reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy dla naszych Skarbów

reklama
O rany.I Kubus się mieści w ten kombinezonik?!To moja Tosia jest wielkoludem.:-):tak: Nie zmieściłaby się w to. Chyba że na zdjęciu tak mało wyszedł:-)
Mamy większy model,rozmiar 74.Padł mi aparat,więc wkleiłam znalezione zdjęcie.Ale mamy taki sam.I jeszcze taki kremowy,rozmiar 80,ale muszę podwijać nogawki i rękawy mojemu krasnoludkowi.Ma jakieś 69 wzrostu.A Tośka ile ma wzrostu?
 
Tyciu, super zabawka:tak: czego to juz nie wymysla:sorry2: ale ja tak czy siak nie wsadzilabym Julci w to:no: po pierwsze ze nie moze a po drugie nie chcialam nigdy uzywac takiego cuda jak chodzik:cool2:
Tez z nia mam tyle ganiania po mieszkaniu ze szok....oczy doslownie wkolo glowy...szafki pulki wszystko juz ma opanowane:-D:laugh2:jestem w pokoju to nawet nie wiem kiedy znajdzie sie w kuchni...
 
Na razie Konrad bedzie w tym siedzial tylko i sie bawił(mam andzieje:angry:;-)),bo mozna zablokowac koleczka.
 
Ja juz nawet nie marze o odoczynku:sorry2:.Mam jeszcze dwojke dzieciakow,ktore wciaz mnie potrzebuja.Musze zajrzec im do lekcji,pouczyc sie,poczytac:baffled:.Nie mam na to czasu:no:.Nie wspominam juz o domu...:baffled:
 
Tycia, ale Kondzio przecież raczkuje tak? To nie zwiedza sobie pokoju/mieszkania na czworakach tylko chce ciągle na ręce :confused: Oli odkąd raczkuje na rękach wytrzymuje parę chwil, a potem się odpycha i chce żebym ją puściła na podłogę.
 
Tyciu, super zabawka:tak: czego to juz nie wymysla:sorry2: ale ja tak czy siak nie wsadzilabym Julci w to:no: po pierwsze ze nie moze a po drugie nie chcialam nigdy uzywac takiego cuda jak chodzik:cool2:
Tez z nia mam tyle ganiania po mieszkaniu ze szok....oczy doslownie wkolo glowy...szafki pulki wszystko juz ma opanowane:-D:laugh2:jestem w pokoju to nawet nie wiem kiedy znajdzie sie w kuchni...
Oj,Kuba też włazi wszędzie.Dziś rozsypał mi proszek w łazience,przewrócił kwiat w doniczce i notorycznie klepał rączką w klatkę z króliczkiem.:szok::szok::-D
 
reklama
On raczkuje,ale jak podchodzi do roznych przedmiotow to wstaje i sie przewraca(to sie poslizgnie,to nieuwaznie zlapie)i uderza gowa:wściekła/y:.Co kilka minut tak sie dzieje,wiec nie moge po puszczac,bo sie mocno obija:no::baffled:.
 
Do góry