Ja przestałam ślepo wierzyć lekarzom jak mi jeden okulista kazał dziecku sterydem wokół oka zmianę smarować, a inna pani doktor, mojemu młodszemu dziecku, z kolei wmawiała różne dziwne choroby i kierowała na niepotrzebne badania, raz np. przepisała syrop na wymioty 3 letniemu dziecku (moje dzieci mają chorobę lokomocyjną), który w działaniach ubocznych ma nieciekawe działanie na serce, a tegoż samego dnia, podczas badania "usłyszała" szmery nad sercem dziecka. Także lata doświadczeń z lekarzami nauczyły mnie wnikliwie czytać ulotki leków, wyniki badań, a w razie wątpliwości konsultacji z innymi lekarzami.