reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjęcia Styczniowych dzieciaczków :):):)

reklama
My oprócz owczarka mamy jeszcze dobermana. Karolina uwielbia na nich siedziec i skubać ich. Natomiast Oskar i Doktor stoja przy niej i na wszystko pozwalaja mimo ze są to (a przynajmniej powinny być) grożne psy
 
Jasne ! Twój psiak będzie miał przyjemność, a ja będę psie gówna sprzątać :wściekła/y:
Pamiętam jak Nuka miała szczeniaki (6 sztuk zasrajków) i spędzałam pół dnia na mopie a drugie pół na krojeniu i pichceniu żarcia, bo juz nie dawała rady wykarmić. A do tego jeszcze ciągłe szukanie psiakom domów, bo byle gdzie to ich oddać nie chciałam.
Pewnego dnia padłam jak ścięta na sofę i płakałam, że ja to już dzieci nie chcę, bo jestem urobiona po pachy :zawstydzona/y: A tu proszę, szczęśliwa mamuśka ze mnie :-D
 
Czy on mu krzywdy nie zrobi??:szok::szok:
Tika o jakiej szynszyli? Jak chcesz to wlasnie dzis pomyslalam sobie,ze oddam w dobre rece:-)haha
.... Mariolka miała kiedyś taki pomysł, cobym sobie szynszyle kupiła, bo uczulona na sierści jestem :-D;-), a mój mąż baaaardzo chciałby pieska ... ale jak narazie to tylko pooglądałam w sklepie zoologicznym i tyle ... bo mojemu raczej nie wmówie, że to taki piesiu :dull::-D:-D:-D;-)
 
a tak sobie siedze
bild003kz7.jpg
 
reklama
Do góry