reklama
Osinka
Marcowa Mama Agatki 2006
a na doły najlepsze ciastka albo biała czekolada... ;D cholera, miałam sobie odpuścić, ale nie dałam rady, pożarłam paczkę herbatników, a lustro omijam szerokim łukiem
a wczoraj kwiczałam, że mam tylko 3 pary spodni, że chodzę w nich na okrągło i mam dość
a wczoraj kwiczałam, że mam tylko 3 pary spodni, że chodzę w nich na okrągło i mam dość
Mokkate: doła mam już dawno, więc dzisiejsza pogoda mnie nie rusza.
za tydzxień komunia - z moim wyglądem i tym, ż nie mam co ubrać - odpuszczę sobie imprezę.
za nicały miesiąc chrzciny - tego nie mogę odpuścić, musze poszkuac jakiegos fajnego materiału iicos uszyć.
za tydzxień komunia - z moim wyglądem i tym, ż nie mam co ubrać - odpuszczę sobie imprezę.
za nicały miesiąc chrzciny - tego nie mogę odpuścić, musze poszkuac jakiegos fajnego materiału iicos uszyć.
mi udsało się schudnąć 40 dag. w ciągu tych dwóch miesięcy. Waga się cały czas waha. nigdy nie będę już chuda. Spacery nic nie dają. Jeśąćnie przejadam się -chyba musze zajść w ciąże to znowu z 10 kg schudne hehehe
A ja wagę omijam z daleka, nie chcę wiedzieć ile mi zostało kg,a zostało na pewno, bo widzę po ubraniach. I do tego teraz jeszcze dieta bez nabiału. I skoro nie mogę jeść serków i czekolad, to muszę się jakoś pocieszać, więc piekę sobie ciasta kruche z marmoladą i wcinam w dość dużych ilościach . Ale co tam, kiedyś zrzucę te kilogramy. ;D Pewnie jak wrócę do pracy. Wtedy nie będę miała już czasu na dojadanie i pieczenie ciast.
a teraz masz czas na pieczenie. Kurcze ja nie mogę czasem do WC iść. tak rozpieściłąm małego z moją mama. Bo to grzech zeby tyle ludzi w domu było a dziecko płakało. więc huśtałyśmy i mamy. na zewnątrz śpi w wózku ale tylko jak sie nim jedzie - cwaniaczek a ze cały dzień jest na zewnątrz to nie mam na nic czasuivon pisze:A ja wagę omijam z daleka, nie chcę wiedzieć ile mi zostało kg,a zostało na pewno, bo widzę po ubraniach. I do tego teraz jeszcze dieta bez nabiału. I skoro nie mogę jeść serków i czekolad, to muszę się jakoś pocieszać, więc piekę sobie ciasta kruche z marmoladą i wcinam w dość dużych ilościach . Ale co tam, kiedyś zrzucę te kilogramy. ;D Pewnie jak wrócę do pracy. Wtedy nie będę miała już czasu na dojadanie i pieczenie ciast.
maga_86
mama jagódki ciągutki
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 458
idąc za waszym przykładem zmierzyłam się...tragedia, w biuście 95 czyli o 3 cm więcej niż przed ciążą(ale nie obrażę się, jeśli tyle zostanie ) w tali (?) 75 a było 63, w dupsku 98 a było 94...dałam sobie trzy mniesiące na powrót do formy, ale jak tak dalej pójdzie to swoje przedciążowe ciuchy będę oglądała tylko w szafie ja naprawdę dużo nie jem, chodzę na spacerki, ćwioczę, karmię piersią, nawet biszkopty maksymalnie ograniczyłam...a waga nadal w miejscu
reklama
ANIK78
Marzec 2006 i Luty 2009
A u mnie +10 w pasie , a pod talią oponka , ale do czasu karmienia piersią nie będę żałować sobie jedzenia, bo mały musi mieć dobre mleczko , czyli jeszcze tak z rok
Podziel się: