reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

ZAKUPOWE SZALEŃSTWO

reklama
Hej,
Ja dziś kupiłam sobie trzy sukienki - namioty. No dobra, dwie to namioty, ale nie planuję w nich chodzić poza domem. Fason mają dramatyczny, szerokie są wszędzie od biustu w dół, ale za to genialny materiał, kolor itd. Uznałam, że nadadzą się do domu. Czuję się jak członkinia zespołu ludowego (nie mam nic przeciwko zespołom ludowym, nawet bywałam na festiwalu w Kazimierzu, żeby było jasne :) ), ale są wygodne. Za to trzecia jest super, biała, za kolano z rozporkami, genialnie wygląda do wąskich spodni, bo ona jest dość obcisła. Wszystkie w india shopie, zdumiona byłam, bo wpadłam tam jak po ogień w całkiem innej sprawie i zobaczyłam wielki wieszak ciązowych ubrań. Jak któraś ma okazję to polecam, przeceny spore, było dużo bluzek, nawet fajne, ale z długim rękawem, ja szukałam letnich, ale nie na ramiączkach - też sporo było. Widziałam też fajne komplety - spodnie i tunika, ceny całkiem całkiem. Oczywiście oszołomskie ceny też były, ale warto zajrzeć. I fajne sukieneczki krótkie były.
 
Też bywałam w Kazimierzu na festiwalu ale to jeszcze za czasów kiedy na głowie nosiłam irokeza i pomyśleć jak człowiek szybko wyrasta z "młodzieńczych ideałów".Wiem że to co piszę to nie na ten wątek ani nawet na to forum ale tak jak napisałaś o tym Kazimierzu to mnie nostalgia naszła.
 
a to moje ostatnie allegrowe zdobycze... wlasnie nadeszly... :)
pict00016zc.jpg



hi hi... Karen mi też się Kazimierz bardzo fajnie kojarzy...
znaczy nie do końca ze wspomnien ::) ... ale raczej z opowiadań tych, co ze mną bywali...
... do tej pory trochę mi wstyd... ale wiem przynajmniej, że młody organizm wiele moze znieść... różnych napojów... ;)
 
Teddy śliczne te Twoje "zdobycze"!!!!!!!!

Jolik spełniam Twoje życzenie, trochę późno ale jednak ;) Zdjęcia zrobiłam od razu tamtego dnia co prosiłaś, ale jakoś nie miałam kiedy ich wstawić tutaj ;)

eczko4bj.jpg


eczko24bv.jpg


eczko38of.jpg



Już się przynierzamy do dzidziusia i na razie ćwiczymy na misiu ;D ;D ;D
 
Teddy Chlańsko okropne tam odchodziło obok babusieniek z zespołów ludowych watachy młodzieży z całej Polski,która przyjechała się zabawić.Zastanawiam się dlaczego akurat TEN festiwal upatrzyli sobie młodzi.Przecież tam na ulicach to wygłądało jak Jarocin...butelki walające się tu i ówdzie,ludzie zawaleni śpiący lężac gdzie popadnie.Ach piękne czasy młodości  ;)Teraz już tak tam nie jest.Może na szczęście.Chyba każdy kto tam był ma fajne wspomnienia-klimat był niesamowity.
 
[quote Zdjęcia zrobiłam od razu tamtego dnia co prosiłaś, ale jakoś nie miałam kiedy ich wstawić tutaj ;)
Już się przynierzamy do dzidziusia i na razie ćwiczymy na misiu  ;D ;D ;D

ładnie z tym misiem też. Ale fajne łóżeczko. nasze jest białe, niestety błękitnych nie robią, a caly pokój jest błękitno - niebieski, jasny... No, ale ja malować łózeczka nie będę, będzie białe z blękitnymi pościelami, w sumie i tak niewiele będzie widać jak powieszę te wszystkie rzeczy.
 
reklama
Karen...
eeehhh.... rzeczywiście piękne czasy.... :)
ja jeździłam 4 lata pod rząd...


ostatnil nawet wspominałyśmy z kumpelą tamten okres (ona urodziła teraz w kwietniu), to troche nam się skojarzyło z okresem oczekiwania na dziecko...
...znaczy, wróciła podobna mentalnośc oszczędnościowa... ;)
wtedy się oszczedzalo na wyjazd, rezygnując z hamburgerów i innych pierdół, żeby było na jabole i fajki... a teraz się oszczędza też na żarciu i głupotach, żeby było na pieluchy... :)
nieźle się uśmiałyśmy łapiąc takie analogie... trochę naciągane oczywiście, ale fajne... ;)
 
Do góry