reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Zakupy majóweczek

Az by sie chcialo na zakupy!Ciuszki swietne!Az szkoda,ze wszystko mamy.Moze jakas sukenunie dokupie na lato?

My na razie mamy wszystko pozamawiane.Jak juz porozstawiam wszystko po katach to pewnie WRESZCIE porobie fotki i przesle.Ciuszki ida do prania w ten weekend.Podobnie rzecz sie ma z kocykami,spiworkami,pieluchami tetrowymi i innymi tekstyliami.I juz "na gotowo" bedzie wszystko poustawiane.Och!Az sie nie moge doczekac :-D:-):-)
 
reklama
Melduję, że bitwę z żółtymi plamami wygrałam! Chociaż wojna jeszcze trwa, ale obstawiam dwa starcia i znikną.
Jak przedłożyłam mamie sposób, w jaki się ich pozbyłam to się za głowę złapała. Nie ma jak zdesperowana kobieta w ciąży :-D.
A więc, mój sposób na upierdliwe żółte plamy:
- zamoczyć ubranko w ciepłej wodzie i posypać odplamiaczem (ja miałam akurat OXY z biedronki);
- zalać wszystko wrzątkiem
- zagotować pół litra octu z jednym proszkiem do pieczenia xD - tak tak, to nie jest przepis na placek :D
- dolać mieszankę do naszych ubrań. Mocno się spieni, tata się martwił czy nie wyjdę z łazienki jak okopcony chemik :szok:
- zostawić na 4 godziny
- wyprać w 60 stopniach i porządnie wypłukać. - ja prałam najpierw w naszym proszku, potem w dziecięcym i trzykrotnie płukałam.
Na 99 % pranych ubranek plamy zniknęły - zdarzył się bodajże jeden czy dwa egzemplarze wyjątkowo oporne :cool:
 
Ja też bym nie dała rady. Poczekam, aż plamy zejdą same przy którymś praniu:-p A jak nie, to trudno. Te białe ubranka nie są szczególnej urody i nie specjalnie mi na nich zależy:sorry:
 
ullana ciuszki sa na 3-6 i 6-9 miesiecy, tylko sukienusia na 0-3. Jeans jest wyjatkowo mieciutki, bo ciuszki udalo mi sie trafic dobrych marek, najprzyjemniejszy w dotyku jest jednak sztruks. Zapinania tez sa robione na jakby takie zakladki, takze zadne sztywne krawedzie sie wbijac nie beda. Ja to chyba uzalezniona jestem od ogrodniczek :) 6 par juz kupilam, pod spod bodziaki czy spiochy i juz, szczegolnie fajne sa te, co sie rozpinaja w kroku bo nie trzeba ich zsuwac za kazdym razem przy przebieraniu plieluchy

Kamila nic mi nie mow o uzaleznieniu zakupowym, za kazdym razem jak sie z domku wytocze, to nie moge sie oprzec jak przechodze obok jakiegos charity shopu, zawsze cos naznosze. Ale to sie tak mowi, ze wiele sie nakupuje a potem wychodzi na to, ze i tak ma sie po kilka sztuk na dane miesiace :p my jestesmy w UK zupelnie sami wiec nie mam co liczyc na prezenty czy "spadki" po innych dzieciach takze sama kompletuje garderobe malej. I masz racje to jest bardzo satysfakcjonujace :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry