W niedzielę dowiedziałem się od mojej dziewczyny że zostałem ojcem. Jestem na maksa podłamany dziecko planowałem ale dopiero po studiach. Byliśmy 2 razy w łóżku ale zawsze używaliśmy antykoncepcji. Martwię się ponieważ mamy niezbyt sprzyjający czas ciąży. Moja dziewczyna ma 17 lat mieszkamy razem w wynajętym przez naszych rodziców mieszkaniu. Mamy tam jakieś oszczędności ale nie wiem czy jest to wystarczające na początek. Został na jeszcze rok nauki. Boimy się szczególnie rozmowy z rodzicami szczególnie mojej dziewczyny. Myślę nad oświadczynami ale nie wiem czy jest to dobry moment. Boję się o nas bo jest to trudna sytuacja dla nas dwoje. Boję się o moją dziewczynę czy jest gotowa na poród czy dziecku się nic nie stanie przez młody wiek matki. Dziecko mamy zamiar wychowywać. Tylko nie wiem co ze szkołą oboje chcielibyśmy skończyć tą w której jesteśmy. I tutaj zapytanie do dziewczyn/kobiet które miały taką sytuację. Jak wygląda nauka?
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Rozwiązanie
Ale skoro uważasz że to trol to po co tracisz swój czas na powtarzanie tego jak mantrę? ja nie wiem czy ta historia jest prawdziwa czy nie, tak samo jak wszystkie na forum, w internecie można napisać co tylko się chce, ale odpowiadając zakładam że to prawda po to że ktoś może będzie kiedyś w podobnej sytuacji i będzie chciał przeczytać. Sama kiedyś czytałam takie tematy
Po pierwsze, nigdzie nie napisałam, że to troll, dopiero staram się to ustalić.
Po drugie, po to tracę swój czas, żeby właśnie trolla zdemaskować, usunąć z forum i zablokować temat.
Gdyby autorowi zależało tylko na konkretnych odpowiedziach, wątek by brzmiał "Wpadłem w wieku 17 lat, jak powiedzieć rodzicom i jak wspierać partnerkę w tym trudnym czasie?"...
młoda1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2019
- Postów
- 13 081
Wspominał że szef z nim podpisał umowę o pracę jak przedstawił swoją sytuację więc to jest duży plus tak jak piszesz. Rzadko się zdarza że 17letni chłopak jest tak odpowiedzialny.Różne sytuacje sie w życiu zdarzają, a że oni wpadke zaliczyli trudno. Autor postu ma 17 lat i już jakoś dorywczo pracuje, gadał z szefem i to duży plus dla niego.
reklama
młoda1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2019
- Postów
- 13 081
Mnie przynajmniej nie nauczono oceniać ludzi których się zna a co mówić o osobach których się nie zna[emoji4] nikogo się nie powinno oceniać.Seksu się nauczyłaś ale manier już nie.
Widac gdzieś tego rodzicielskiego pokierowania zabrakło.
Uważasz, ze od razu po podstawówce poszli na studia?
Mogli pójść do liceum, technikum, zawodówki....wsio ryba. Fakt pozostaje faktem, sporo tego typu szkół maja bliżej domu a nie w tak dużym i ważnym przyszłościowo miejscu jak Rzeszów.
A jak widać tego was rodzice uczyli oceniać osoby po "okladkach".
Elencza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2020
- Postów
- 5 478
Odpowiedzialność- to słowo raczej nie na miejscu... Mają po 17 lat- mieli zaufanie rodziców, a jednak samo będą rodzicami..
Chyba inaczej rozumiem odpowiedzialność...
Chyba inaczej rozumiem odpowiedzialność...
Wspominał że szef z nim podpisał umowę o pracę jak przedstawił swoją sytuację więc to jest duży plus tak jak piszesz. Rzadko się zdarza że 17letni chłopak jest tak odpowiedzialny.
młoda1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2019
- Postów
- 13 081
No chyba inaczej. Bo to że jest nie pelnoletni nie oznacza że jest nie odpowiedzialny. Bo są osoby które mają ponad 20 czy nawet 40 lat a są nie odpowiedzialne.Odpowiedzialność- to słowo raczej nie na miejscu... Mają po 17 lat- mieli zaufanie rodziców, a jednak samo będą rodzicami..
Chyba inaczej rozumiem odpowiedzialność...
N
Natuś_ka
Gość
Elencza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2020
- Postów
- 5 478
W mojej ocenie, 17- latek spodziewajacy się dziecka nie jest odpowiedzialny..
Mam nadzieję,że w pozostałych aspektach wykaże się większą odpowiedzialnością- tego życzę autorowi wątku!
Mam nadzieję,że w pozostałych aspektach wykaże się większą odpowiedzialnością- tego życzę autorowi wątku!
No chyba inaczej. Bo to że jest nie pelnoletni nie oznacza że jest nie odpowiedzialny. Bo są osoby które mają ponad 20 czy nawet 40 lat a są nie odpowiedzialne.
U
usunięty
Gość
Autor zaczął związek w wieku 11 lat teraz ma 17 - staż związku 6 lat = 11 ( mam siostrzenice w tym wieku na szczęście nie myśli jeszcze o związkach)Po pierwsze zaczynać związek w wieku 13 a 16 lat to jest jednak znacząca różnica. Po drugie ciąża to nie jest wypadek. A sypianie z dziećmi jest karane. Poza tym w normalnych rodzinach gdzie rodzice są odpowiedzialni za dzieci nie ma miejsca na żadne pasy. Seksu 14 latek będą oczywiście bronić laski, które wpadły będąc jeszcze dziećmi. To normalne.
Tak powiem na początku kiedy osoby poniżej 18 nie mogły wychodzić z domu było ciężko zakupy robili nam sąsiedzi nie chcieliśmy ryzykować jakąś nieprzyjemną sytuacją. Teraz w sumie ja tylko wychodzę do sklepu no czasami jeszcze chodzimy na spacer.Nie będę się wtrącać w dyskusję zabardzo ale @aniaslu wspomniała o pewnym ważnym teraz aspekcie który też daje do zastanowienia. Jesteśmy w czasie pandemii, a nieletnie dzieci są same z dala od domu... W mojej opinii ciut nieodpowiedzialne no ale,,, przecież nie wolno kogoś oceniać.
reklama
No dobra to twoja siostrzenica ale co ona ma do mnie i Karoliny? I nie wiem czemu nie potraficie zrozumieć że po prostu się zakochaliśmy w sobie w młodym wiekuAutor zaczął związek w wieku 11 lat teraz ma 17 - staż związku 6 lat = 11 ( mam siostrzenice w tym wieku na szczęście nie myśli jeszcze o związkach)
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: