melanias
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2012
- Postów
- 40
Witam,
wróciłam do pracy po urlopie macierzyńskim, przed powrotem złożyłam pismo o zmniejszenie etatu do 5/8 etatu.
Dałam również zaświadczenie o karmieniu piersią i nie wyraziłam zgody na pracę w godzinach nocnych i nadliczbowych. Przez pierwsze 2 tyg. pracowałam po 4.5h dziennie ale w tym tyg mam już zmiany ze pracuję przez trzy dni po 10h (9-19) i dwa dni mam wolne. Proszę napisać czy jest to zgodne z kd. oraz jakie przepisy maja tu zastosowanie. Według mnie jeśli nie wyraziłam zgody na nadgodziny to mój czas pracy nie powinien przekraczać 5h/dziennie. w mojej pracy przerwy na karmienie udzielane są tak ze czas pracy jest skrócony do długości tej przerwy ponieważ nie mogę opuścić zakładu pracy podczas pracy, zmiana 10h jest dla mnie dość kłopotliwa i niezręczna i wiąże się z bólem piersi spowodowanym przepełnieniem ( mamy pokój socjalny ale nie ma w nim warunków do odciągania mleka laktotorem). Czy pracodawca może narzucać mi taki rytm pracy?
Za jakiś czas jak już skończę karmić piersią chciała bym wrócić do pełnego etatu czy jest to możliwe jak mam to zrobić, czy wystarczy ze napiszę pismo z prośbą o podwyższenie etatu? czy musi się na to zgodzić mój kierownik?
Mam nadzieję ze wyraziłam jasno mój problem i proszę o szczegółowa odpowiedź. Pozdrawiam
wróciłam do pracy po urlopie macierzyńskim, przed powrotem złożyłam pismo o zmniejszenie etatu do 5/8 etatu.
Dałam również zaświadczenie o karmieniu piersią i nie wyraziłam zgody na pracę w godzinach nocnych i nadliczbowych. Przez pierwsze 2 tyg. pracowałam po 4.5h dziennie ale w tym tyg mam już zmiany ze pracuję przez trzy dni po 10h (9-19) i dwa dni mam wolne. Proszę napisać czy jest to zgodne z kd. oraz jakie przepisy maja tu zastosowanie. Według mnie jeśli nie wyraziłam zgody na nadgodziny to mój czas pracy nie powinien przekraczać 5h/dziennie. w mojej pracy przerwy na karmienie udzielane są tak ze czas pracy jest skrócony do długości tej przerwy ponieważ nie mogę opuścić zakładu pracy podczas pracy, zmiana 10h jest dla mnie dość kłopotliwa i niezręczna i wiąże się z bólem piersi spowodowanym przepełnieniem ( mamy pokój socjalny ale nie ma w nim warunków do odciągania mleka laktotorem). Czy pracodawca może narzucać mi taki rytm pracy?
Za jakiś czas jak już skończę karmić piersią chciała bym wrócić do pełnego etatu czy jest to możliwe jak mam to zrobić, czy wystarczy ze napiszę pismo z prośbą o podwyższenie etatu? czy musi się na to zgodzić mój kierownik?
Mam nadzieję ze wyraziłam jasno mój problem i proszę o szczegółowa odpowiedź. Pozdrawiam