natalinaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2014
- Postów
- 326
Poldka ja nie wiem z kim ja jestem...on wczoraj już zakończył swój stresujący czas i wczoraj nie przyjechał do dziecka mimo że był w zakładzie w naszym mieście sprawdzić jak wyszedł jego interes...ale nawet mi nie powiedział ze tam jedzie tylko powiedział.jak już dojechał do zakładu. Żebym nie wolała żeby przyjechał do małego. A dzisiaj myślałam że przyjedzie ale od rana miał robotę bo sprzątal w kurnikach a później poszedł sobie na polowanie. A jak miałam pretensje to że oburzyl ze nie może odpocząć sobie na spokojnie w lesie. Że chce po tym stresującym czasie odpocząć a kiedy ma Nas zabrać to nic nie mówi... myślałam że to będzie środa ale chyba nie. Ja już mam dosyć albo jutro podejmuje decyzję co z Nami robi albo niech da Nam święty spokój. Niech nie mówi mi że mnie kocha bo tylko szlag mnie trafia. Właśnie w takich chwilach tracę wszelkie nadzieje