MamaAntosia
Antosiowo-Alutkowa :)
Nie mam jeszcze wspólnego zdjęcia dzieciaczków, bo nie mam kiedy skoczyc po aparat jak sie własnie nadarza okazja. Zresztą musze Antosia bardzo pilnować jak zbliża się do Ali, bo jak się do niej przytula to robi to tak nieumiejętnie, że zawsze gdzieś ją przydusi albo sie na nią położy... ach ta braterska miłość.
Ale obiecuję, że się postaram
Ale obiecuję, że się postaram