reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrowie Naszych Dzieci

reklama
Woloszki zalezy jaka to szcezpionka, u mnie w pracy byly darmowe, ale jakies chyba do d... bo wszyscy co sie szcepili to zachorowali:confused:
 
Nie wiem czy wierzyć w to, że jak raz się zaczniesz szczepić to musisz to kontynuować, ale u nas wygląda to tak, że Tomek od kilku lat szczepił się w firmach, a ja jeszcze ani razu. I to on na te grypy choruje. Może przechodzi je łagodniej niż gdyby się nie zaszczepił, kto wie. No ale ja nawet jak jeździłam pociągami i metrem do pracy i na uczelnię, gdzie miałam kontakt z tysiącami ludzi byłam zdrowa. Więc jakoś znów nie myślę o tym szczepieniu.
 
No wlasnie co czlowiek to inna opinia. Chyba pojde do pediatry i sie dowiem czy warto. Jak narazie dzieciaki mi nie choruja. W zeszlym roku dzieciaki nie zachorowaly ani razu na grype. Tylko jakies infekcje z gardlem zwiazane mial.
Wiec sama juz nie wiem.

Buba a co do antidotum to Ci wierze ze sie uodpornie ale co z dzieciakami :-D:-D:-D
 
Woloszki O najmlodszych tez pomyslalam :tak: ciocia Lena przyrzadzi im na sniadanko bialy serek z czochem,cebula,rzodkiewka,ogorem i zobaczysz jak im na zdrowie wyjdzie :tak:
 
O to moje male dzieci tego nie zjedza ale ten duzy dzieciak D. bardzo chetnie , bo uwielbia takie amciu :-D
Maks nareszcie zaczal jesc miesko i wedlinki i ser zolty. A maja nawet chleba nie chce tknaz normalnie tak sie brzydi ze az ja telepie :-:)-:)-(
Ale jestem dobrej mysli bo widze ze Maja je tak samo jak Maks to znaczy na poczatku jedli wszystko nawet watrobke pozniej przyszedl etap niejedzienia miecha chleba itd.. a teraz znow jemy powoli wszystko wiec czekam az Mai odbije i wroci do normalnosci :-D:-D:-D:-D
 
Ja mam w planach zaszczepić Jagodę p. grypie. Musi tylko być zdrowa za 2 tygodnie.
No ale ja jestem zwolenniczką szczepień p. grypie.

Sobie tez już kupiłam i mam zamiar zaszczepić się w weekend przy okazji wizyty u mojej kuzynki - pielęgniarki :)

BUBA - to przywieź ze sobą kilka kg tego sera ;p
 
Moje kochane!
Tym razem ja zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Mój Olo wczoraj rano, podczas zabawy z moją mamą, spadł z wersalki tak nieszczęśliwie, że ma pęknięta kość przedramienia. Pęknięcie nie jest poważne, ale dla ulżenia mu w bólu ma założoną szynę gipsową. Musi nosić rączkę na temblaku a taki zrobiony z bandaża wcina mu się w szyjkę. Czy może któraś z Was wie kto ma, albo jak zdobyć temblak dla takiego malucha? Albo może zna jakiś sposób, zeby nic mu sie w szyjkę nie wzynało? Za wszelkie rady i sugestie będę bardzo wdzięczna!
Pozdrawiam!
Ola
 
reklama
O jeju jak mi szkoda Olo :-(
Ja nie mam pomysla co by mozna pokombinowac, moze zobacz w tych sklepach co maja sprzet rechabilitacyjny i podobne rzeczy.
 
Do góry