reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zrzucamy zbędne kilogramy :) - mega reaktywacja

reklama
od wczoraj mam domową trampoline wiec doszły i cwiczenia
Nie kumam. Co takie ćwiczenia na trampolinie dają? :confused: Nie chcę Cię Monia zniechęcać, ale trening cardio słabo spala tkankę tłuszczową. Zdecydowanie lepsze efekty przynoszą HIITy. http://pl.wikipedia.org/wiki/HIIT
Jeszcze polecam poczytać http://tlustezycie.blogspot.com/2013/01/moje-banalne-podejscie-do-treningu.html

Do treningu interwałowego polecam to ćwiczenie
http://mamzdrowie.pl/burpees/
http://looklikeanathlete.com/burpees-exercise/

http://www.szybkitrening.pl/cwiczenia/burpees/
na przemian z np. truchtem w miejscu.
 
Ostatnia edycja:
Majandra czytałam juz kiedys o tym i nawet próbowałam ale jakoś ciężko mi przychodziło to i jak narazie skaczę bo uważam że lepszy jest jakikolwiek ruch niż wcale a może uda mi się za jakis czas przekonac do tych Hittów;-)dzięki za linki muszę je sobie gdzieś zapisac bo na pewno się jeszcze przydadzą:tak::-)
 
Ja oczywiście, Monia, nie neguję Twoich ćwiczeń. ALe uważam, że na dłuższą metę się nie sprawdzają. Pochwalę się: odpowiednią dietą i odpowiednimi ćwiczeniami doszłam do takie brzucha:

Zdjęcie0873.jpg
 
wow super brzuch:tak:ja nigdy takiego pewnie nie osiągnę
a jak wyglądała konkretnie twoja dieta i jakie cwiczenia robiła?wiem że już kiedyś pisałas o diecie ale napisz jeszcze raz
u mnie teraz dieta wygląda tak :
jem 5 posiłków dziennie 3 główne i 2 przekąski
obiad to zazwyczaj albo kasza wiejska bądż ziemniaki bez tłuszczy ,sosów do tego pierś albo gotowana albo na parze,
zastąpiłam śmietanę jogurtem naturalnym którego bardzo nie lubiałam
jem mniej pieczywa i zazwyczaj ciemne
zrezygnowałam z żółtego sera
włączyłam więcej warzyw do swojego jadłospisu
nie podjadam między posiłkami
no i skaczę 5 razy w tygodniu ok 40min
piję dużo wody
nie jem smażonoego,słodyczy
i nie pamiętam co jeszcze....
 
Teraz troszkę mniej restrykcyjnie jem, bo podjadam czasem coś niezdrowego typu chipsy, ale staram się mało. Obecnie (wcześniej zresztą też) jem całkiem odwrotnie niż Ty :-D. 2 max. 3 posiłki dziennie. Obiad w pracy ok. 13 (mała porcja, bo taka raczej dziecięca), na ogół mięso (lubię tłuste, nie jadam gotowanego kurczaka), ziemniaki lub ryż i surówka lub jakieś warzywa gotowane. Potem wieczorem dopiero się najadam. Z reguły 3-4 jajka smażone na maśle bez pieczywa itp. Nie unikam masła i śmietany. Jem tego dużo. Jak jem chleb (domowy) to smaruję grubo masłem. Śmietany też leję dużo. Jogurt to tylko typu greckiego tłusty z dużą ilością wiórek kokosowych. Ser żółty to nawet kilka plastrów dziennie. Warzyw nie jem dużo, bo nie mogę (jelita), ale podjadam marchew, paprykę, pomidora. Czasem jem orzechy, potrafię 100 g na raz zjeść. Dziś zjadłam całą paczkę pistacji. A i tabliczkę gorzkiej czekolady też naraz zjadam.

Co do ćwiczeń to wcześniej ZWOW z Zuzką (jest na Youtube), 15-20 minut intesnywnego treningu (niezbyt regularnie). A teraz 4 minuty tabata burpees. Prawie codziennie.
 
Ostatnia edycja:
no to faktycznie całkiem inaczej jemy:rofl2:ja staram się zdrowo odżywiac no i ruch oglądam te twoje cwiczenia i kto wie może spróbuje;-)
 
reklama
Do góry