reklama
zyrraffka
Szczęśliwa mama
u nas się sprawdził dentinox na ząbki
kalcha
Fanka BB :)
mysza do listy proponuję dopisać olejuszkę to na wypadek ciemieniuszki u dzidzi ładnie po niej schodzi, ewentualnie espumisan na wzdęcia a reszta leków i innych specyfików tylko jak by się coś działo to u lekarza trzeba się dowiadywać, ale myślę że nie będą potrzebne
Co do smarowania dziecią pupki to faktycznie puder u nas był ale tylko na noc i to nie pudr tylko mąka ziemniaczana bo pozostawia fają osłonkę na tyłeczku, a na codzień tyko bambino ale ne ochronny tylko pielęgnacyjny kremik ma lepszą łagodniejszą konsystencje. Bepanthen czy sudocrem stosowaliśmy tylko jak się pojawiały jakieś nieprzyjemne obiekty na pupci i obowiązkowo kremikiem przy kazdej pieluszce bo dzidzi ama mega wrażliwą skórę, wiadomo z wiekiem coraz rzadziej stosowaliśmy. Do tego kąpiele w mące ziemniaczanej i było pięknie :-)
Co do smarowania dziecią pupki to faktycznie puder u nas był ale tylko na noc i to nie pudr tylko mąka ziemniaczana bo pozostawia fają osłonkę na tyłeczku, a na codzień tyko bambino ale ne ochronny tylko pielęgnacyjny kremik ma lepszą łagodniejszą konsystencje. Bepanthen czy sudocrem stosowaliśmy tylko jak się pojawiały jakieś nieprzyjemne obiekty na pupci i obowiązkowo kremikiem przy kazdej pieluszce bo dzidzi ama mega wrażliwą skórę, wiadomo z wiekiem coraz rzadziej stosowaliśmy. Do tego kąpiele w mące ziemniaczanej i było pięknie :-)
chyba to zależy od maluszka;-)nam w szpitalu kazali zwykłą maścią witaminowąale położna na pierwszej wizycie stwierdziła,że jest odparzenie i potrzebny sudocrem...potem używaliśmy i tego i tego..a teraz został już tylko sudocrem i nie ma problemówco do pudrów zdecydowanie odradzalito ponoć zdecydowanie gorsze niż sudocremz praktyki się nie wypowiem,bo pudru nie uzywałamja małego od początku smarowałam sudocremem i było ok. Miał odpażoną dupkę tylko raz przy biegunce.
misia tak na dobrą sprawę to nasze " matki babki " używały puder , albo mąke jak napisala kalcha i nie było problemów mnie mama też " pudrowała " i nigdy dupki nie miałam odparzonej ... im mniej chemicznych środków i pachnących tym lepiej takie oto moje zdanie
zobaczymy w praktyce co będzie dobre ale nie chce używać za dużo niczego
zobaczymy w praktyce co będzie dobre ale nie chce używać za dużo niczego
Anna25
wrzesień2006/lipiec2012
my nie smarowaliśmy pupci niczym po zmianie pieluszki, tylko wytarcie chusteczką mokrą i przewietrzenie przed założeniem pieluszki. Sudocren wchodził w grę tylko przy podrażnieniach, choć na szczęście rzadko się zdarzały. Pudru z tego co pamiętam nie kazała położna stosować, ale to chyba już tylko od maluszka i jego skóry zależy
moncia no właśnie moja mama na nas 3 tez stosowała puder albo make ziemniaczana i znajac zycie to sie okaze ze potem polowa z nas na pudrze będzie lecieć bo to będzie najlepsze dla małych myszek naszych
Poczekam co położna w szkole rodzenia powie o pielęgnacji to napisze, ale pewnie tez od ziajki zacznę
Poczekam co położna w szkole rodzenia powie o pielęgnacji to napisze, ale pewnie tez od ziajki zacznę
My pupke mało smarowaliśmy kremami, najważniejsze było wietrzenie. DUUUUŻOOO WIETRZENIAAAA. sudokrem tylko w razie W czyli jak były odparzenia. Raz tylko stosowałam go profilaktycznie jak mały miał rotawirusa. Smarowałam go po każdej kupce (sama woda ) i nie było nawet zaczerwienienia, a przy tej chorobie jest to prawie nieuniknione
Maka ziemniaczana tez jest super, jak widziałam że pupka jest lekko czerwona to posypałam i nie było nawet śladu Też jestem, zdania że im mniej chemii tym lepiej. oczywiście wszystko się zmieni jak maluszki bedą na świecie, bo niestety nie jesteśmy aktualnie w stanie powiedzieć co naszemu dzieciaczkowi spasuje a co nie. Teraz to takie gdybanie
Maka ziemniaczana tez jest super, jak widziałam że pupka jest lekko czerwona to posypałam i nie było nawet śladu Też jestem, zdania że im mniej chemii tym lepiej. oczywiście wszystko się zmieni jak maluszki bedą na świecie, bo niestety nie jesteśmy aktualnie w stanie powiedzieć co naszemu dzieciaczkowi spasuje a co nie. Teraz to takie gdybanie
reklama
myszkowska
Fanka BB :)
Zaintrygowałyście mnie tą mąką ziemniaczaną
Z tego co moja mama mówiła, to jak jak byłam malutka to ciągle miałam odparzoną pupkę, wystarczyło przez 2 godziny nie wietrzyć dupci, żadne pudry i kremy z "ameryki" nie pomagały i boje się, że Zocha będzie miała po mnie predyspozycje... Zresztą ja do tej pory mam bardzo wrażliwą skórę.
Cudowny wątek i dla debiutantek bardzo pomocny
Ja też się zastanawiam nad stosowaniem różnych pieluszek. Mam taką z mikrofibry z wkładami, tetrowe, flanelowe, no i oczywiście jednorazówki belli dla najmłodszych osesków.
Kochane doświadczone mamy - poradźcie coś
Z tego co moja mama mówiła, to jak jak byłam malutka to ciągle miałam odparzoną pupkę, wystarczyło przez 2 godziny nie wietrzyć dupci, żadne pudry i kremy z "ameryki" nie pomagały i boje się, że Zocha będzie miała po mnie predyspozycje... Zresztą ja do tej pory mam bardzo wrażliwą skórę.
Cudowny wątek i dla debiutantek bardzo pomocny
Ja też się zastanawiam nad stosowaniem różnych pieluszek. Mam taką z mikrofibry z wkładami, tetrowe, flanelowe, no i oczywiście jednorazówki belli dla najmłodszych osesków.
Kochane doświadczone mamy - poradźcie coś
Podziel się: