jasani
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 8 846
Ale ja nie próbuje nikogo przekonać. Takie jest moje zdanie.Nie przekonują mnie te argumenty ale ok
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale ja nie próbuje nikogo przekonać. Takie jest moje zdanie.Nie przekonują mnie te argumenty ale ok
Jasne. Ja po prostu chciałam je zrozumiećAle ja nie próbuje nikogo przekonać. Takie jest moje zdanie.
No ja miałam po podanym epiduralu wiec mi było wszystko jednoA Wy sobie tak radośnie dajecie te cewniki wsadzać?
Bo ja jak miałam raz, to drugi raz jak leżałam z nogami do góry powiedziałam od razu, że po moim trupie będzie mi ktoś cewnik wsadzał bez znieczulenia. A jak szłam na łyżeczkowanie ze znieczuleniem podpajęczynówkowym to powiedzialam, że cewnik jak znieczulenie zadziała, inaczej się nie zgadzam.
To zdecydowanie jedna z moich traum szpitalnych, zakładanie cewnika.
Po porodzie SN, gdzie zzo jeszcze działało a ja chyba? czułam parcie na pęcherz (ale nie mogłam zrobić siusiu), to poprosilam o pomoc. Dodatkowo miałam szycie krocza i łyżeczkowanie, więc z braku możliwości wstania do toalety przez dłuższy czas, położna cieniutkim cewnikiem odprowadziła mocz.Hej, chciałam się dowiedzieć czy w przypadku wzięcia zzo do porodu zakładają w szpitalu cewnik do pęcherza? Słyszałam, że po znieczuleniu nie odczuwa się potrzeby oddawania moczu i wtedy cewnikują.. Jak to było w waszym przypadku?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
A mnie to w ogóle nie bolałoA Wy sobie tak radośnie dajecie te cewniki wsadzać?
Bo ja jak miałam raz, to drugi raz jak leżałam z nogami do góry powiedziałam od razu, że po moim trupie będzie mi ktoś cewnik wsadzał bez znieczulenia. A jak szłam na łyżeczkowanie ze znieczuleniem podpajęczynówkowym to powiedzialam, że cewnik jak znieczulenie zadziała, inaczej się nie zgadzam.
To zdecydowanie jedna z moich traum szpitalnych, zakładanie cewnika.
Ja wspominam okropnie, gorzej niż sam poródA mnie to w ogóle nie bolało