reklama
arabelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2006
- Postów
- 1 350
doleje oliwy ![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
dlaczego kubełkowe są do bani? kto testował? tym razem zastanawiam się nad wózkiem z kubełkowym siedziskiem i ile mijanych na spacerze mam zapytałam tyle mi odpowiedziało, że są bardzo zadowolone.Pytałam też fizjoterapeutę, który mi powiedział, że taka pozycja jest lepsza dla dziecka niz normalne siedzisko. Wg najnowszych informacji, podpieranie miednicy dziecka w tkrakcie jazdy jest bezpieczniejsze dla kregosłupa. Szczególnie chodzi tu o dzieci 6m - 1,5 roku. Pózniej wygodniejsze jest, podobno, normalne siedzisko. Ale wtedy to wiadomo, że dominują lekkie parasolki. Wczesniej nie zgłębiałam tematu, i na moje oko wydawało mi się, że na płasko lepiej, stąd 2 dzieciaków jeździła teutonią (która swoja droga jest rewelacyjnym wózkiem). Teraz marzy mi się zmiana i przetestuję chyba. Ale jeżeli ktos z was słyszał złe opinię o kubełkach (ale nie takie," bo mi się wydaje że to niewygodne") to dajcie znac proszę. Szukam argumentów popartych bądź wiedzą, badź własnym doświadczeniem.
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
dlaczego kubełkowe są do bani? kto testował? tym razem zastanawiam się nad wózkiem z kubełkowym siedziskiem i ile mijanych na spacerze mam zapytałam tyle mi odpowiedziało, że są bardzo zadowolone.Pytałam też fizjoterapeutę, który mi powiedział, że taka pozycja jest lepsza dla dziecka niz normalne siedzisko. Wg najnowszych informacji, podpieranie miednicy dziecka w tkrakcie jazdy jest bezpieczniejsze dla kregosłupa. Szczególnie chodzi tu o dzieci 6m - 1,5 roku. Pózniej wygodniejsze jest, podobno, normalne siedzisko. Ale wtedy to wiadomo, że dominują lekkie parasolki. Wczesniej nie zgłębiałam tematu, i na moje oko wydawało mi się, że na płasko lepiej, stąd 2 dzieciaków jeździła teutonią (która swoja droga jest rewelacyjnym wózkiem). Teraz marzy mi się zmiana i przetestuję chyba. Ale jeżeli ktos z was słyszał złe opinię o kubełkach (ale nie takie," bo mi się wydaje że to niewygodne") to dajcie znac proszę. Szukam argumentów popartych bądź wiedzą, badź własnym doświadczeniem.
U
użytkownik 902
Gość
Argument na nie - pozycja w spacerówce kubełkowej jest taka sama jak w foteliku samochodowym - czyż nie? Czyli max 2 godziny i raczej nie śpiące dziecko - bo jak położysz taką spacerówkę, to dziecko nadal siedzi, a nie leży.
U
użytkownik 902
Gość
Wg mnie to jest to samo niestety.. Ale ekspertem nie jestem.
angelika2014
Fanka BB :)
A ja myślę że najlepiej pójść do sklepu typu smyk porozmawiać ze sprzedawcą pooglądać itp.
Emily daleko idące wnioski he że nie ma tu nikogo mądrego![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Wam też strzelają kości miednicy jak np. za długo posiedzicie , bądź poleżycie, bo ja jak wstanę to mi tak przeskakują
to nie boli tylko takie głupie uczucie.
Emily daleko idące wnioski he że nie ma tu nikogo mądrego
Wam też strzelają kości miednicy jak np. za długo posiedzicie , bądź poleżycie, bo ja jak wstanę to mi tak przeskakują
D o t i
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2014
- Postów
- 1 923
Moja córka od 6m życia spała na brzuchu, a jak zasnęła na spacerze i złapała melodię to potrafiła 2-3 godzinki pospać, w jednej pozycji na pewno nie dałaby rady - wiem po foteliku samochodowym, przebudzała się, płakała, próbowała chociaż na boczku położyć.doleje oliwy
dlaczego kubełkowe są do bani? kto testował? tym razem zastanawiam się nad wózkiem z kubełkowym siedziskiem i ile mijanych na spacerze mam zapytałam tyle mi odpowiedziało, że są bardzo zadowolone.Pytałam też fizjoterapeutę, który mi powiedział, że taka pozycja jest lepsza dla dziecka niz normalne siedzisko. Wg najnowszych informacji, podpieranie miednicy dziecka w tkrakcie jazdy jest bezpieczniejsze dla kregosłupa. Szczególnie chodzi tu o dzieci 6m - 1,5 roku. Pózniej wygodniejsze jest, podobno, normalne siedzisko. Ale wtedy to wiadomo, że dominują lekkie parasolki. Wczesniej nie zgłębiałam tematu, i na moje oko wydawało mi się, że na płasko lepiej, stąd 2 dzieciaków jeździła teutonią (która swoja droga jest rewelacyjnym wózkiem). Teraz marzy mi się zmiana i przetestuję chyba. Ale jeżeli ktos z was słyszał złe opinię o kubełkach (ale nie takie," bo mi się wydaje że to niewygodne") to dajcie znac proszę. Szukam argumentów popartych bądź wiedzą, badź własnym doświadczeniem.
Moja kuzynka kupiła kubełkową spacerówkę, jej syn ma 9 miesięcy, właśnie kupują nowy wózek z normalnym siedliskiem, Młody się próbuje wygodnie ułożyć, denerwuje się i budzi.
Karola 7 miesięcy:
![DSC05185.jpg DSC05185.jpg](https://fx1.bbstatic.pl/attachments/347/347332-3cc8b5007ecaed6d8b301aa4d84438cd.jpg)
Załączniki
reklama
U
użytkownik 902
Gość
A ja myślę że najlepiej pójść do sklepu typu smyk porozmawiać ze sprzedawcą pooglądać itp.
.
No tak, bo pan ze smyka jest fizjoterapeutą
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Podziel się: