reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjęcia naszych brzuszków i siedzących w nich maluszków - USG

reklama
Claudia gratki :)

ja mogę dodać fotkę z 8 tygodnia ;)
 

Załączniki

  • fasolka 8 tydzień.jpg
    fasolka 8 tydzień.jpg
    33 KB · Wyświetleń: 51
uczucie niesamowite prawda? ja też pierwszy raz będę mamą i na pierwszym usg się popłakałam ze szczęście ze wzruszenia itd, a za drugim razem byłam z mężem i wtedy to on był w ogromnym szoku, potem wszystkim chwalił się zdjęciami naszego bobaska:-)
 
uczucie niesamowite prawda? ja też pierwszy raz będę mamą i na pierwszym usg się popłakałam ze szczęście ze wzruszenia itd, a za drugim razem byłam z mężem i wtedy to on był w ogromnym szoku, potem wszystkim chwalił się zdjęciami naszego bobaska:-)
Ja niestety nie mogłam męża zabrać, on dopiero niedługo wraca z pracy - szkoda wielka , może innym razem
 
reklama
Ja niestety nie mogłam męża zabrać, on dopiero niedługo wraca z pracy - szkoda wielka , może innym razem
zabierz go koniecznie, mina faceta wpatrującego się w monitor i we własną dzidzię jest na prawdę bezcenna;-) ja już się nie mogę doczekać następnego usg, mam je mieć 11 sierpnia, mam nadzieję, że szybko zleci:)
 
Do góry