Zakupy

[idzia]

my tez po szalenstwach zakupowych - kupilismy malej buciki w CCC - bardzo fajne, michalowi tez cos znalezlismy; a oprocz tego wczoraj dokanczalismy zakupy szkolne dla michala - buty na wf, dresy, spodnie;
malej tez na razie nie musze nic kupowac - znalazlam bluzy polarowe po michale i kurtki - nawet kombinezon zimowy mam i mam nadzieje ze bedzie dobry na mala ale nie moglam sie oprzec i kupialm jej kamizelke puchowa byla taka super
no i jesczze jakas czapa by sie przydala ...

 

[Asiun]

Ja dzisiaj idę Ingchowi kupić buciki, bo na sandałki robi się chłodno a w wiosenne butki nie będę jej wciskać - są na 12cm a jej noga straaaasznie urosła i ma już 12,5cm

I kurteczka też by się przydała bo wiosenne ma na 74 a tu trzeba już na 92 kupić.
Ostatnio nakupowałam jej mase ciuszków na jesien: kilka sukienek i dwie pary spodenek na ciuchach, super fajną spódniczkę (za duża jeszcze bo Iguch ma małą dupinkę:-)), kilka fajnych bluz i bodziaczków.
Niestety musze jej wszystko kupować, bo już skończyły mi się dostawy ciuszków po znajomych - same chłopaki i do tego rozrabiaki, więc koleżanki już nie pożyczają ubranek ze względu na stopień zużycia:-).

 

[magdalena25]

A ja przed zakupami, muszę się wybrać koniecznie po buciki, a reszta jakoś wytrzyma. Strasznie nie lubię zakupów! W roku może ze dwa trzy razy mnie nachodzi ochota na zakupy i po 1,5-2 godzinach łażenia po sklepach przechodzi
Jestem bardzo szczęśliwa, bo w sb jedziemy na weselę i od razu za pierwszym podejściem udało mi się jakiś ciuch wyjściowy kupić.

 

[Joaśka]

U nas tez się powoli rzeczy pożyczone kończą.
Z kupowaniem dla Jagody mam problem, bo niby nie wygląda na chudzinę, a wszystkie spodnie jej lecą z tyłka. Ogrodniczki jeszcze czasami strawi, ale szelek już nie. I nawet się jej nie dziwię, bo też nie lubiłam.
Najgorsze jest to, że teraz jest w jakimś rozmiarze pomiędzy i wszystko jest albo za duże, albo za małe.

No i buciki, tez mnie czekają. Już mi się nie chce.

Co do zakupów dla mnie, to jestem lepsza od magdaleny25, bo tak nie ciepię zakupów, że stwierdziłam, że idę na wesele w starej kiecce. Matka się nade mną zlitowała i kupiła mi sukienkę.

 

[woloszki]

A co do zakupow, to idzia tez mam ochote jej kupic kamizelke ocieplana chociaz ma jeszcze swoje kurtki dobre. Po Maksiu wlasnie ma pare dresow, bluzek teraz dopiero bedzie wygladala jak chłopczyca :-):-):-)
A co do spodni to tez Mai z dupy spadaja, a w przypadku Maksa to szkoda gadac dlugosc kupowalam ostatnio na 5-6 latka, a w pasie spadaja, nawet szelki nie pomagaja.

 

[idzia]

moj michal to tez chudodupiec wiec kupuje mu tylko spodnie z taka gumka na guziczki ... dzieki temu moge mu ja regulowac i praktycznie kazde spodnie moge dopasowac do niego

 

[woloszki]

"Chudodupiec" :-):-):-) dobre. Ja wlasnie mu takie upatrzylam krotkie spodenki, ale z dlugimi mam problem, bo takie to byly by najlepszym rozwiazaniem.

 

[idzia]

woloszki muze przyznac ze takie spodnie z gumka to juz chyba powinien byc standard ... innych nie przymierzam nawet bo z daleka widac ze beda za szerokie ...

 

[Joaśka]

moj michal to tez chudodupiec wiec kupuje mu tylko spodnie z taka gumka na guziczki ... dzieki temu moge mu ja regulowac i praktycznie kazde spodnie moge dopasowac do niego

znaczy sie takie ciążowe ;p
Musze poszukaż na allegro, bo do normalnego sklepu mi jednak nie po drodze ;p

chudodupiec - niezłe

 

[woloszki]

Joaska takie wlasnie ciazowe. ja Maksowi takie kupilam na lato i chyba bedzie w nich chodzil dopoki sie nie przetra. ;-)