Dobre Pscółka, zawsze jakiś sposób Mnie czeka jeszcze odmalowanie pokoi dla dwójki dzieci i urządzenia ich. Nie wiem jak ja to przeżyję
mnie czeka odremontowanie 2 pokoi, przeniesienie pracowni i sypialni do mniejszego i urządzenie dzieciaków w większym
kotulcia - widzę, że mocno jesteś pewna co do dziewuchy:-) i podziwiam, że zdecydowałaś się na pajaca wkładanego przez głowę, ja wszystko musiałam mieć rozpinane od góry do dołu, bo dużo stresu i potu nas ubieranie kosztowało. Szymek do dzisiaj nienawidzi ubierania, ryk jest aż do momentu wsadzenia do wózka Na basen czy do lekarza ubieramy mu jeszcze pajace rozpinane no i kombinezon jednoczęściowy, co by było szybko - w porównaniu do innych dzieci strasznie niemowlaczkowo to wygląda, ale cóż zrobić, może najbliższe lato coś zmieni...
z jednej strony to niewygodne, ale teraz jak moja napki rozpina to z chęcią wcisłabym jej takiego pajaca przez głowę - rano przychodzę ostatnio, a ona zadowolona, rozebrana i bawi się pampersem