reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy majóweczek

reklama
Ja chyba nie kapuję. Dlaczego dzieci nie mogą być razem w pokoju?

Oczywiście, że mogą ale...między 1 a 2 córą będzie prawie 6 lat różnicy- Majka chodzi do szkoły, musi się wysypiac. Poza tym nie wyobrażam sobie, żeby we własnym pokoju musiała siedzieć jak mysz pod miotłą, bo siostra śpi, a wiadomo, że takie maluszki śpią baardzo dużo. Dziewczyny będą miały razem pokój jak druga córcia będzie miała minimum rok- 1,5. Do tej pory planowalismy, żeby spała razem z nami.
 
aaaaaaa, ja całe życie z siostrą ponad 5 lat młodszą w pokoju mieszkałam. I nikt się tym nie przejmował.
Moje dzieciaki też będą razem docelowo, bo na początku dzidziuś będzie z nami w sypialni, dla wygody ;-)
 
Kitka u mnie Maluszek póki co będzie z nami w sypialni.
wprawdzie mamy jeszcze wolny pokój ,ale jakoś nie umiem zostawić dziecka samego w pokoju. muszę słyszec jedo oddech.
taka poje..... jestem,:sorry:
 
Witam Was mamusie!
Jestem podwojna mamcia córeczki 2010 i synka 2011.
Zaczelam troszkę odgruzowywać mieszkanie i piwnicę i mam do sprzedania świetny komplet łózeczko materac plus dodatki.
Tutaj link do aukcji, Łóżeczko niemowlęce + materac + dodatki (3024183244) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. jeżeli byłaby któras zainteresowana proszę o wiadomosc PW mozemy sie ugadac z cena i aukcje moge wycofac:)
Życze spokojnej ciąży :)
 
Kitka u mnie Maluszek póki co będzie z nami w sypialni.
wprawdzie mamy jeszcze wolny pokój ,ale jakoś nie umiem zostawić dziecka samego w pokoju. muszę słyszec jedo oddech.
taka poje..... jestem,:sorry:

To jest nas dwie :-D Ja też nie wyobrażam sobie, żeby brzdąc spał w innym pokoju niż ja;-) Z 1 córą też tak było;-)
 
Oczywiście, że mogą ale...między 1 a 2 córą będzie prawie 6 lat różnicy- Majka chodzi do szkoły, musi się wysypiac. Poza tym nie wyobrażam sobie, żeby we własnym pokoju musiała siedzieć jak mysz pod miotłą, bo siostra śpi, a wiadomo, że takie maluszki śpią baardzo dużo. Dziewczyny będą miały razem pokój jak druga córcia będzie miała minimum rok- 1,5. Do tej pory planowalismy, żeby spała razem z nami.

ale u mnie właśnie tak miało być,Oliwka 9 lat,miała być "mała" i jeszcze ja,bo sypialnie mam na dole ale R.musi się wyspać do pracy...ale będzie chłopak więc z planów lipa...i nie chodzi o to żeby być cicho jak mysz,tylko żeby przyzwyczajać dziecko do odgłosów życia.ja z córką mieszkaliśmy na początku w kawalerce,z psem owczarkiem niemieckim,który teraz na szczęście mieszka w swoim "domku",jedynie co było uciążliwe to to że w tej kamienicy wozili ziemniaki i codziennie mi ktoś dzwonił "ziemniaki,ziemniaki" a mój pies dostawał szału i budziło mi się dziecko,więc odłączyłam dzwonek,a znajomi dzwonili na telefon.
 
Kitka ulżyło mi ,że nie tylko ja tak mam :-D
Noirel moja Frania jak była malusia to spała 10-15 min w stawała i np. później za 4 godz 15 min i wstawała tak mnie to zmęczyło fiz i psych ,że jak już usnęła to jak prawie nie oddychałam ,żeby tylko spała jak najdłużej
 
Noirel oczywiście masz rację, dziecko musi się przyzwyczaić do odgłosów życia... z tym, że (jak dla mnie) 9 latka duzo więcej kuma niż 6 latka... można już takiemu dziecku wytłumaaczyc, że jak siostra/brat śpi to nie biega sie po domu wydająć odgłosy indianina:-D. Oczywista 6 latce tez można wytłumaczyć ale czy jej radość w pewnym momencie nie będzie na tyle silna, że zapomni o tym to już nie gwarantuje. Poza tym odgłosy z kuchni itp nieee to nie dla mnie....:-) Nie zamierzam skakać koło małej na palcach co to to nie:-) ale w naszym domu z reguły jest głośno:-)ciągle ktos przychodzi, ciągle coś gra - nie lubię ciszy:-) Może i wybrzydzam ale na głowie stanę, żeby do maja mieć tą sypialnie...dla komfortu całej rodziny ;-)

Framama gwarantuję Ci, że 90% mam tak ma:-)
Chyba, że ja obracam sie w ,,dziwnym,, towarzystwie.
 
reklama
No to byłam i oto co w lumpku złowiłam:

bluzeczka beżowa w blado różowe groszki:) 6-9 msc

20130212_105846.jpg

tunika NEXTa - z metki 92cm, nie mogłam się oprzeć:)

20130212_105913.jpg

sweterek w granatowo białe paseczki George 9-12 msc
20130212_105945.jpg

i kocyk wełniany DISNEYa z kubusiem:)

20130212_110002.jpg
 
Do góry