zapmarta
Karolkowa mama
Ja mam 2 rożki. Jeden z froty a drugi z bawełny. Oba wyprałam i wirowałam na 1000 obrotów i są eleganckie.
Kochane - może ja jakaś nienormalna, ale popłakałam sobie troszkę bo ... rozłożyłam z M łóżeczko dla córeczki i nie mogę się na nie napatrzeć. A te łzy to ze szczęścia. Myślicie, że to za szybko?
Na pewno któraś z Was też już ma rozłożone.
Jeszcze nie, ale leży w paczce i czeka aż mój F pokój pomaluje.