k@siek
Mama dwóch Skarbów:)
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2005
- Postów
- 2 161
Wcinam się do Was z lipcówek
Mnie lekarz wystawił zwolnienie do planowanego terminu porodu tj. 30.06 (w sumie na zwolnieniu jestem od 07.06). Jak widać dalej jestem w dwupaku ale gin już zwolnienia mi nie chce bądź nie może wystawić bo jak mówi na przyczyny ginekologiczne już nie może wystawić, no bo jak wystawić na zagrożenie przedwczesnym porodem jak będzie to już poród w terminie. To samo podobno tyczy się zwolnień po 38 tyg. ciąży, ZUS podobno może cofnąć bo od 38 tyg. jest już normalnie poród w terminie. Gin kazał mi pójść do lekarza pierwszego kontaktu albo na wcześniejszy macierzyński :-[ W ZUSIE powiedziano mi, że macierzyński wcześniejszy mogę wykorzystać ale nie muszę no i że widocznie lakarz stwierdził że jestem zdolna do pracy to mam pracować ;D Na szczeście lekarz pierwszego kontatktu wystawił mi zwolnienie bez najmniejszego problemu do 16. 07. Nie wyobrażam sobie byc na macierzyńskim od 38 tyg. i urodzić 2 tyg. po terminie. Przecież to stracony miesiąc!!!! Moim zdaniem wszytsko zależy od interpretacji i od dobrych chęci, bo wiem, że są lekarze ginekolodzy którzy wystawiaja zwolnienia do dnia rozwiązania...
Powodzenia sierpnióweczki!!!!
Mnie lekarz wystawił zwolnienie do planowanego terminu porodu tj. 30.06 (w sumie na zwolnieniu jestem od 07.06). Jak widać dalej jestem w dwupaku ale gin już zwolnienia mi nie chce bądź nie może wystawić bo jak mówi na przyczyny ginekologiczne już nie może wystawić, no bo jak wystawić na zagrożenie przedwczesnym porodem jak będzie to już poród w terminie. To samo podobno tyczy się zwolnień po 38 tyg. ciąży, ZUS podobno może cofnąć bo od 38 tyg. jest już normalnie poród w terminie. Gin kazał mi pójść do lekarza pierwszego kontaktu albo na wcześniejszy macierzyński :-[ W ZUSIE powiedziano mi, że macierzyński wcześniejszy mogę wykorzystać ale nie muszę no i że widocznie lakarz stwierdził że jestem zdolna do pracy to mam pracować ;D Na szczeście lekarz pierwszego kontatktu wystawił mi zwolnienie bez najmniejszego problemu do 16. 07. Nie wyobrażam sobie byc na macierzyńskim od 38 tyg. i urodzić 2 tyg. po terminie. Przecież to stracony miesiąc!!!! Moim zdaniem wszytsko zależy od interpretacji i od dobrych chęci, bo wiem, że są lekarze ginekolodzy którzy wystawiaja zwolnienia do dnia rozwiązania...
Powodzenia sierpnióweczki!!!!