- Dołączył(a)
- 8 Luty 2020
- Postów
- 12
Dziewczyny moja miesięczna córeczka w wieku 2 tygodni dostała wysypkę na policzkach. Pierwsza diagnoza pediatry to trądzik niemowlęcy, nic nie robić samo zejdzie. Niestety wysypka zaczęła się rozprzestrzeniać, kolejna diagnoza pediatry to uczulenie na białko, zmienić mleko. Córka jest na butelce. Od początku była na mleku hipp, lekarz zmienił mleko na nutramigen, wytrzymała na tym mleku 2 dni bo bardzo po nim wymiotowała, wróciliśmy do hipp. Wczoraj byliśmy u alergologa, który stwierdził, że to trądzik plus może przegrzanie... Nie chce podważać diagnozy lekarza ale ta wysypka wygląda coraz gorzej, a już nie wiem co robić. A może panikuje? Ma ją praktycznie na całym ciele, najbardziej buzia, za uszami, szyja, ramiona, ręce i klatka piersiowa. Są to małe czerwone krostki plus grudki i zaognione plamki. Lekarz zalecił smarować małą trzy razy dziennie emolium, kąpiel też w emolium. Jak narazie po wczorajszej kąpieli jest gorzej. Jak włożyłam ją do ciepłej wody to krostki jeszcze bardziej się zaogniły.
Dodam, że mamy koty, alergolog wykluczył alergię po objawach, ale myślę, że warto o tym wspomnieć. Proszę o pomoc, może któraś z Mam miała podobnie i rozpozna wysypkę.
Dodam, że mamy koty, alergolog wykluczył alergię po objawach, ale myślę, że warto o tym wspomnieć. Proszę o pomoc, może któraś z Mam miała podobnie i rozpozna wysypkę.