reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrowa Cola? Czy to możliwe?

a ja ostatnio odkryłam na czym ta cola polega i kupuje ją Mateuszkowi porostu mieszają sok jabłkowy z winogronowym do tego troszkę karmelu i smakuje jak cola oczywiście niegazowane
aha i ten wynalazek kupiłam w biedronce
 
reklama
A ja od małego dawałam Kajowi niegazowaną wodę i tak mu zostało. Soki pija sporadycznie, też zwykle dolewamy wody. O colę, pepsi, fantę, sprite i inne gazowańce nie prosi choć próbował (w końcu ma już 6 lat).
To kwestia nawyku.
 
a ja ostatnio odkryłam na czym ta cola polega i kupuje ją Mateuszkowi porostu mieszają sok jabłkowy z winogronowym do tego troszkę karmelu i smakuje jak cola oczywiście niegazowane
aha i ten wynalazek kupiłam w biedronce

Z ciekawości poszukałąm tej coli w Biedronce. Jednak na etykiecie pisało nie tylko o sokach i karmelu, ale o tym, ze zawiera bodajże sorbinian potasu i jest konserwowany benzoesanem sodu :sorry2:. Jak pisałąm wcześniej w taką colę nie wierzę. Daję małemu tlko niegazowaną wodę mineralną oraz soki i napoje bez konserwantów, bez innych niż cukier substancji słodzących.
 
Cola (i jej pokrewne napoje) nigdy nie była, nie jest i nie będzie zdrowa...wiem co pisze, bo miałam o tym na wykładach z chemii na studiach. Tak, jak pisze kora10, cole można odgazować i od czasu do czasu w ciągu dnia podać po łyżeczce dzidzi, gdy boli brzuszek. A o zdrowej coli nie słyszałam i raczej nie uwierzę, że jest do końca zdrowa...bo w reklamie wszystko mówią...a później wychodzą szczególiki...:tak:https://www.babyboom.pl/forum/members/kora10-28260.html
 
nie pijam napojów gazowanych od kiedy karmie moja córeczkę piersią,a w zdrową colę to nie uwierze nigdy po eksperymencie cola+mentos, butelki lecą po kilkanaście metrów w góre-taki jest wystrzał-więc co musi być w środku?
sama chemia:baffled:
 
Cola na pewno nie jest zdrowa, zawiera oprócz kofeiny niewskazanej dla dzieci m.in. kwas fosforowy, który odwapnia kości i niszczy szkliwo. Dzieciom mozna podac rozgazowana cole przy problemach żołądkowych (praktykowane w szpitalach i nie tylko pediatrycznych w USA) Niestety jesteśmy z małżem uzależnieni od wersji light :zawstydzona/y: moze co nas nie zabije to nas wzmocni? :confused:
 
Mam nadzieje że moje dziecko nigdy nie bęzie piło coli ,nawet jak samo będzie mogło już wybierać.Ja sama jej nie pije bo to straszna trucizna ,skoro wyżera rdze i kamień w ubikacji.Nie wierze w to że ta owocowa będzie zdrowa ,może będzie miała tylko inny smak .
 
tak tylko cos sprostuje, jedna z kolezanek pisala ze ma zoladek przyzwyczajony do coli.. :p nie mozna miec przyzwyczajonego zoladka, lekarze bija na alarm zeby tego nie pic, ze juz zdrowiej byc alkoholikiem niz pic 1 cole dziennie... a cole light i zera sa duzo bardzie jniezdrowe jak normalna cola.. owszem jak cos siedzi na zoladku pomoze..

a dwa- mamy dzieci ktore nie chca zeby ich pociechy powinny nauczyc dzieci od malego pic wode mineralna niegazowana, naukowo dowiedziono ze dzieci pijace wode bez smaku od niemowlectwa w doroslym zyciu unikaja napojow gazowanych.. powiem po sobie- nigdy nie lubilam i nigdy nie pilam za to wode mineralna zawsze i duzo i kiedy tylko poczuje w ustach jakas fante, cole to nie moge sie nadziwic jak to mozna w ogole pic...??? przeciez to jest ochydne!
 
ech ja jestem strasznie od coli uzależniona, codziennie 0/5 buleteczka mi idzie, nie mam pojęcia,jak się od tego odzwyczaić :(
 
reklama
ja swojemu dziecku też coli, nawet owocowej czy z sokiem owocowym nie podam. na razie mam zamiar pozostać przy bobo frutach, wodzie mineralnej, kompociku własnej roboty i ewentualnie herbatkach owocowych lub ziołowych.
 
Do góry