Ja uważam, że nie ma co ściśle przylegać do wytycznych WHO bo każde dziecko jest inne
ja słucham głosu mojej pani pediatry bo to ona zajmuje się moim dzieckiem a nie WHO i to jej ufam. Szczerze też Ci powiem, że w Pl faktycznie rozdzielili karmienia mm i kp ale patrząc na UK a mieszkałam tam 14lat to kochana na nic im to ścisłe trzymanie się zaleceń WHO w wieku niemowlęcym gdy 8latkom w szkołach serwują frytki z ociekającym mięsem, które jeszcze 'szczeka' hehe. Zresztą, nie ma co tutaj rozkminiac i krytykowac
to mama widzi czy jej dziecko wykazuje gotowość do rozszerzania czy jeszcze nie. Autorka brzmi jak bardzo rozsądna młoda mama. Nie jak maDka, która ma wszystko w 4literach. A temat dotyczył zielonej kupki a nie wcześniejszego rozszerzania a takowa może pojawić się na każdym etapie.