reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zwolnienie w ciąży a koronawirus

Edytowałam swoje posty faktycznie na tym forum nie można dyskutować, bo tutaj wszyscy wszystkich oceniają. Co dalej niezmiennie bawi ocena mojej wiedzy kadrowej. Więc żegnam Was bardzo ciepło niepotrzebnie w ogóle weszłam na ten wątek.
Twoja wiedza kadrowa nie jest jak widać dostatecznie dobra. Sama tutaj oceniasz więc po co ta dyskusja.
 
reklama
Mój pracodawca twierdzi inaczej, ale przekażę mu twoje sugestie.
Wyczuwam ironię w tym poście zupełnie niepotrzebnie. Kadrową jesteś Ty czy Twój pracodawca? Bo on nie musi znać wszystkich przepisów. Od tego ma pracowników, którzy jak widać muszą się doszkalać na forum.
 
Wyczuwam ironię w tym poście zupełnie niepotrzebnie. Kadrową jesteś Ty czy Twój pracodawca? Bo on nie musi znać wszystkich przepisów. Od tego ma pracowników, którzy jak widać muszą się doszkalać na forum.

Doszkalać się na forum nie muszę o to się nie musisz martwić. Na szczęście najważniejsze zdanie o mojej pracy ma mój pracodawca a nie Ty. Ale tak jak mówiłam wspomnę o twojej sugestii i jakbym czegoś nie wiedziała to się zgłoszę 🤣
 
Ehhh... Wiadomo, jeżeli jest zagrożenie ciazy, wymioty etc, wczesniejsze poronienia... Jest to przeslanka do zwolnienia chorobowego. Nikt nie mówi, ze mamy narażać siebie i swoje dzieci. Tu chodzi o cos innego.... Jak mozna isc na zwolnienie bo zobaczylam 2 kreski na tescie. jak lekarz moze wystawic zwolnienie jak jeszcxe nie ma serduszka?? Na co to zwolnienie??? Kazdy boi sie pandemi, ale spotkania ze znajomymi imprezki sklepy fryzjerzy itp nie sa tacy straszni prawda? :) chcesz isc na zwolnienie idz, ale badz szczera i mow otwarcie,, jestem leniwa i chce odpocząć przez 8 miesięcy,, a nie bo piersi bola, jest mi niedobrze, czy mam zgage. Ja tez czulam sie okropnie w ciazy ale okropnie tez czulam sie 3 dni w miesiącu przy miesiące, okropnie sie czulam gdy bylam niewyspana bo corka starsza dala mi popalic... Albo okropnie sie czulam jak mialam kaca i szlam do pracy. Jestem teraz na zwolnieniu lekarskim, i prawdopodobnie zlapie wirusa od męża bo to on mi przyniesie go z pracy. Teraz jest 2 fala, bedzie 3, 4, 5...a żyć trzeba.
 
Szkodliwe chemikalia - dlaczego planując ciąże wybierasz pracę w potencjalnie szkodliwych warunkach?

Co Ty, za przeproszeniem, piep*rzysz???
Moja mama poszła do pracy w sanepidzie OD RAZU po studiach, bo była to praca zgodna z jej wykształceniem i oczekiwaniami, a wiadomym było, że dzieci też będzie chciała kiedyś mieć.
Pracuje tam od ponad 30 lat, z trzema przerwami na trzy ciąże, bo ma styczność z odczynnikami chemicznymi i "od razu po dwóch kreskach na teście" musiała iść na zwolnienie - serio miałaby nigdy nie podjąć pracy marzeń tylko dlatego, że jest kobietą i chciała mieć dzieci???
Szokujące, że takie poglądy ma kobieta, matka...
Jednak prawdą jest, że "kobieta kobiecie wilkiem"...
 
