reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy

Magdaleona

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Wrzesień 2005
Postów
1 575
Dziewczyny, mysle ze juz kazda z Nas myslala o jakiejs slodkiej rzeczy dla dzidziusia: skarpeteczkach, czapeczkach, a moze wozeczku, czy kolysce. Mysle ze przez te wszystkie przesady, ze nie kupuje sie nic wczesniej troszke sie Nam odbiera radosc z ciazy ;) Wiec chociaz tutaj podzielmy sie tym co bysmy chcialy, a czego nam wszyscy zabraniaja kupic (ja juz ogladalam piekna kolyske) A moze ktoras juz sie skusila na male "conieco" Kosmi doskonale cie rozumiem, ja tez ile razy siedze na necie zagladam czy nie ma jakiegos fajnego wozka, i ogladam ciuszki. Na razie jednak u mnie w szafie jest tylko jedno ubranko - to, ktore kupilam zeby dac mojemu mezowi do zrozumienia ze udalo nam sie zrobic dzidziusia - jednak okazal sie nie domyslny i musialam sie tlumaczyc po co to kupilam.
Czekam na wasze opowiesci.
 
reklama
Orientowałam się już troche co będzie dla bobasa potrzebne i na początku byłam w szoku ile taki maluch potrzebuje rzeczy: ciuszki, wózeczek, fotelik samochodowy, środki pielęgnacyjne, łóżeczko, przewijak i wiele innych "potrzebnych" rzeczy, przeraziłam się, że wszystko razem będzie kosztowało fortune.
Ciuszki już bym chętnie kupowała :laugh: ale poczekam do czasu, gdy się dowiem czy chłopczyk czy dziewuszka - chodź już mam pare rzeczy  ;D ciocia Kasia (moja siostra) nie wytrzymała i mam od niej nowiutkie śliczniutkie body do tego poprosiła koleżanki, żeby jej dla mnie odkladały lepsze niepotrzebne im już rzeczy i w ten sposób mam cudny rampersik, 2 kaftaniki i ogrodniczki.
 
Ja tez juz ogladalam ciuszki w sklepie. Ale powstrzymalam sie od jakichkolwiek zakupow z 2 powodow:
1) podobno, zeby nie zapeszac nie kupuje sie za wczesnie rzeczy - i wszyscy mnie powstrzymuja
2) kolezanka pracuje w sklepie h&m i mowila jak jedna pani kupila dla swojego dzidziusia zapas ciuszkow jak byla w 4 m-cu, kupowala najmniejszy rozmiar, a dzidzius po porodzie okazal sie olbrzymem, niestety na zwrot bylo za pozno...
Ale wszystko przede Nami! Tez przeraza mnie ilosc rzeczy jakie trzeba kupic, ale koszty rozdziela sie po rodzinie, tesciowa kupi wozek, mama kupi lozeczko, siostry przewijak...
 
dlatego ja postanowiłam kupić ciuszki w rozmiarze 62, maluszek na począku pewno będzie wyglądał śmiesznie w zadużych ciuszkach ale przynajmniej nic nie będzie cisneło :) tylko śpioszki kupie 50/56.
Wogóle to nie wiem skąd ja będe wiedzieć jak takiego krasnala ubierać, żeby mu ani za zimno ani za gorąco nie było ???  :-[
 
Hejka!
No właśnie te przesądy.Ja wychodzę z założenia, ze te wszystkie ciuszki są bardzo drogie i trzeba sobie rozłożyć wydatki na parę miesięcy.Wiecie z jaką radościa kupiłam w zeszłym tygodniu czapeczkę i miniskarpetki dla naszego brzdąca.W kolorze uniwersalnym, zółtym.Narazie tez nie znamy płci. Oczywiście oglądałam czapeczki takie większe dla półrocznego dzidziusia ale pani w sklepie mi pomogła:).Poprostu nie chciałam, aby czapeczka była za mała:)Dzidziuś będzie tak szybko wyrastał z tych ciuszków,że na odpowiednie kolory będzie jeszcze później pora.Mam nadzieję, ze dostanę parę ciuszków od siostry.W przyszłym miesiącu będe prowadziła dodatkowe godziny na kursie więc wpadnie doatkowa kasiorka,będzie akurat na łóżeczko.I tak będę kupować co jakiś czas coś i się uzbiera mała gromadka:) Zauważyłam, ze będe musiała kupić sobie taką siateczkę, w którą będe wkładała do prania te mkrociuszki, zeby mi jakiejś małej skarpetki pralka nie wciągnęła.
Pozdrawiam i buźkuje,pa!
 
