reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

>>>Zdrowie grudniowych dzieciaczków<<<

Agnesa, Agatka już dość długo główke trzyma sobie sama.
Nawet jak się ją chce oprzeć o siebie jak się ją trzyma tak "przodem do świata", to nie chce byc oparta tylko sie wychyla i rozgląda
 
reklama
A moj Bąbeluszek slabo trzyma :( Czy jest jedynym dzieciaczkiem grudniowek, ktore jeszcze tej sztuki nie opanowalo? Moze to dlatego ze on sie mi tak wygina do tylu cialkiem i glowka... Kurcze, a nastepna wizyta kontrolna dopiero pod koniec miesiaca. Chyba nie wytrzymam tyle jesli przez tydzien sie nic nie zmieni.

Pozdrawiam,
Agnieszka
 
Agnesa, ja myślę, że daj Kubusiowi szansę i czas. Każde Dzieciątko ma swój włąsny "harmonogram zajęć" i swoje tempo. A w końcu pod opieką lekarza jest, widział go lekarz i chyba nie sugerował Co żadnych nieprawidłowości. Agatka akuratnie silna jest babka, główkę próbowała dźwigać już w szpitalu. Za to długo się nie uśmiechała i juz też miałam "jazdy", ze coś nie tak, ale w końcu i na to przyszła nam pora, teraz dopiero powoli zaczyna coś tam sobie gadac, jakieś dźwięki wydawać, widac nie spieszy jej się z tym.
A w ogóle to nasze Dzieciaczki chyba z jednego dnia są, bo Kubus też 19, prawda? I z tego co pamiętam to pisałaś, ze on 7 kilo już waży, no a moja Kruszynka niewiele ponad 6 100 (a urodzeniową wagę miała prawie 4 kg). Więc widzisz, jakie różnice...
 
no jak juz pisałam na ogólnym mój synek był super dzielny na szczepieniu
wazy 6070g ;D
niestety musze mu zrobic badanie krwi bo nie wiedomo czemu ma miękka główkę i trzeba sprawdzić czy spowodowane to jest brakiem czy nadmiarem wit D3 Jutro idziemy kłuc go w rączkę :(
i dodatkowo mam zrobic USG ciemiączka
 
Martula no kurcze tak czułam że tak będzie z tym moczem ale suuuuper to masz problem z głowy

Agnesa Maksio bardzo zaczął głowe sztywno trzymać ale może poszperaj coś po necie bo tak jak niektóre dzieci pozniej zaczynały podnosic główke na brzuszku to może i tak jest z trzymaniem główki że to do któregoś miesiąca jest czas żeby to opanowało dzieciątko

aOla bedzie dobrze pewnie wiecej witaminki bedziesz musiała dawać...
ale dzielny twój Piotruś....... my jutro mamy szczepienie..... i chyba Maksa z Astkiem wyśle bo ja za każdym razem w srachu jade ..... a ostatnio troszke płakał co prawda tylko troszke ...ale moze za kazdym razem bedzie bardziej...... a wysle ich jutro samych niech se radzą chłopy...
 
Ola, my bylysmy. Nam pobierali krew z zyly bo badali zelazo chyba. Z tego co widzialam to byl klopot ze znalezieniem zylki. W koncu znazazly z dloni malenkiej. I nie ciagnely strzykawa, tylko wbily igle i probowaly wycisnac do probówki. Ja trzymalam Aagatke na rekach, a dwie piguły tam kombinowały, zeby mieć co badać. Moja Agatka krzyczała, ale przestała w chwili kiedy wyjęły jej tę igłę. Przykro jest na to patrzeć, ale to dla zdrówka Dzidka w końcu. Bądź dzielna, Ola!
 
reklama
Ola widze że mamy podobne metody........ wysyłaj męża bez wachania bo jak Piotuś będzie czuł że ty zdenerwowana to pewnie sam się będzie denerwował
 
Do góry