reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zazdrość.

Dołączył(a)
3 Październik 2016
Postów
3
Zwracam się do Was - doświadczonych z pomocą.
Co robić, gdzie się udać pierwsze - psycholog, jakaś poradnia, jestem blada w temacie.
Córka 3,5 roku. Od września przedszkolak, od września starsza siostra, od października rozstanie z ukochanym smoczkiem. Generalnie masa zmian i masa zmian w córce. Źle sypia w nocy ciągle woła tylko mamę ,i chce by z nią spać i przytulać, bardzo mocno przytulać, mówi że się boi wilków i diabłów... Przed urodzeniem brata i że smoczkiem spala super. Tatę wygania kiedy do niej przychodzi (w ciągu dnia bawi sie z nim ładnie). Każda nowość - zimowa kurtka nowe buty, bluzka to bunt że nie ubierze. Kiedy omówię z nią temat to potem chętnie ubiera i dziękuję za nowe rzeczy... Rano przed przedszkolem często potrafi zrobić wojnę bo: ma krzywo skarpetki , źle zapięte buty , czy kurtka zapięta nie na wszystkie guziki. Sytuacje mają najczęściej miejsce w poniedziałek. Panie w przedszkolu chwala ja że jest grzeczna, cicha czasami trochę z boku. W domu opowiada o przedszkolu, śpiewa piosenki, mówi wierszyki. Uwielbia schematy, kiedy ktoś przestawi jej zabawki wpada w złośc, trzeba jej dużo tłumaczyć...
 
reklama
Wiesz ja mam 3.5 latka tez od jakiegos czasu sni potwory. Tez Robi awantury o ubranie itp. Wszystko chce Sam , kazda decyzje . Tez ciagle tlumacze, staram sie dac wybor itp . To chyba taka faza ...
 
Wiesz ja mam 3.5 latka tez od jakiegos czasu sni potwory. Tez Robi awantury o ubranie itp. Wszystko chce Sam , kazda decyzje . Tez ciagle tlumacze, staram sie dac wybor itp . To chyba taka faza ...
Moje dziecko jest w tym samym wieku , co prawda nie chodzi do przedszkola, siostrę ma od kwietnia, a też ma problem ze snem, też dnia się Dziwne rzeczy, musiała wrócić do cumla bo by nie zasnęła, nagle się boi migającej diody od internetu, i wogole cyrk na kółkach, na dzień że jest super a ma taki że mam ochotę ubrać się i iść w pierony. Myślę że trzeba to przeczekac, taki skok to teraz chyba jest
 
Zwracam się do Was - doświadczonych z pomocą.
Co robić, gdzie się udać pierwsze - psycholog, jakaś poradnia, jestem blada w temacie.
Córka 3,5 roku. Od września przedszkolak, od września starsza siostra, od października rozstanie z ukochanym smoczkiem. Generalnie masa zmian i masa zmian w córce. Źle sypia w nocy ciągle woła tylko mamę ,i chce by z nią spać i przytulać, bardzo mocno przytulać, mówi że się boi wilków i diabłów... Przed urodzeniem brata i że smoczkiem spala super. Tatę wygania kiedy do niej przychodzi (w ciągu dnia bawi sie z nim ładnie). Każda nowość - zimowa kurtka nowe buty, bluzka to bunt że nie ubierze. Kiedy omówię z nią temat to potem chętnie ubiera i dziękuję za nowe rzeczy... Rano przed przedszkolem często potrafi zrobić wojnę bo: ma krzywo skarpetki , źle zapięte buty , czy kurtka zapięta nie na wszystkie guziki. Sytuacje mają najczęściej miejsce w poniedziałek. Panie w przedszkolu chwala ja że jest grzeczna, cicha czasami trochę z boku. W domu opowiada o przedszkolu, śpiewa piosenki, mówi wierszyki. Uwielbia schematy, kiedy ktoś przestawi jej zabawki wpada w złośc, trzeba jej dużo tłumaczyć...
Jeśli się martwisz, idź do psychologa z córką :) po co masz się zamartwiać i sobie robić wymówki, że może trzeba było iść itd. Idz dla spokoju ducha i tyle. :)
Ewentualnie można skorzystać z psychologa w poradni psychologiczno pedagogicznej - rejonowej dla Twojego przedszkola.
Idź, opowiedz o córce, potem psycholog z nią się pobawi albo poobserwuje i najwyżej Cię uspokoi. :)
Czy nie lepiej iść i usłyszeć "wszystko jest w porządku, proszę się nie martwić, to taki etap" niż iść za rok albo dwa, jak będzie bardzo źle i usłyszeć "czemu przychodzi pani tak późno, co pani do tej pory robiła i na co czekała"? :)
 
Na złe sny czasem "pomaga" łapacz snów.
W ramach zajęć plastycznych zróbcie go razem i wytłumacz jak działa, zawieście nad łóżkiem.

Wiem, wiem-troche zabobonne, ale polecam spróbować , nie zaszkodzi. U nas "pomogło" ;-)
O snach z wilkami też od swojej córy słyszałam jak miała ok 3,5
 
Do góry