Byłam dzisiaj u lekarza po przedłużenie zwolnienia. Nie dość,że Pani doktór nawet nie pamiętała dlaczego jestem na zwolnieniu to do tego powiedziała,że absolutnie nie ma mowy o chodzącym bo ZUS sprawdza i bla bla bla. A jeszcze potem usłyszałam,że ciężarna ma odpoczywać i siedzieć w domu a nie jeździć na wakacje! no ku*** jak to usłyszałam to ręce mi opadły. Tylko się zestresowałam i spłakałam. Zwolnienie wzięłam tylko do 16.07-mam 2 tyg na zmianę lekarza.
reklama
o ja na_cik no to szybko zmieniaj lekarza!! masakra jakaś. a co to w ogóle ma znaczyć, że ciężarna nie ma jechać niby na wakacje? ja tego nie rozumiem. chyba relaks dobrze zrobi, a poza tym oszczędzać się owszem, ale nie rezygnować z wszystkiego bo jeżeli ciąża przebiega prawidłowo to nie jest chorobą i ja takiego podejścia nie rozumiem
No najwyraźniej wyglądam na taką co zamierza w ciąży siedzieć na Karaibach zamiast pracować. Próbuje dogadać się w pracy,żeby wypytali "góry" jak mogła bym mieć skrócone godziny pracy i czy na to pójdą,ale asystentka pisała mi,że po co mam się narażać łatać po drabinie na magazynie i stojąc wśród tłumu ludzi jak mogę odpoczywać na zwolnieniu. Tylko,że to nie jest w tym momencie,żaden odpoczynek. Jestem dzisiaj kłębkiem nerwów i żałuje,że chciałam być w ciąży ;/ i szczerze mówiąc marze o pracy w której mogła bym teraz spokojnie siedzieć i nikomu nie zawadzać.
Zanetka_22
Fanka BB :)
na_cik nie załamuj się, będzie dobrze. I przede wszystkim nie stresuj się bo możesz zaszkodzić swojemu dzidziusiowi. Zmień lekarza i może wszystko się zmieni. Ja też zmieniałam lekarza na prywatnego i czuję ogromną różnicę, o zwolnienie czy mi dać sam pytał. No ja akurat go potrzebowałam więc się zgodziłam, praca stojąca 8 godzin do tego na hali strasznie śmierdzi substancjami chemicznymi:-(. A co do wakacji, ja też wyjeżdżam za trzy tygodnie nad morze i nie wiem co to obchodzi lekarza, przecież to zrobi nam tylko dobrze.:-)
Podejrzewam,że baba miała kontrole o bezpodstawne zwolnienia i teraz jest taka. No właśnie ja gdyby nie to stanie przez 8 godz to w życiu nie poszła bym na to cholerne zwolnienie ;/
Zanetka_22 Fachowo to pracodawca powinien Nas zwolnic z obowiązków albo skrócić czas pracy i płacić jak za etat. Ale w realu wygląda to tak,że mnie za bardzo w pracy nie chcą ;/ pomijam,że na razie nawt nie wiedzą jak mogła bym pracować.
Zanetka_22 Fachowo to pracodawca powinien Nas zwolnic z obowiązków albo skrócić czas pracy i płacić jak za etat. Ale w realu wygląda to tak,że mnie za bardzo w pracy nie chcą ;/ pomijam,że na razie nawt nie wiedzą jak mogła bym pracować.
na_cik co do lekarki to jeśli mogę coś poradzić to zanim ją zmienisz zrób listę za i przeciw bo może ona jest jednak dobra?
ja tez pochopnie zmieniłam w pierwszej ciąży lekarkę bo się obraziłam, że skrytykowała mnie za to, że chcę cesarkę. a potem tułałam się od jednej do drugiej;/ i jak przyszło co do czego i musiałam się położyć do szpitala to nigdzie mnie nie chcieli przyjąć bo lekarz nie ich;/
w pierwszej ciąży to ja nawet nie wiem czy miałam leżeć czy nie i tak łaziłam i na wakacje pojechałam)
a może idź do lekarza pierwszego kontaktu? ja mam zwolnienie od mojego i on nie robi kłopotów, może i twój wystawi?
ja tez pochopnie zmieniłam w pierwszej ciąży lekarkę bo się obraziłam, że skrytykowała mnie za to, że chcę cesarkę. a potem tułałam się od jednej do drugiej;/ i jak przyszło co do czego i musiałam się położyć do szpitala to nigdzie mnie nie chcieli przyjąć bo lekarz nie ich;/
w pierwszej ciąży to ja nawet nie wiem czy miałam leżeć czy nie i tak łaziłam i na wakacje pojechałam)
a może idź do lekarza pierwszego kontaktu? ja mam zwolnienie od mojego i on nie robi kłopotów, może i twój wystawi?
