reklama
vici
mama Victor´a & Raphael`a
Podziekujesz jak dostaniesz hehehe.Wyslij mi tylko adres mejla bo na laptopie nie mam :-)A kompa nie chce mi sie odpalac.
magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
Dziewczyno ty dopiero co rodziłaś! Co ja mam powiedzieć? Ja się tam nawet za zrzucanie nie wzięłam!Mi na razie nie idzie:-(
Też tak zawsze mówięMam chyba słabą silną wolę;-)
vici
mama Victor´a & Raphael`a
I jak Joasia przegladalas juz ta dietke??Jakie pierwsze wrazenia??Bo ja pamietam jak przegladalam po raz pierwszy to uznalam,ze przynajmniej glodna chodzic nie bede ;-)
Fajna
Jak tylko babcia wróci do nas, to ją zacznę, bo teraz to jade w pracy na zupkach chińskich (bez torebki z tłuszczem), jabłku i w domu na małym obiedzie. Nie daje rady nic więcej zrobić, a czasami i tak zamawiam pizze, albo coś, jak Andrzej jest po nockach i z młoda siedzi.
Tylko czemu tam mało punktów można stracić w ciągu dnia?
Ja tu prze ok 8 h po schodach śmigam I to tak do 10 pietra.
Po pierwszym dniu, myślałam, że mi nogi odpadną.
Jak tylko babcia wróci do nas, to ją zacznę, bo teraz to jade w pracy na zupkach chińskich (bez torebki z tłuszczem), jabłku i w domu na małym obiedzie. Nie daje rady nic więcej zrobić, a czasami i tak zamawiam pizze, albo coś, jak Andrzej jest po nockach i z młoda siedzi.
Tylko czemu tam mało punktów można stracić w ciągu dnia?
Ja tu prze ok 8 h po schodach śmigam I to tak do 10 pietra.
Po pierwszym dniu, myślałam, że mi nogi odpadną.
vici
mama Victor´a & Raphael`a
No punkciki leca i leca a i waga spada :-) Mysle,ze na koniec miesiaca bedzie w koncu 6 z przodu na wadzeNawet nie wiecie jak sie ciesze i jeszcze wieksza motywacje mam ku temu.A balam sie troche,ze w pracy to wezmie wszystko w leb ale jednak jest cacy.
Joasia a jak tam u Ciebie probowalas juz ?????
Joasia a jak tam u Ciebie probowalas juz ?????
vici
mama Victor´a & Raphael`a
No ja sama musialam bo Jacka nie ma co odchudzac Ale efekty sa i to mnie cieszy,teraz musze znowu do brzuszkow wrocic a mnie sie nie chce!:-(
reklama
u mnie porażka.
Strasznie mnie święta rozleniwiły
Miałam się wziąć za siebie od wczoraj, ale wczoraj babcia placki ziemniaczane zrobiła.
U mnie właśnie ciężko z tym, że babcia gotuje i nie mam motywacji do gotowania tylko dla mnie. A dla Andrzeja obiad bez mięsa, albo zupa, to nie obiad.
Strasznie mnie święta rozleniwiły
Miałam się wziąć za siebie od wczoraj, ale wczoraj babcia placki ziemniaczane zrobiła.
U mnie właśnie ciężko z tym, że babcia gotuje i nie mam motywacji do gotowania tylko dla mnie. A dla Andrzeja obiad bez mięsa, albo zupa, to nie obiad.
Podziel się: