reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zielona kupka (zdjęcie)

Tak widziałam wcześniejsze wpisy i dziękuje bardzo za odpowiedz. Wstrzymamy się jeszcze napewno jakiś czas i zaczniemy wszystko od początku .
A tak, wybacz że nie trzymamy się tematu. Ja bym na Twoim miejscu chyba faktycznie na kilka dni odpuściła, żeby sprawdzić czy faktycznie to wina produktów. A podajesz jakiś priobiotyk?
 
reklama
A tak, wybacz że nie trzymamy się tematu. Ja bym na Twoim miejscu chyba faktycznie na kilka dni odpuściła, żeby sprawdzić czy faktycznie to wina produktów. A podajesz jakiś priobiotyk?
Nie żadnych probiotyków nie podaje bo nie mam pojęcia co mogłaby jej podawać. Jedyne co to espumisan raz dziennie po 3-4 krople bo mała miała problem z witamina D3 .
 
Ostatnia edycja:
Prawda jest taka, że samo zainteresowanie „dorosłym” jedzeniem nie oznacza, że dziecko jest gotowe do rozszerzania diety. W wieku 4 lat może być zafascynowane autami co nie oznacza, że jest gotowe do wskoczenia za kierownicę suva.
No nie porównujmy rozszerzania diety do jazdy samochodem 🤷‍♀️ . Znam wiele matek które karmiły swoje dzieci w wielu 4 miesięcy i dzieci maja się dobrze . Znam tez osobe której dziecko zaczęło chodzić w wieku 7 miesięcy . Teoretycznie nie było gotowe ale czy to oznacza ze miała zawiązywać swojej córce nogi ? Każda wypowiedz daje coś do myślenia chodź pytam o kolor kupki a nie o to czy dobrze robie. Może faktycznie moje dziecko nie jest gotowe fizycznie. A jeśli w przyszłości będzie zainteresowana autami to zrobię wszystko żeby ten świat poznała jak najdokładniej, włącznie z jadą wymarzonym autem , choćbym miała poprosić sama Królowa Brytyjska o przejażdżkę .
 
No nie porównujmy rozszerzania diety do jazdy samochodem 🤷‍♀️ . Znam wiele matek które karmiły swoje dzieci w wielu 4 miesięcy i dzieci maja się dobrze . Znam tez osobe której dziecko zaczęło chodzić w wieku 7 miesięcy . Teoretycznie nie było gotowe ale czy to oznacza ze miała zawiązywać swojej córce nogi ? Każda wypowiedz daje coś do myślenia chodź pytam o kolor kupki a nie o to czy dobrze robie. Może faktycznie moje dziecko nie jest gotowe fizycznie. A jeśli w przyszłości będzie zainteresowana autami to zrobię wszystko żeby ten świat poznała jak najdokładniej, włącznie z jadą wymarzonym autem , choćbym miała poprosić sama Królowa Brytyjska o przejażdżkę .
Ale zrozumiałaś to porównanie? To tylko humorystyczny akcent. Owszem, niektóre dzieci są gotowe na rozszerzanie diety od 4 miesiąca, ale żeby być uznane za gotowe muszą spełniać kilka fizycznych warunków. Dosłownie. Na przykład siedzieć z podparciem. Nie samodzielnie usiąść, ale stabilnie siedzieć. Poza tym przeprosiłam za off-topic, jak chcesz usunę wszystkie niedotyczące kupy Twojego dziecka komentarze.
 
Ale zrozumiałaś to porównanie? To tylko humorystyczny akcent. Owszem, niektóre dzieci są gotowe na rozszerzanie diety od 4 miesiąca, ale żeby być uznane za gotowe muszą spełniać kilka fizycznych warunków. Dosłownie. Na przykład siedzieć z podparciem. Nie samodzielnie usiąść, ale stabilnie siedzieć. Poza tym przeprosiłam za off-topic, jak chcesz usunę wszystkie niedotyczące kupy Twojego dziecka komentarze.
Nie ok mogą zostać , myśle ze ktoś napewno kiedyś skorzysta z wszystkich tych rad . Moja mała siedzi z podparciem bardzo stabilnie i siadać gdy tylko dostanie palce do raczki i może się podciągnąć . Ja również przepraszam. Dziękuje za wszystkie odpowiedzi
 
Do góry