ja tez jestem na l4, w pierwszym momencie po tym jak sie dowiedziałam o ciąży to byłam na urlopie i miałam ambitny plan ze będę jednak póżniej chodzić do pracy, w końcu ciąża nie choroba i poszłam nawet na pierwszy nocny dyzur, tylko już w środku nocy ból brzucha był nie do wytrzymania i zaczęłam plamić. tak sie wystraszyłam że już rano byłam u lekarza. w badaniu wyszło wszystko ok, że mam się tak nie martwić, ale L4 oczywiście na leżenie i tak teraz 3 tyg... to jest denerwujące, ale troska o tą małą istotke jest silniejsza:-)
w pracy sie trochę zmartwili bo jest sezon urlopowy i muszą sobie dać radę, ale nawet jak bym chciała to pochodze troche i zaraz mnie brzuch boli, tak naprwadę to jestem tam bezuzyteczna, jeszcze mna by się zajmowali
rozumiem że są takie zawody w których spokojnie można chodzić do pracy nawet do konca, ale i takie gdzie trzeba dźwigac albo dużo chodzić albo i to i to. jak zakładałam wenflon pacjentowi to zrobiło mi się słabo nie wiem czy ktoś chciałby się oddać w ręce takiej pielęgniarce
w pracy sie trochę zmartwili bo jest sezon urlopowy i muszą sobie dać radę, ale nawet jak bym chciała to pochodze troche i zaraz mnie brzuch boli, tak naprwadę to jestem tam bezuzyteczna, jeszcze mna by się zajmowali
rozumiem że są takie zawody w których spokojnie można chodzić do pracy nawet do konca, ale i takie gdzie trzeba dźwigac albo dużo chodzić albo i to i to. jak zakładałam wenflon pacjentowi to zrobiło mi się słabo nie wiem czy ktoś chciałby się oddać w ręce takiej pielęgniarce
Zanetka_22
Fanka BB :)
W rozporządzeniu Rady Ministrów są szczegółowo wypisane prace w jakich nie można pracować kobietom w ciąży. Między innymi właśnie praca stojąca łącznie ponad 3 godziny w czasie zmiany roboczej, a także praca w pozycji wymuszonej i wiele innych.
klowe przecież kobieta nie może pracować w nocy, nawet jeśli wyrazi na to zgodę.
na-cik Doskonale wiem o czym piszesz, tylko niestety nie zawsze pracodawca ma możliwość zmiany stanowiska pracy. Ja też mam prace stojącą do tego przy taśmie, a na hali wydzielają się zapachy szkodliwych substancji chemicznych. W tej firmie wszystkie kobietki jak są w ciąży musza iść na l4, bo nie ma możliwości zmiany miejsca pracy.
klowe przecież kobieta nie może pracować w nocy, nawet jeśli wyrazi na to zgodę.
na-cik Doskonale wiem o czym piszesz, tylko niestety nie zawsze pracodawca ma możliwość zmiany stanowiska pracy. Ja też mam prace stojącą do tego przy taśmie, a na hali wydzielają się zapachy szkodliwych substancji chemicznych. W tej firmie wszystkie kobietki jak są w ciąży musza iść na l4, bo nie ma możliwości zmiany miejsca pracy.
na noce przestaje się pracować i wogóle na zmiany kiedy dostarczy sie zaświadczenie o ciązy, wtedy pracodawca ma obowiązek zredukowania czasu pracy i dostosowanie warunków, a uwierzcie mi że bardziej wolałam czasem noce, bo można sobie posiedzieć, a w dzień czasem przez 12 godz to tylko podczas jedzenia można sobie posiedzieć. moja koleżanka musiała chodzić do pracy do 4m-ca ( z przyczyn osobistych) przyznała sie tylko nieoficjalnie żeby ja oszczedzać, ale lepiej jej było chodzic na zmiany niz codziennie dojeżdzać na 8 godz, tak to chociaz jest 2-3 dni odpoczynku.
na_cik czytałam że miałaś problemy z ciążą więc na razie może odpoczywaj i sie nie denerwuj, wiele dziewczyn ma leżenie tylko na początku, jak mija kryzys to dostają inne albo wracaja do pracy (tak jak u mojej mamy w pracy ale to akurat sekretarka i ma siedzącą pracę) a jesli twoja dr jest nie do przekonania to faktycznie poszukaj nowego lekarza, jest wielu dobrych specjalistów. Ja też mam nadzieje że jak się wyciszą bóle to dostane inne L4
na_cik czytałam że miałaś problemy z ciążą więc na razie może odpoczywaj i sie nie denerwuj, wiele dziewczyn ma leżenie tylko na początku, jak mija kryzys to dostają inne albo wracaja do pracy (tak jak u mojej mamy w pracy ale to akurat sekretarka i ma siedzącą pracę) a jesli twoja dr jest nie do przekonania to faktycznie poszukaj nowego lekarza, jest wielu dobrych specjalistów. Ja też mam nadzieje że jak się wyciszą bóle to dostane inne L4
Ostatnia edycja:
reklama
Z pracy natomiast dostałam taką wiadomość:
"hej, rozeznałam się w sprawie, w Naszej firmie nigdy nie było praktykowane skrócenie czasu pracy dla kobiet w ciąży- żadna wcześniej nie chciała pracować i w ogóle nikt nie bierze takiej opcji pod uwagę. Zatem musisz znaleźć nowe hobby
"
śmiech na sali!
"hej, rozeznałam się w sprawie, w Naszej firmie nigdy nie było praktykowane skrócenie czasu pracy dla kobiet w ciąży- żadna wcześniej nie chciała pracować i w ogóle nikt nie bierze takiej opcji pod uwagę. Zatem musisz znaleźć nowe hobby
śmiech na sali!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: