reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrowie naszych dzieci/opieka nad maluszkami

reklama
Z tymi szczepionkami to zwariować można :confused2: Kupią najtańsze g..... z Korei i zadowoleni, że tyle zaoszczędzili. Aż się gadać nie chce.

Szopek, czy dajesz Mikusiowi Zyrtec? Jeśli tak to ile kropli? Ja podaję 10 dziennie, ale nie wiem, czy to nie za dużo. Gdzieś mi się obiło o uszy, że to nie jest za dobre. Ktoś mi znowu powiedział, że ten lekarz, do którego chodzę, nie jest najlepszy, a ja już sama nie wiem, co o tym myśleć.
 
Nie nie daję zyrtecu. Nie daję nic antyalergicznego. Może jakby był uczulony na pyłki czy inny syf.
Przy alergii pokarmowej wydaje mi się, ze wystarczy unikać danych produktów.
Nikt mi nigdy nawet nie zaproponował żadnych leków.
Ja biorę zyrtec na noc, czuję się po nim senna ( mój brat tak samo).

Po antybiotyku ma tak teraz, ze robi dużo kup na dzień. Tak do 10. Jak mu daje lacidofil baby to jeszcze więcej i ze śluzem. Strach wychodzić na spacer.
Tyle, ze kupę robi tylko na nocniku lub stojąc to w wózku jakoś przetrzymuje, póki go nie postawię gdzieś.
 
Migotko po co Idze zyrtec??? Nie wystarczy eliminacja produktow ,ktore ja uczulaja???

Szopku zamiast lacidofilu polecam Dicoflor. To samo dzialanie, ale z tego co pamietam z ulotki i teraz sprawdzilam w necie to Preparat nie zawiera białka mleka krowiego, laktozy, sacharozy oraz glutenu, może więc być stosowany u osób, które nie tolerują tych składników.
Ja podawalam Ani kapsulki, wsypywalam ich zawartosc do butelki z mlekiem.
 
Sprawdziłam i jednak to mu dawałam acidolac baby który niby też nie ma białka krowiego. Kupię teraz ten Dicoflor. dzięki.
 
Mm, no właśnie się zastanawiam nad tym Zyrteciem. Lekarz przepisał 10 kropli dziennie i tak już trzeci miesiąc każe dawać. Ja zmniejszyłam dawkę do 5 kropli. A wczoraj na dodatek znajoma, która polecała tego lekarza, psy na nim wieszała, więc już sama nie wiem.
Chociaż z kolei ta znajoma poszła do kolejnego, i on jej powiedział, że dziecko przy alergii powinno jeść wszystko, tylko że po troszku, bo dostanie szkorbutu. Mi się wydaje, że to bzdury, bo jak można dawać coś, na co dziecko jest uczulone, nawet w małych ilościach? I nie wydaje mi się, żeby eliminacja glutenu i białka mleka krowiego spowodowała od razu szkorbut. Przecież jest i bebilon pepti, gdzie jest białko, i białko jest w mięsie, je też praktycznie większość warzyw i owoców, więc skąd ten pomysł na szkorbut?:eek: Mam rację? Bo może ja plotę bzdury w tej chwili :baffled:
Aha, i oczywiście nowy lekarz znajomej zakazał dawania dziecku w przyszłości wszelkiego rodzaju jogurtów i danonków, bo to sama chemia...Jakieś bzdety straszne.
 
Ostatnia edycja:
Z tego co ja pamietam jak Vanesska byla niemowlakiem i tez byla alergiczka to zyrtec kazali mi dawac tylko wtedy jak byla jakas wysypka.
 
moj syn też dostaje zyrtec ale wówczas gdy są zmiany skórne niekoniecznie wysypka, przy tzw. szorskich policzkach również. Ale na stałe nie bierze.
Co do jogurtów owocowych, a szczególnie danonów danonków to niestety również jestem przeciw podawania dzieciakom wystarczy spojrzeć na skład!!! porażka!!! najlepiej jogurt naturalny...
 
Moja Zosia wypiła Bobo Frut jabłko - truskawka po 9 mc
jak ją wywaliło to dostałam skierowanie do szpitala bo myśleli, że ma sepsę, potem, że ma ospę potem, że może łuszczyca mi chcieli mi ją położyć na obserwację co się na to nie zgodziłam bo obserwować to ja mogę w domu. Dziecku poza wysypka nic nie było. Powiedzieli, że zyrtec mogę podać ale nie z wapnem bo się to "kłóci" jedno z drugim
Poszłam znów do mojego pediatry-alergologa powiedział że zyrtec absolutnie nie:wściekła/y: bo to jest dla dzieci powyżej 2 r.ż. bezpieczniejszy jest fenistil w kropelkach no i wapno (w płynie-bananowe akurat miałam)
dodatkowo posmarowałam ją kremem emolium - polecam, wysypka zniknęła w przeciągu tygodnia, dodam, że nie wyglądała za ciekawie na nóżkach miała wybroczyny czyli pękające naczynka pod skórą.

A co do chropowatości policzków moja też ma i ma lekką wysypkę na rączkach coś czuję że ją uczula białko z jajka:sorry:
 
reklama
Do góry