapisze, na nianię nie stać, a chciałoby się trochę grosza zarobić/dorobić. Moja Julcia jest coraz starsza i ma coraz większe potrzeby, a od jakiegoś czasu jest zafascynowana innymi dziećmi i bardzo do nich lgnie (bardzo mi zależy na spełnianiu jej potrzeb). No i chciałabym się dołożyć do budżetu domowego.
Co Wy na to na wspólną pomoc? Powiedzmy jedna mama w jednym miesiącu pracuje, a druga siedzi z dzieciaczkami? I na zmianę? Oczywiście to zależy od pracy i ustaleń między mamami.
A może zrobić taki klub mam działający na podobnych zasadach, tylko w większym gronie i z własnym lokalem?
reklama
Podobne tematy
Podziel się: