reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjęcia nasze i naszych brzuszków :)

reklama
Chyba przestanę z Wami pisać chudzielce :angry::crazy: Jak można być takim chudym :-(
Ja to się obawiam, że nie będzie miał mnie kto przerzucić z łóżka porodowego na zwykłe.:-D
 
Paulina, maleńki śliczny brzunio, a koszulka- rewelacja :-)

Bishopka, ja to tak miałam naprawdę na porodówce hehehe...ważyłam z Amelcią w dniu porodu 90 kg (obawiam się że teraz jednak będzie więcej :zawstydzona/y:) i jak po cc mnie z operacujnego na łóżko przerzucali na takich wałeczkach to jeden krzyknął po kolegę :"choć pomóc, bo tu Pani lubiła sobie zjeść" ;-):-D mnie to jakoś nie uraziło, bo mam do siebie mega dystans, do wyglądu, bo do umiejętności nie ;-):-D
 
reklama
i jak po cc mnie z operacujnego na łóżko przerzucali na takich wałeczkach to jeden krzyknął po kolegę :"choć pomóc, bo tu Pani lubiła sobie zjeść" ;-):-D mnie to jakoś nie uraziło, bo mam do siebie mega dystans, do wyglądu, bo do umiejętności nie ;-):-D

omg :szok::-D

Paulina jak tak patrze na Twoj brzuch to jakby swoj widziala :-) i jesli chodzi o wielkosc i w ogole budowe (tzn. tak z przodu doczepiony ;))
 
Do góry