Co Ty, za przeproszeniem, piep*rzysz???
Moja mama poszła do pracy w sanepidzie OD RAZU po studiach, bo była to praca zgodna z jej wykształceniem i oczekiwaniami, a wiadomym było, że dzieci też będzie chciała kiedyś mieć.
Pracuje tam od ponad 30 lat, z trzema przerwami na trzy ciąże, bo ma styczność z odczynnikami chemicznymi i "od razu po dwóch kreskach na teście" musiała iść na zwolnienie - serio miałaby nigdy nie podjąć pracy marzeń tylko dlatego, że jest kobietą i chciała mieć dzieci???
Szokujące, że takie poglądy ma kobieta, matka...
Jednak prawdą jest, że "kobieta kobiecie wilkiem"...
Dlaczego wilkiem ?!
Gdybyś zadała sobie trud i zamiast wybiórczo komentować fragment wypowiedzi przeanalizowała ją w kontekście może odpuściłabyś historie osobiste...
Trudno mi się odnosić do przypadku Twojej matki.
Moja wypowiedź dotyczy wyłudzenia zasiłku w porozumieniu z pracodawcą i pracy przy OKREŚLONYCH chemikaliach, które są szkodliwe dla wszystkich a nie tylko dla ciężarnych. Ja w wieku rozrodczym, planując prokreację zadbałabym o swoje zdrowie wybierając pracę, gdzie nie będę narażona na aż tak szkodliwe czynniki.
 
Ja w wieku rozrodczym, planując prokreację zadbałabym o swoje zdrowie wybierając pracę, gdzie nie będę narażona na aż tak szkodliwe czynniki.

Ale wiesz, że są ludzie, którzy zaczynają jedną pracę zaraz po zakończeniu edukacji i pracują w niej do emerytury? ;)
Owszem, w dzisiejszych czasach to rzadkość, ale jednak się zdarza, czyli co, na czas prokreacji zmienić pracę?
Czy najpierw szukać byle czego, dopóki się nie rozmnożę, a dopiero po odchowaniu dzieci szukać pracy na stałe?
Oj, dyskusja z Tobą nie ma sensu ;)
 
Ale wiesz, że są ludzie, którzy zaczynają jedną pracę zaraz po zakończeniu edukacji i pracują w niej do emerytury? ;)
Owszem, w dzisiejszych czasach to rzadkość, ale jednak się zdarza, czyli co, na czas prokreacji zmienić pracę?
Czy najpierw szukać byle czego, dopóki się nie rozmnożę, a dopiero po odchowaniu dzieci szukać pracy na stałe?
Oj, dyskusja z Tobą nie ma sensu ;)
Skoro „oj, nie ma sensu” to po co ją zaczynasz i drążysz? 😉
I nie trafiłaś - ja akurat zmieniłam pracę raz, na taką, w której chcę pracować jeszcze po osiągnięciu wieku emerytalnego, więc tak, zdaję sobie sprawę z tego, że „są tacy ludzie”. I nie, na czas prokreacji nie trzeba zmieniać, wystarczy nie wyłudzać zwolnienia „na ciążę”.
 
reklama
Szkodliwe chemikalia - dlaczego planując ciąże wybierasz pracę w potencjalnie szkodliwych warunkach?
Hm może dlatego, że wybierała tą pracę ze względu na to co umie i potrafi, a nie na to, że kiedyś zajdzie w ciąże? Nie każda kobieta musi siedzieć w biurze, nie każda chce i nie każda też może, a to też nie jest w najmniejszym stopniu Twój interes kto jaką pracę wybiera. Sama pracuje w laboratorium i nie ma mowy o pracy tam w ciąży ze względu na materiały na jakich pracujemy. Jedyne wyjście to przeniesienie ciężarnej na inne stanowisko. Lubię tą pracę, sama ją wybrałam mimo szkodliwości w potencjalnej ciąży. Nie będę wybierać innej pracy ze względu na potencjalną ciąże, bo Tobie się tak podoba :)
 

Podobne tematy

Do góry