reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zwolnienie lekarskie

Dołączył(a)
28 Maj 2019
Postów
1
Witam, jestem w 14 tygodniu ciąży. Od samego początku ciąży jestem aktywna zawodowo, ponieważ ciąża nie jest zagrożona, przebiega bardzo dobrze. Pracuję na produkcji, produkujemy dekodery - jest to duża hala z słabą klimatyzacją, brakiem dostępu do świeżego powietrza, wiecznym hałasem maszyn produkcyjnych - w ostatnim czasie ciężej znoszę tam zmiany z powodu mdłości, czasem mam zawroty głowy, po pracy dostaję bólu głowy i zwiększyła się u mnie senność. Wszystko to wydaje mi się normalne w ciąży. Zaniepokoiła mnie jednak koleżanka ze zmiany, która powiedziała, że w zakładzie jest tyle substancji chemicznych szkodzących dziecku iż dawno powinnam iść na zwolnienie. Rozmawiałam o tym ze swoim lekarzem ginekologiem i lekarzem rodzinnym, gdyż zwyczajnie się martwię. Oboje stwierdzili, że nie ma powodów do wypisywania L4 i że jest to w obowiązku pracodawcy zapewnić mi stanowisko pracy bezpieczne dla ciężarnej. Zamierzam udać się do lekarza medycyny pracy, by dowiedzieć się jak bardzo i czy w ogóle szkodliwe jest to stanowisko. Od swojego kierownika, gdy zaniosłam zaświadczenie o ciąży, dostałam na papierze wykaz prac szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia kobiet w ciąży, ale jest to wykaz traktujący temat ogólnie, a nie konkretnie stanowiska pracy jako pracownik produkcji. Nie jestem pewna, co zrobić w sytuacji jeśli stanowisko jest niebezpieczne dla kobiety ciężarnej, a kierownik nie zapewni mi innego (nie rozmawialiśmy o tym, nie pytał mnie czy chciałabym zmienić stanowisko, zmienił tryb pracy z 12h na 8h i zostałam zdjęta z nocek), nie widzę siebie w ciąży ubiegającą się po sądach o zapewnienie bezpiecznego stanowiska pracy. To moja pierwsza ciąża. Nie mam na koncie żadnych poronień. Co byście zrobiły na moim miejscu? Proszę o poradę.
 
reklama
Rozwiązanie
U
Dzidzia jest najważniejsza , nawet nie zastanawiaj się , z tego co opisujesz warunki pracy nie są dobre dla ciąży , jeśli ginekolog nie wypisze Ci zwolnienia zmien go odrazu. Potem możesz żałować że nie zrobiłaś czegoś wcześniej , pamiętaj Ty i Twoje dziecko jesteście najważniejsi a praca raz jest raz jej nie ma...
Ja pracując na stacji benzynowej po 12 h dostałam zwolnienie odrazu jak zaszłam w ciążę , moje koleżanki chcąc być miłe dla szefa poranialy kilka razy i nie mają dzieci ... Może i się dobrze czujesz ale teraz chodzi o dziecko musisz najbardziej myśleć o nim ;)
Powiedziałabym swojemu ginekologowi, że nie daję rady już pracować i poprosiła o zwolnienie. Jeśli by się nie zgodził to zmieniłabym lekarza.
Ja wyszłam z założenia, ze w ciąży będę raz w życiu i po dwóch latach starań nie chcę ryzykować niczym i całą ciążę byłam na zwolnieniu.
 
Zdecydowanie idz do lekarza. Powiedz jak wygląda sytuacja. Mysle ze od razu dostaniesz L4. Teraz najważniejszy jest DZIDZIUŚ. A Twoj szef napewno spodziewa sie tego ze prędzej czy później pojdziesz na zwolnienie
 
Ginekolog bez gadania powinien dać Ci zwolnienie , mój ja zadzwoniłam po teście ciążowym sam powiedział , że bez gadania mam po zwolnienie przyjechać , Powiedz że źle znosisz hałas , że tracisz przytomność ,a to jest niebezpieczne , i niech daje l4
 
Jesli lekarz jest taki anty L4 to sklamałabym, że źle sie czuję w pracy itd [emoji3] że musisz dźwigać i takie tam farmazony [emoji14] powinien dac Ci zwolnienie.
Ja mojemu nie musiałam kłamać, w 13tyg poprosiłam i bez problemu dostałam ;)
 
Według prawa jeśli pracodawca nie jest w stanie zapewnić stanowiska pracy bezpiecznego kobiecie w ciąży to powinien wypłacać pensję bez przychodzenia do pracy. Mama ginekolog bodajże o tym pisała. Pozatym moim zdaniem powinnaś iść na lekarski, nie ma co ryzykować. Ja poszłam z innych powodów w 7tc, ale pracuję w przedszkolu i też bym się obawiała, bo dzieciaki roznoszą różne syfki.
 
Dzidzia jest najważniejsza , nawet nie zastanawiaj się , z tego co opisujesz warunki pracy nie są dobre dla ciąży , jeśli ginekolog nie wypisze Ci zwolnienia zmien go odrazu. Potem możesz żałować że nie zrobiłaś czegoś wcześniej , pamiętaj Ty i Twoje dziecko jesteście najważniejsi a praca raz jest raz jej nie ma...
Ja pracując na stacji benzynowej po 12 h dostałam zwolnienie odrazu jak zaszłam w ciążę , moje koleżanki chcąc być miłe dla szefa poranialy kilka razy i nie mają dzieci ... Może i się dobrze czujesz ale teraz chodzi o dziecko musisz najbardziej myśleć o nim ;)
 
Rozwiązanie
Do góry