Narazie nic nie kupuję, ale jak dla mnie po prostu jeszcze za wcześnie, poczekam przynajmniej do 5 m-ca. Zresztą i tak nie mam gdzie tego wszystkiego trzymać.
W przesądy nie wierzę. Ciekawe, kiedy miałabym latać i kupować wszystko po urodzeniu malucha? I jeszcze pewnie cały czas z cyckiem na wierzchu.

Narazie przyglądamy się wózkom. Coś czuję, że to będzie dla nas problem. Za cholerę się na tym nie znamy i nie wiemy który lepszy, co wybrać... i te ceny.

Joaśka
 
Witajcie,

Ja na razie też nic nie kupuje, ale tak jak Joaśka poczekam chociażby do 5 miesiąca.

Wybrałam już sobie łóżeczko w sklepie :) no ale jest problem z wózkiem.... ten który mi sie bardzo podobał firmy Mutsy NIESTETY kosztuje 2600 zł :( więc odpada..... Na dzień dzisiejszy wybrałam wózek firmy Deltim. W internecie są tańsze niż w sklepach, ale w sklepie musze i tak go porzadnie obejrzeć... Ale kochane dziewczynki z wózkami to jest problem.... a Wy macie jakiś swój typ??

A co do ciuszków to na raize nic nie mam, będę pomalutku coś kupowac jak się dowiem czy bedzie córcia czy synek i tak po 5 miesiącu, aby nic nie zapeszyc ;D
 
Ja jezeli chodzi o ciuszki, to znam trzy mamy i wszystkie mi mowia ze jezeli chodzi o jakosc ciuszkow to najlepsze sa rzeczy z h&m, po 3 praniach nie zamieniaja sie w szmatki. Wiec chyba tam bede robic wiekszosc zakupow, kolezanka ktora pracuje w tamtym sklepie powiedziala zebym sie wstrzymala do wyprzedazy - wiec czekam cierpliwie.
A jezeli chodzi o wozki to Mutsy tez mi sie najbardziej podoba. Dlatego co jakis czas sprawdzam na allegro czy nie ma jekiejs ciekawej oferty, bo na nowy nie bede miec kasy. Ale dowiedzialam sie ze fotelik samochodowy do tego wozka Prima Play chyba jako jedyny rozklada sie zupelnie na plasko wiec w pierwszych miesiacach z powodzeniem zastepuje gondolke - o jeden wydatek mniej. Na pierwsze 3 m-ce odziedzicze kolyske po dziecku kolezanki, a pozniej dopiero bedzie czekac mnie zakup lozeczka.
Przyznam, ze bardzo mi sie spodobalo rozkladanie zakupow na raty, chyba tez tak zrobie ale od za jakis m-c zaczne.
 
Fajny wątek!
Jest o czym poplotkować.
A więc kilka rad:
1. na początku kupować ubranka dla dzidzi w rozmiarze 62 (może urodzić się duże), jeżeli dzidzia okaże się maluszkiem to mąż może podejść do sklepu i kupić body, kaftanik i śpioszki (lub pajacyk) w rozmiarze 56
2. Nie kupować za dużo - sporo rzeczy przyniosą znajomi i rodzinka.
3. niektóre z wymienianych przez sklepowych rzeczy tak napradę nie będą nam potrzebne, więc pilnować się, żeby nie kupwać "zbędnych" drobiazgów.
4. co do wózka - należy zwrócić uwagę, żeby nie był to tzw. "wózek sztywny" - miałam taki przy Wiwi - piękny, nowoczesny i nie dało się w nim bujać małej, która cały czas płakała i uspokajała się tylko wówczas jak wózkowi kółka stukały o podłogę.

Należy pamiętać o paru innych rzeczach: np. waciki, maść przeciw oparzeniom, oliwka (lub jeszcze inne kosmetyki), podgrzewacz, pampersy, pieluszki tetrowe, smoczek, butelka (na mleko lub herbatę), herbata koperkowa lub plantex (herbatka przeciw kolkom), chusteczki nawilżone.

 
reklama
ja jestem w troche lepszej sytuacji - mam bardzo duzo rzeczy po pierwszym dziecku :) w pierwszej ciazy nie kupowalam wszystkiego na ostatnia chwile - ale tez nie za wczesnie - teraz tez pewnie bede musiala cos dokupic ale to tylko drobiazgi ... najpierw bede musiala zrobic przeglad tego co juz mam i przeprac to :) a potem beda decyzje czego mi brakuje;

a wozek gleboki (michal urodzil sie na zime) kupowalismy uzywany - w bardzo dobrym stanie i za pol ceny :)
najmniejsze ciuszki jakie kupowalam to byly na 62cm - i dobrze, bo maluch mial 59 cm i mniejsze by sie nie przydaly :)
 
Do góry