reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Bemowa, Jelonek i dalekiej Woli :)

Hej dziewczyny, w końcu udało nam się odwiedzić forum :-)
Wczoraj była super zabawa, fajnie będzie jeśli uda nam się częściej organizować takie spotkania :-)
Pozdrawiamy, Asia i Bartek
 
reklama
Hej hej
myślę że możemy co poniedziałek spotykać się w Klubie Mam, jest to o tyle fajne miejsce że naprawdę jest przystosowane dla mam z dziećmi i miejsce do nakarmienia i przewinięcia i czajnik i mikrofala i miseczki dla dzieci a przede wszystkim KOLOROWO I DUUUUŻO ZABAWEK :)

My dziś z Adasiem od 9 do 17 na naszej działeczce byliśmy Pan montował nam instalacje alarmową, ale jakaś taka ciapa że i tak się nie wyrobił, my z Adasiem i tak skorzystaliśmy bo cały dzień na spacerku, a pogoda dziś dopisała.

Jutro idziemy na pobranie krwi do testów na alergie. Bedziemy Navna w Twoim rejonie ide tam na Arki Bożka.
 
Asiu miło że już jesteś też z nami wirtualnie, bedziesz na bieżąco :-)
Yoda ja pewnie koło 10 z minutami bym wychodziła zależy ile Karolinka mi pośpi.
Oni pobierają do 12 o której masz w planach tu być ??
 
Navna mysle że wyjdziemy z domu ok 10 a tam zgłosze sie ok 11.30 jesli pobieraja do 12 zeby Adas był tak w połowie po i przed jedzonkiem, az sie boje pomyslec ze go beda jutro kuli :no: Żebym jeszcze miała pewność że to coś da.
Jeśli chcesz możemy rano sie zgadać pospacerowac razem pokażesz mi gdzie to jest, musze tez podejsc do twojej apteki. Ale dokładnie o której wyjde to zobaczymy po nocy.
Wczoraj Adas jadł o 22 a potem o 6 rano :szok:
Dzis kolejna próba, obudze go najpóźniej o 23, moze znów przespi całą noc, wczoraj sam sie obudził.
 
Hej dziewczyny!
Asia witamy Cię bardzo serdecznie. Nareszcie :-).
Ja dziś się marnie czułam. Rano najadłam się śledzia potem zgaga i nudności, a żeby tego było mało to ból głowy i jakiś brak sił. Pojechaliśmy z Olem do fortu wola to myślałam, że będę dzwonić po M tak mi się słabo zrobiło... Ah te uroki ciąży...
Nawna wybacz, że Cię tak troche dziś wystawiliśmy...
Yoda ciężko z tym kuciem. Straszne przeżycie dla mamy. Jak mogę Ci coś poradzić to zaraz po pobraniu wstań z małym i np. pokaż mu coś za oknem ( chodzi o to żeby zmienić pozycjie i odwrócić uwagę) wtedy szybko powinien przestać płakać. Będę też trzymać kciuki za noc :-).
Rozmawiałam też z Magdzikiem. Mały ma zapalenie ucha niestety. Dostał antybiotyk i kurują się w domu.
Idę lulać, bo jakiś ciężki ten dzień dziś.
 
Asiu kładź się szybciutko spać a jutro już będzie dużo lepiej (mam nadzieję) :tak:
Dzięki za rady co do kłucia napewno skorzystam. Trzymajcie kciuki.
Jutro zdam relacje jak minęła nocka.

Biedna Magda z Kacperkiem i on się nacierpi i ona też, oby jak najszybciej wyzdrowiał.

Dobrej nocki :-)
 
Asiu mogłam z Tobą jednak pojechać, lepiej już się nie wybieraj na takie wyprawy tylko spacerki no i klub mam z nami :-)
Yoda bedzie dobrze, one tam są dwie bo jedna pobiera druga trzyma rączkę a Ty trzymasz dziecko na rekach, mają grzechotki i zagadują cały czas do dziecka wiec mi Karolinka nie płacze i myślę ze Twoj Adaś też bedzie dzielny i mało co poczuje. Jasne że Ci pokaże gdzie to jest, możemy się umówić przy tej aptece tylko z drugiej strony bo tam jest podjazd dla wózków.
 
Navna ja wychodze za 5 min z domu, chce byc na Arki B. ok. 9.30 bo tak nam wyszło z jedzenia. Jak dasz rade to możemy się umówić a jak nie to po naszym pobraniu krwi :( zdzwonimy się.
Asiu jak się czujesz Kochana, mam nadzieję że dziś jest już wszystko ok :-)
 
Hej :)
mój szogun usnął i mam chwilę spokoju powiem wam szczerze że jestem wykończona młody ostatnie 2 dni w ogóle w dzień nie spał nocki też były do pupy teraz udało mu się usnąć ale chyba dlatego żę musi nockę odespać ucho jest jeszcze lekko zaróżowione do piątki jesteśmy na antybiotyku
Yoda trzymam kciuki za dzielnego Adasia :)
Asia kładź się i odpoczywaj kochana :)
nas też czeka pobieranie krwi tylko wyczytałam że zinnat ( nasz antybiotyk) może trochę fałszować wyniki i zastanawiam się kiedy powinnam pójść żeby już go nie było w organizmie Kacpra
Przepraszam że tylko tyle wam napiszę ale chcę skorzystać z chwili i pobyczyć się na kanapie ;)
 
reklama
Magdzik bycz się w końcu też Ci się należy. Mam nadzieję że Kacperek już niebawem wydobrzeje i spotkamy się.
My już po pobieraniu krwi, nie było fajnie, Adaś strasznie płakał (Ja razem z nim :zawstydzona/y:) ale jego nie bolało nawet tyle co wkłucie i pobieranie bo on już zaczął mocno płakać jak ta Pani przytrzymywała mu rękę i to go wkurzyło, a trochę ten "bezruch" trwał bo musieli trochę krwi pobrać. Mam nadzieję że chociaż tego jego wypłakane łzy nie były na marne, chociaż wydaje mi się że niewiele nam to powie. Zobaczymy mamy 7-10 dni czekać na wyniki.

Aniu85 jak sie dziś czujesz?
 
Do góry